reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2018

reklama
Mój twierdzi, że widział już kobiety chodzące po parę tygodni z rozwarciem na dwa palce i babki z twardymi szyjkami, które zahaczyly o szpital po drodze z kościoła bo miały przeczucie, że coś jest nie tak a dwie godziny później było już po wszystkim. Także stwierdził, że każdy lekarz, który przepowiada rychly poród bądź przenoszone dziecko wróży z fusów ;)
Dokładnie to samo mówił mój! Że trzeba być wróżką żeby przewidzieć termin porodu opierając się na samej szyjce :D Ja Stasia urodziłam w dniu gdy szyjka miała ponad 3cm i zero rozwarcia - tylko oksytocyna i poszło jak burza, a pisałam kiedyś o koleżance, która od 30tc miała krótką szyjkę i rozwarcie 3-4cm i urodziła po terminie ;)
 
W najgorszym przypadku 06.06 bo to 11 dni po terminie...
U nas, jeżeli nic złego się nie dzieje to biorą na wywołanie po 14 dniach dokładnie [emoji52] A w międzyczasie nie robią żadnych badań i wizyta jest tylko jedna po terminie, więc ja się strasznie boję przenosić [emoji58] w prawdzie mam termin na 14 czerwca więc mamy jeszcze czas ale u mnie ostatnio się tak wszystko uspokoiło (skurcze, upławy, bóle, wszystko) że trudno mi uwierzyć że mam niedługo rodzić. No ale pewnie panikuję niepotrzebnie, jak zwykle.
 
Hej mi jeszcze zostało 13 dni do terminu w sumie już bym mogła urodzić [emoji6] czy teraz jak pójdę ostatni raz do lekarza czy on mi coś powie na temat porodu czy się zbliża czy nie bo moja doktorka nie jest zbyt rozmowna [emoji6]
Ja byłam dzisiaj (10 dni do terminu) i usłyszalam że nic się nie dzieje, kompletnie nic...
Więc Tobie też powinna powiedzieć jak tam sytuacja z szyjką.
 
Ostatnia edycja:
U nas, jeżeli nic złego się nie dzieje to biorą na wywołanie po 14 dniach dokładnie [emoji52] A w międzyczasie nie robią żadnych badań i wizyta jest tylko jedna po terminie, więc ja się strasznie boję przenosić [emoji58] w prawdzie mam termin na 14 czerwca więc mamy jeszcze czas ale u mnie ostatnio się tak wszystko uspokoiło (skurcze, upławy, bóle, wszystko) że trudno mi uwierzyć że mam niedługo rodzić. No ale pewnie panikuję niepotrzebnie, jak zwykle.
U Ciebie się uspokoilo A u mnie nawet nie zaczęło [emoji30]
 
Wczoraj była koleżanka u lekarza i też jej powiedziała że nic jej się nie dzieje i że pewnie po terminie urodzi a urodziła w nocy [emoji4]
 
reklama
Cisza przed burzą. ;) Jutro zaczynamy czerwiec. Ja mam termin na 18, ale i tak już się niecierpliwię. Na fb już wysyp porodów. A przez te upały już mam dosyć. Całe życie człowiek był sprawny fizycznie, a teraz tak ciężko ;)
 
Do góry