Hydroksyzynę tez kiedyś brałam, bardzo źle na mnie działała.
Dzisiaj w pracy kolega zrobił sobie jakieś zupki chińskie tak mnie mdliło, że poprosiłam żeby to zabrał
Nie mogłam zjeść śniadania przez to, masakra. Generalnie cieszę się, że nie wymiotuję, nienawidzę tego, ale te mdlości dobijają...
Ja wam powiem, że w drugiej ciąży mimo, że mdłości te same, to czuję sie inaczej. Nie boli mnie brzuch, z synkiem miałam ciąże zagrożoną od samego początku na lekach, zero dźwigania, męczył ten ból całe 9 miesięcy. Wzdęcia mam od dłuższego czasu, więc dzisiaj brzuszek się nadmuchał
Ale czuję się taka wielka, taka duża.. Mimo, że jestem chuda, to czuję się za ciasno w mojej skórze.
Powiem Wam, że mój mąż nie chciał drugiego dziecka, była "walka" przez dwa lata. Drugie dziecko udało się z zaskoczenia. Wkurzył mnie raz, jak powiedział do kumpla " Justyna chciała nie ja". Rozpłakałam się to zaczął mnie przepraszać, że nie o to chodziło, że źle to powiedział. Boję się, czy będzie się angażował, mi pomagał jak przy synku. Myślę, że musi przetrawić. On jest jedynakiem i od zawsze uważa, że on jest sam i mu rodzeństwo nie było potrzebne.
Już powoli planuje remont, gdzie będzie łóżeczko stało, nawet powiedział, że dobrze, że mamy stół taki zaokrąglany, to maluszek nie uderzy się. Dzisiaj już spał przytulał się do brzucha, także wychodzi na prostą
Generalnie dałam mu do myślenia, że zawsze może więcej stracić..