Jenny26
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2017
- Postów
- 670
Ja zjadłam rogaliki z dżemem i mleczko z miodem do tego
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja podobnie jak Ty bardziej martwię się obecnym synkiem. Przez pierwszy rok życia nie chorował wcale, a teraz mam wrażenie , że od września jest bez przerwy chory. Do tej pory były to przeziębienia, ale po świętach złapał zapalenie oskrzeli. Przeszło. Ostatnio znowu prawie miał, ale na czas byłam u lekarza i skończyło się na sterydach.Ja bardziej się martwię niż mam czarne myśli. Codziennie czekam na jakieś delikatne kopniaczki, bo wieczorem dostaje na głowę i już się zaczyna a jeśli...Ale bardzo szybko wyrzucam to z głowy. Teraz bardziej martwię się o mojego starszaka, jak widzę katar, kaszel już mnie trzęsie, żeby zapalenie płuc nie wróciło ( dziecko płaczące w szpitalu, że chce do domu dobiło mnie w czerwcu) On jak ma gorączkę ( bardzo rzadko przy chorobach) ale wtedy na całego i bardzo wysoką z drgawkami w tle. Wtedy to i ja się trzęsę ze strachu. I tego się boję, powtórki, mimo, że jest ok to co wieczór modlę się o jego zdrowie. Zawsze czekam na telefon od męża, że dojechał do pracy, że wrócił. Ostatnio dwa dni pod rząd miał prawie stłuczkę..Uniknął zderzenia, a ja już mam myśli, że to ostrzeżenie..
Nie czytam żadnych smutnych historii, opisów dolegliwości w sieci. Kiedyś w pierwszej ciąży jak się naczytałam ( miałam zapalenie ucha) to wyszło, że ja generalnie dziwne, że żyję jeszcze
Siostrę ostatnio też ostrzegłam, bo wysyła mi, ze gdzies w naszym szpitalu kobiecie nie zrobili cc i dziecko nie żyje..Ma zakaz wysyłania mi takich rzeczy, bo ja nie chcę o tym wiedziec i słyszeć. Nie lubię jak ona wysyła mi chore dzieci, proszące o pomoc z fundacji, wiem , że olewam temat, ale teraz nie mogę takich rzeczy oglądać, bo nie dość, że płaczę, to boję się, że takim oglądaniem można coś przyciągnąć..
Ja podobnie jak Ty bardziej martwię się obecnym synkiem. Przez pierwszy rok życia nie chorował wcale, a teraz mam wrażenie , że od września jest bez przerwy chory. Do tej pory były to przeziębienia, ale po świętach złapał zapalenie oskrzeli. Przeszło. Ostatnio znowu prawie miał, ale na czas byłam u lekarza i skończyło się na sterydach.
Generalnie cały czas robie mu inhalacje. Na katar, na kaszel a i tak się ciągnie i ciągnie w nieskończoność.
Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom
Ja to teraz chodzę do lekarza z listą leków które mam w domu. W ten sposób trochę oszczędzam pieniędzy i miejsca, bo zazwyczaj to co już mam się przydaje. A lekarze często wypisują zamienniki albo leki o podobnym działaniu tylko innej nazwie.Wiem o czym mówisz..My takie apogeum chorobowe mieliśmy zeszły rok. Trzy dni w przedszkolu- tydzień w domu. Dostaliśmy nawet taką tzw. doustną szczepionkę w tabletkach dla osób, którym nawracają choroby układu oddechowego - kuracja 3 miesiące - pomogło po skończeniu wróciło. I dobiło nas zapalenie płuc latem.
Teraz jest "lżej" niby. Ale inhalacje non stop, syropki, tran, witaminki..Cała apteczka moje syna
Tylko? Masakra ja to już się spaslam. W ciągu tego tygodnia już ponad kilogram na plusie. Od początku ciąży mam już 8-9kg na plusie a jak dalej będę tak tym to na koniec będę chyba 30 na plusie :/
Od mam słyszałam że zdarzają się alergie na pampersy i że nie jest dobrze robić zapasy zanim nie sprawdzimy które naszemu dziecku pasują. Nie wiem ile w tym prawdyDziewczyny nie wiem czy już robicie zaopatrzenie w pampersy, ale może komuś przyda się ta informacja. Na allegro na akcji pampersa sa tanie pampersy. Np pampers Premium Care 3-6 kg bodajże za 240szt 85 zł i wysyłkę można wybrać za darmo