reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Czerwcowe mamy 2020

reklama
Ja mam niedoczynność , ale ostatnio badałam TSH i wynosi 1,06 ,też niedługo idę do endokrynologa. W drugiej ciąży zaszłam w ciąże w 4 cyklu staran a nie mogłam zajść dlatego, że miałam bardzo wysoka prolaktynę ! I tabletki na TSH mi ją zbiły i wtedy zaszłam.

Ja nawet nie badałam prolaktyny, bo uznano, że skoro mniej więcej regularnie miesiączkuje to nie ma potrzeby. Od ostatniej wizyty gdzie miałam prawie 2.5 zwiększono mi dawkę i nawet nie zdążyłam skontrolować, bo zaszłam w ciążę
 
Ja nawet nie badałam prolaktyny, bo uznano, że skoro mniej więcej regularnie miesiączkuje to nie ma potrzeby. Od ostatniej wizyty gdzie miałam prawie 2.5 zwiększono mi dawkę i nawet nie zdążyłam skontrolować, bo zaszłam w ciążę
Ja właśnie nigdy nie miałam regularnych cykli a wtedy jak się okazało ,że mam wysoka prolaktynę to miałam prawie 2x przekroczona normę. Wiele kobiet musi brać leki dodatkowe na zbicie prolaktyny w mi mimo bardziej wysokiej udało się to zbić tabletkami na tarczycę. A Teraz przy właśnie tarczycy 1 około już nie badałam prolaktyny i ogolnie zaszłam w ciążę niby w drugim cyklu ,ale tak naprawdę wtedy średnio się staraliśmy więc można powiedzieć,że w sumie to w pierwszym i oby dotrwac szczęsliwie do końca.
 
Jejku nie sądziłam że już jest wątek mam czerwcowych hehe
Mimo że dziecko planowane w 100% to jeszcze ledwo wychodzę z szoku . Wg kalkulatora wychodzi mi 8.06 termin. Niedługo wybiorę się do ginekologa ale czytałam że najlepiej w 7 tygodniu to zrobić?!

Słyszałam kiedyś od lekarki że można malować włosy tylko żeby farba była bez amoniaku.
 
Ostatnia edycja:
Aż nie mogę się powstrzymać żeby napisać [emoji3590] dokładnie rok temu zrobiłam test ciążowy i dolaczylam do czerwcowek 2019:)) jutro moja córeczka Kaja skończy 4 miesiące:))
Od siebie mogę dodać, że forum bardzo pomaga przejść przez trudniejsze momenty, no i można się podzielić radością z innymi. Warto się trzymać razem babeczki:)

Wspaniały czas przed Wami, wszystkiego dobrego! [emoji3590][emoji3590][emoji3590]
 
Hej Dziewczyny.
Wszystkim gratuluję i nieśmiało do Was dołączam.
Dzisiaj test pokazał dwie kreski - druga zdecydowanie jaśniejsza ale jest.
Miesiąc temu biochemiczna. Zobaczymy co teraz będzie. Trochę w strachu jestem bo rok temu poronienie a dwa i pol roku temu pozamaciczna.
Dzisiaj 17 dpo dlatego mam obawy bo kreska bardzo jasna. Wcześniej nie robiłam testu ze względu na to co było miesiąc temu. Przed terminem była wyraźna krecha, w dniu terminu jeszcze mocniejsza a później coraz jaśniejsza aż przyszedł okres. I teraz jestem zła na sobie bo nie wiem czy kreska dopiero się pojawiła czy już może była kilka dni temu ciemna a teraz jaśniejsza i będzie to samo?! Czy może znów pozamaciczna bo przy niej dopiero kreska jasna pojawiła się właśnie dopiero 16/17 dpo. Moja wina ze dzisiaj dopiero zatestowalam ale strach zwyciężył i szczerze to ja na okres czekałam myśląc ze i tak się nie uda od razu po biochemicznej zwłaszcza ze mam jeden jajowod
Zobaczymy co dalej będzie.

Gdyby się udało to termin mniej więcej 4.06.2020.
Mam już 7- letniego synka z czerwca 2012.
 
Dziewczyny mam taką zagwozdkę. Wiem że za wcześnie na nią ale mamy mało czasu na podjęcie decyzji i chciałabym posłuchać zdania innych i wyrobić swoje własne na tej podstawie. Nie mam doświadczenia więc mi ciężko.
Otóż moi teściowie chcą zabrać syna do Bułgarii w czerwcu 2020. W tym roku byli z nim tydzień nad polskim morzem i było super dla obu stron. Daniel za granicą nie był nigdy. Może będzie w marcu jak jeszcze nam się uda gdzieś wylecieć, więc nie wiem jak zareaguje na inną florę bakteryjną etc.
No ale jest drugi problem. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to urodzę pod koniec maja. Więc Daniel będzie miał siostrę (mam nadzieję) 2 tygodnie w domu i nagle go zabiorą na wakacje. Dla mnie to na pewno będzie wygoda i chwila odpoczynku po porodzie, ale nie chciałabym sama odpoczywać kosztem zawodu synka. Dla niego to na pewno będzie trudny czas, ale nie wiem czy lepiej byśmy go przepracowali razem czy pozwolili mu lecieć na 2 tygodnie. Jak sądzicie? Pomysł teściów padł wczoraj zanim się dowiedzieli o ciąży dzisiaj. A mają tydzień na wykup rezerwacji. I jestem w kropce :(
 
Dziewczyny mam taką zagwozdkę. Wiem że za wcześnie na nią ale mamy mało czasu na podjęcie decyzji i chciałabym posłuchać zdania innych i wyrobić swoje własne na tej podstawie. Nie mam doświadczenia więc mi ciężko.
Otóż moi teściowie chcą zabrać syna do Bułgarii w czerwcu 2020. W tym roku byli z nim tydzień nad polskim morzem i było super dla obu stron. Daniel za granicą nie był nigdy. Może będzie w marcu jak jeszcze nam się uda gdzieś wylecieć, więc nie wiem jak zareaguje na inną florę bakteryjną etc.
No ale jest drugi problem. Jeśli wszystko pójdzie dobrze to urodzę pod koniec maja. Więc Daniel będzie miał siostrę (mam nadzieję) 2 tygodnie w domu i nagle go zabiorą na wakacje. Dla mnie to na pewno będzie wygoda i chwila odpoczynku po porodzie, ale nie chciałabym sama odpoczywać kosztem zawodu synka. Dla niego to na pewno będzie trudny czas, ale nie wiem czy lepiej byśmy go przepracowali razem czy pozwolili mu lecieć na 2 tygodnie. Jak sądzicie? Pomysł teściów padł wczoraj zanim się dowiedzieli o ciąży dzisiaj. A mają tydzień na wykup rezerwacji. I jestem w kropce :(

Ja na Twoim miejscu spytała bym syna czy chciałby jechać jeśli oczywiście jest na tyle duży, żeby rozumieć o czym mówisz. Ale ogólnie bym pozwoliła jechać jeśli chce.

A tak poza tym to Hey ;) jestem Ania i chyba też będę mamą po raz 3. Wg kalkulatora wychodzi mi termin na 14.06
 
reklama
Ja na Twoim miejscu spytała bym syna czy chciałby jechać jeśli oczywiście jest na tyle duży, żeby rozumieć o czym mówisz. Ale ogólnie bym pozwoliła jechać jeśli chce.

A tak poza tym to Hey ;) jestem Ania i chyba też będę mamą po raz 3. Wg kalkulatora wychodzi mi termin na 14.06
Niestety nie dogadam się z nim jeszcze na takim poziomie. On raczej nie wybiega poza płaszczyznę jesteś głodny, chcesz pić czy które buty chcesz założyć [emoji14] ma 2 lata z hakiem dopiero, dlatego nie wiem co sobie pomyśli i jak podejdzie do tematu w przyszłym roku :(
 
Do góry