reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2018

Nie
Nie mam komody, wozka, przewijaka, wanienki, torby do szpitala, fotelika z baza, laltatora.... hm co tam jeszcze
Zaczyna mnie to smieszyc syrasznie i przerazac jednocześnie.
W ost mscu tak nas przycisnelo auto teraz zus sie odezwal i chce kase ode mniw (dluzsza historia, oddalam juz 3 tys jeszcze chcą 4 stowki)...
Po prostu brak nam na to kasy
No ale trzeba sie sprężać bo czas nagli:/
My też bez fotelika, ale postanowiliśmy, że nie będziemy kupować fotelika dopóki nie zmienimy samochodu, a to trwa już ponad pół roku, nie to że wymagania mamy nie wiadomo jakie, po prostu w założonym budżecie znaleźć samochód z isofixem z normalnym przebiegiem i stanem mechanicznym okazało się nie takie proste.
Dzisiaj zamówiłam materacyk do łóżeczka i z takich grubszych rzeczy to chyba (?) tyle. Mam nadzieję, że nic dziwnego nie wyjdzie w praniu heh

A co to ten zus znowu kombinuje? ech, ciągle by tylko brali nasze pieniądze
 
reklama
My.od jutro dopiero zaczynamy malować pokój i wszystko powoli kupować . Tylko nie wiem czy to już czas czy jeszcze chwilę poczekać to moja pierwsza ciąża i nie wiem jak to wszystko ogarnąć [emoji6]
 
My też bez fotelika, ale postanowiliśmy, że nie będziemy kupować fotelika dopóki nie zmienimy samochodu, a to trwa już ponad pół roku, nie to że wymagania mamy nie wiadomo jakie, po prostu w założonym budżecie znaleźć samochód z isofixem z normalnym przebiegiem i stanem mechanicznym okazało się nie takie proste.
Dzisiaj zamówiłam materacyk do łóżeczka i z takich grubszych rzeczy to chyba (?) tyle. Mam nadzieję, że nic dziwnego nie wyjdzie w praniu heh

A co to ten zus znowu kombinuje? ech, ciągle by tylko brali nasze pieniądze
No niestety.
Pobieralam rentę rodzinną po zmarlym tacie i po 2 latach sie odezwali ze wyplacali mi za duzo, do tego moje zarobki (...) przekroczyły jakistam prog i do oddania prawie 3.5tys... a zarobilam za duzo bo w pracy byla kiepska sytuacja, nie mial kto pracować waliłam po 50 nadgodzin!!! Na msc choc nie chcialam ale nikt mnie nie pytal o zdanie (nadgodziny za chore kolezanki i 2 były na l4w ciąży).. no i to co zarobilam na plus wszystko kazali mi zwrocic... straszne to jest no ale co mam zrobić..ehh
Juz ost wpłata te 4 stowy i koniec tej farsy
 
Aga ale ty z tych co mają jeszcze więcej czasu prawda? Więc spokojnie wszystko się ogarnie. Na pewno na caas wszystko będzie. Mnie tez paru rzeczy brakuje ale muszę na cito to uzupełnić, bo ja to w przyszłym tygodniu mogę rodzic [emoji2] a każdy też brak jak zawsze, też mieliśmy awarię auta, chrzciny i ciągle coś....
Termin na 20.06 choc nie wiem czemu wszyscy mi wróżą szybszy poród?
Nie wiem czemu bo to pierwsze:p no ale zobaczymy
 
No właśnie a moja gin nie zleca bo był dodatni... Ona mi z poprzedniej karty ciąży przepisała wynik.[emoji54]
A wydaje mi.soe że mamaginekolog pisała że w kazdej ciąży powinien być zrobiony..
to rzeczywiście dziwne, że Ci wynik przepisała... jak ostatnio rozmawiałam ze swoją doulą to ona urodziła czwórkę dzieci i mówiła, że 2 razy miała dodatni, dwa razy ujemny - tak na zmianę. więc pewnie może się wynik powtórzyć (u mnie tak było), ale nie musi
tu link do mamaginekolog:
Link do: GBS - co to takiego? - Opowiadam historie z życia i przemycam wiedzę medyczną dla Kobiet
 
Termin na 20.06 choc nie wiem czemu wszyscy mi wróżą szybszy poród?
Nie wiem czemu bo to pierwsze:p no ale zobaczymy
Tak jeszcze czas jest [emoji6]ja sama czuje ze się wcześniej rozpakuje no i tak jak pisałam mam na to pozwolenie dzidzia jest na to gotowa. Ale ja wolałabym jeszcze ze dwa tyg poczekać. Mam nadzieję że ona też, bo powiedział przy badaniu że póki co nie widać że to już, ale przecież to się szybko może zmienić [emoji16] ale w ogóle jak Tera w tym szpitalu to wszystkie ciąże spotkałam przenoszone o tydzień nawet ponad. Tylko do cc były przed!
 
Tak jeszcze czas jest [emoji6]ja sama czuje ze się wcześniej rozpakuje no i tak jak pisałam mam na to pozwolenie dzidzia jest na to gotowa. Ale ja wolałabym jeszcze ze dwa tyg poczekać. Mam nadzieję że ona też, bo powiedział przy badaniu że póki co nie widać że to już, ale przecież to się szybko może zmienić [emoji16] ale w ogóle jak Tera w tym szpitalu to wszystkie ciąże spotkałam przenoszone o tydzień nawet ponad. Tylko do cc były przed!
Wizja cesarki tez nade mna krąży niestety...
Za 3tyg wizyta (37+4) i jak mlody się nie obróci to raczej dadza mi skierowanie.
Mlody duzy wiec wątpię zeby czekali do 40tyg
 
Nie
Nie mam komody, wozka, przewijaka, wanienki, torby do szpitala, fotelika z baza, laltatora.... hm co tam jeszcze
Zaczyna mnie to smieszyc syrasznie i przerazac jednocześnie.
W ost mscu tak nas przycisnelo auto teraz zus sie odezwal i chce kase ode mniw (dluzsza historia, oddalam juz 3 tys jeszcze chcą 4 stowki)...
Po prostu brak nam na to kasy
No ale trzeba sie sprężać bo czas nagli:/
Nie mówiąc nic o bajerkach, lampki do pokoju, jakieś karuzele, naklejki, bujaczki, kokony, kocyczki, poduchy do karmienia, sxumisie i inne takie bo nawet o nich teraz nie mysle:p
No to faktycznie ZUS pod górkę robi [emoji19]
Agatka, duperelami do pokoju się nie przejmuj, ogarnij tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Ja też nie kupowałam karuzeli, bujaczka, szumisi i innych tego typu rzeczy, bo to przecież możesz sobie zazyczyc od rodziny, przyjaciół, jak przyjdą w odwiedziny- a pewnie się będą glowić, co kupić [emoji4] zawsze możesz im pomóc i rzucić temat- albo sobie dokupić po porodzie, jak już będziesz miała środki [emoji6]Poza tym, takie maleństwo i tak na początku nie reaguje na karuzele i nie korzysta od razu z bujaczka. Ogarnij "tylko" łóżeczko, wózek,fotelik,przewijak, wanienka,jakiś kocyk no i komode, bo gdzieś trzeba trzymać wszystkie rzeczy-wiadomo, że to najdroższe pozycje z listy wyprswkowej....A torbę może od kogoś pożycz? Ja tak robię, bo mi szkoda kasy.
 
No to faktycznie ZUS pod górkę robi [emoji19]
Agatka, duperelami do pokoju się nie przejmuj, ogarnij tylko najpotrzebniejsze rzeczy. Ja też nie kupowałam karuzeli, bujaczka, szumisi i innych tego typu rzeczy, bo to przecież możesz sobie zazyczyc od rodziny, przyjaciół, jak przyjdą w odwiedziny- a pewnie się będą glowić, co kupić [emoji4] zawsze możesz im pomóc i rzucić temat- albo sobie dokupić po porodzie, jak już będziesz miała środki [emoji6]Poza tym, takie maleństwo i tak na początku nie reaguje na karuzele i nie korzysta od razu z bujaczka. Ogarnij "tylko" łóżeczko, wózek,fotelik,przewijak, wanienka,jakiś kocyk no i komode, bo gdzieś trzeba trzymać wszystkie rzeczy-wiadomo, że to najdroższe pozycje z listy wyprswkowej....A torbę może od kogoś pożycz? Ja tak robię, bo mi szkoda kasy.
Mam jedna sportowa ale noe ma opcji żeby sie zmiescic, znalazlam na necie takie fajne za kilkadziesiąt zl to kupię a i wykorzystam po porodzie na jakis wyjazd czy coś
Damy rade, jakos trzeba[emoji16]
 
reklama
Pewnie ze dasz rade @AgaRS90 [emoji846] jest jeszcze czas!
W sumie to dopiero wczoraj zrobiłam zamówienie na gemini, zamówiłam przewijak. Nie mam wanienki, komody i tryliona różnych pierdół ale orzez to choróbsko nie mam wgle siły na zakupy. Uważam że grunt to nie popadać w paranoje i ze wszystkim zdążymy [emoji846]
 
Do góry