Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Tak się zastanawiam czy ta kobieta chce w ten sposób zrobić na złość matce dziecka czy zaszkodzić celowo niewinnemu w ich relacjach dziecku? Ok może synowa z teściowa się nie dogadywać ale żeby w ten sposób traktować dziecko które jest przecież niewinne w tym.Wszystkich to dla mnie jest nie do pojęcia.
My przy pierwszym dziecku też nie mieliśmy monitora.córka ma prawie 7lat.wtedy takie rzeczy jeszcze nie były tak popularne i wtedy też nie słyszałam o monitorze oddechu.nianie elektroniczną na pewno kupimy bo sypialnie mamy na pietrzeJa na pewno kupię. Za dużo się w internetach naczytalam o śmierci lozeczkowej i już mam schize straszna. Mimo że to 3 i dwójka bez monitoru .Ale wtedy nawet nie słyszałam o czymś takimwstyd przyznac
Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
Prawdę mówiąc to chyba chce zrobić na złość matce ,nie przepadają za sobą . Tylko że większa krzywdę robi dziecku. To czego ja nie rozumiem ,to jak można robić takie rzeczy? Po Co? Dlaczego ? Niszczy zdrowie dziecka .Nie wiem czy robi to nieświadomie bo taki ciemnogród .na zasadzie za moich czasów itd....to dzieci błoto jadły
No właśnie u nas to tak wyglądała skóra okropnie się pogarszala po tych jajka wyglądał jakby ktoś go zelazkiem przypalal wszystko go swędzialo a najgorzej było po noc jak miał bóle brzucha i płakał okropnie.. ja Wylam razem z nim a ona rano pretensje bo nie wyspana bo mały płakał cała noc no ale kur** ciekawe czemu.. wybaczcie wulgaryzm ale jak to wszystko sobie przypominam to mnie krew zalewa.
No my też w domu mieszkamy i też myślę czy by na dole drugiego łóżeczka nie mieć.jeszcze jest sporo czasu żeby pomyśleć
Ja też piętrowo i myślałam o koszu na dół.no i do ogrodu można wziąć .w końcu będzie lato
No moja teściowa przy alergii na mleko (takiej ostrej, że jak młoda była tylko na moim mleku to nie mogłam 1/2 szkl maślanki się napić) zawsze mówiła że " trochę jej nie zaszkodzi" i tak np nasmażyła raz faworków, mąż mówi że mała nie zje bo to smażone w głębokim oleju a ja się pytam o sklad (teoretycznie, bo wiedziałam jaki jest).
Ja bym tam dziecka nie zostawiła w takim razie już nigdy samego...
