reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Ps . słyszeliście że w Hiszpani diete rozszerza sie os cytrusów??? A u nas sa po roku;) taka ciekawostka

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom
Zależy jak dieta jest rozszerzana jeśli od papek i to po 4 msc to zalecenia były bardziej restrykcyjne co do cytrusów, glutenu jajek itp..
Najnowsze zalecenia i badania mówią o tym że dietę powie no ale rozszerzać po 6sc (bo wcześniej układ pokarmowy nie jest na to gotowy), oraz o tym, że do ukończenia 1 roku życia dziecko powinno spróbować wszystkiego tego co je się w domu ( z ograniczeniem miedzy innymi soli, cukru i smażonych pokarmów).
Badania dowodzą też, że opóźnienie wprowadzenia alergenów wcale nie wyklucza ich pojawieniu się..

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Moja mala jadla juz miod przyja sie mleko tez. Wiec nie ma co narzekać. A znam dziewczyny których dzieci mialy rewolucje po ziemniaku czy marchwi

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja mam 21.06 wg ost. miesiączki:) choć owu baaaaardzo późno więc nastawiam się na późniejszy termin :)

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wiesz na temat latania to jest tak - ile ludzi tyle opinii - :) ja tez czytalam o tym bo tez mieszkam w anglii i chcialam wrocic ze wzgledu na wizyte u ginekologa, bo tutaj to jest tragedia jakas bo nawet bhcg nie moge zrobic...
Możesz betę zrobić prywatnie(już się wszystkiego dowiedzialam) .Tak naprawdę to możesz wszystko prywatnie tak jak w pl. Badania.usg co tydzień itp....tylko czy jest potrzebą popadać w taka paranoje .

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Moja mala jadla juz miod przyja sie mleko tez. Wiec nie ma co narzekać. A znam dziewczyny których dzieci mialy rewolucje po ziemniaku czy marchwi

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom
Moja Ewka była taj dzielnym alergikiem że miała uczulenie po marchewkę.jablku.ziemniaku. czekolady nie jadła do 5 roku.to był kosmos ż nią.na szczęście wyrosla[emoji1]

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
A gdzie bete? Ja tylko wiedzialam ze trzeba isc do GP pozniej ona daje polozna a badania robia dosyc pozno. Jak szukalam kolo mojego miasta to nigdzie nie ma czegos takiego tylko czytalam o klinice w Londynie. Ja staram sie nie popadac w paranoje dlatego chcialam poczekac az moj lekarz wroci z urlopu i wtedy pojsc. :)
 
A gdzie bete? Ja tylko wiedzialam ze trzeba isc do GP pozniej ona daje polozna a badania robia dosyc pozno. Jak szukalam kolo mojego miasta to nigdzie nie ma czegos takiego tylko czytalam o klinice w Londynie. Ja staram sie nie popadac w paranoje dlatego chcialam poczekac az moj lekarz wroci z urlopu i wtedy pojsc. :)
Musisz na necie poszukać prywatnej kliniki w swojej okolicy(angielskiej.w polskiej pewnie też zrobisz.ja szukałam ang bo polska jest strasznie daleko ode mnie) i tam zrobisz badania ż krwi prywatnie jakie tylko chcesz. Ja u siebie znalazłam klinikę która zajmuje się prowadzeniem ciąży od samego początku.robia usg od 6 tyg i "ratują "jak jest potrzeba. No tyle że to prywatnie i pewnie sobie wyobrażasz jakie koszta.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć dziewczyny,
wczoraj poszłam do pracy żeby wszystko skontrolować i zobaczyć jak pracownicy sobie radzą i czułam się całkiem dobrze, nawet wróciłam taka zadowolona że wyszłam z tego łóżka, że nic mnie nie boli.
Byłam w świetnym humorze i obiecałam sobie że będę wychodzić bo zwariuje.
A dziś rano wstałam, z bólem głowy...koło 11 zaczęłam wymiotować. I mam pytanie do Was, jak zaczęłyście wymiotować to było to jakieś regularne? Tzn. np. codziennie? O tej samej porze? Bo jeszcze biorę pod uwagę zatrucie i zastanawiam się czy to się powtórzy....
Piłam dziś sok pomarańczowy 100%, był już trochę otwarty ale cały czas w lodówce, w smaku i po zapachu ok. Zagryzłam go Danio, ale wiadomo w ciąży już gorsze mieszanki jadłam i żyłam :)
Teraz jest już ok, wypiłam mięte i chyba mi przeszło.
 
reklama
Zależy jak dieta jest rozszerzana jeśli od papek i to po 4 msc to zalecenia były bardziej restrykcyjne co do cytrusów, glutenu jajek itp..
Najnowsze zalecenia i badania mówią o tym że dietę powie no ale rozszerzać po 6sc (bo wcześniej układ pokarmowy nie jest na to gotowy), oraz o tym, że do ukończenia 1 roku życia dziecko powinno spróbować wszystkiego tego co je się w domu ( z ograniczeniem miedzy innymi soli, cukru i smażonych pokarmów).
Badania dowodzą też, że opóźnienie wprowadzenia alergenów wcale nie wyklucza ich pojawieniu się..

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom

Moja młodsza dietę miała rozszerzaną od 9 miesiąca, a i tak orzez pierwsze 2l3 lata reagowała na mleko krowie. Ja mogłam je pić i nie reagowała, mogło być w naleśnikach, jadła też przetwory, ale nie mogła zwykłego krowiego. Dopiero jak skończyła mniej więcej 4 lata zaczęła je pić i nic jej nie było. Tuż przed tym przez pół roku nie chciała żadnego nabiału. Od piersi odstawiała się powoli, po ostatnim karmieniu z dnia na dzień odmówiła jogurtów, serków, wszystkiego mlecznego. A niecałe pół roku później na wakacjach tak po prostu kazała kupić sobie Piątusia i nalać szklankę mleka. I to w dniu 4 urodzin :)
 
Do góry