reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2018

potwierdzam, że "ważenie" w brzuchu mamy ma dużą granicę błędu. mi lekarka, która robiła usg tuż przed porodem powiedziała, że dzidziuś ma 3600, a urodził się prawie 4 kg....
 
reklama
Być może tak. Dokładnie prawda jest taka że każde dziecko rośnie w innym tempie A po za tym i tak te wagi nie sa precyzyjne. Mojej koleżance na ostatnim usg przed porodem lekarz powiedział że będzie miała dużego synka ponad 4kg ale zaznaczył ze te pomiary mogą mieć błąd nawet do pół kilograma i faktycznie urodziła synka 3500. Nie wiem jak z dokładnością wagi u takich maluszków jak u nas ale u koleżanki tak na ostatnim usg powiedział lekarz :-)


To jeszcze nic, moja siostra miała na tydzień przed porodem ważonego synka i lekarz powiedział, że ma 3100g a urodził się z wagą 4280g, siostra dała radę :tak: to był jej drugi poród ale ile jest przypadków, że każą kobiecie rodzić a się okazuje że dziecko jest duże i np nie może przejść przez kanał albo utknęło a na cesarkę za późno? Trochę tego się boję a to są błędy ludzkie za które płaci rodząca i dziecko.
 
A co do zdjęć i foto książek , to jest to super sprawa zwłaszcza na prezent.
Zrobiłam na święta dla rodziców i teściów zdjęcia z naszego ślubu 03.08...byli zachwyceni i wyszło super:)
 
Być może tak. Dokładnie prawda jest taka że każde dziecko rośnie w innym tempie A po za tym i tak te wagi nie sa precyzyjne. Mojej koleżance na ostatnim usg przed porodem lekarz powiedział że będzie miała dużego synka ponad 4kg ale zaznaczył ze te pomiary mogą mieć błąd nawet do pół kilograma i faktycznie urodziła synka 3500. Nie wiem jak z dokładnością wagi u takich maluszków jak u nas ale u koleżanki tak na ostatnim usg powiedział lekarz :-)

Też patrzyłam by kupić jednak wolę kocyk minky :-)

Minky też będę zamawiać...bardzo fajne są, ale ten kupiłam bo stwierdziłam że przyda się na jesienne spacery:) zaćmiła mnie chce kupienie tej pierwszej sztuki heh
 
Ciężko nadrobić z czytaniem :D ale to dobrze :D

Chyba Pati1112, pisałaś, że boli Cię miednica. Mnie też boli zwłaszcza jak poleżę na jednym boku i chce się odwrócić na drugim, jak poleżę na plecach to ciężko podnieść nogę, żeby się odwrócić. W ogóle że wstawaniem z łóżka też już mam mały problem, bo mnie boli i niestety jak więcej się poruszam to boli mnie poprostu nasokolo wszystko. Cała miednica, te kości pośladków, wykroku, z przodu. Aż strach pomyśleć co będzie później, bo teraz jeszcze brzucha nie mam...
W pierwszej ciąży tak miałam ale bliżej terminu i lekarz chciał mi robić cesarkę, bo stwierdził, że jak się rozejdzie spojenie przy porodzie to się leży w tzw. hamaku przez pół roku... Oczywiście nasz ortopeda stwierdził, że jak się rozejdzie to będziemy leczyć ... Dzięki Bogu nie rozeszło się ale jeszcze mnie z miesiąc po porodzie bolało. Musisz wspominać o tym lekarzowi na wizytach. Wiem, że jedni lekarze się tym zajmia, a inni mają to gdzieś.
 
Ciężko nadrobić z czytaniem :D ale to dobrze :D

Chyba Pati1112, pisałaś, że boli Cię miednica. Mnie też boli zwłaszcza jak poleżę na jednym boku i chce się odwrócić na drugim, jak poleżę na plecach to ciężko podnieść nogę, żeby się odwrócić. W ogóle że wstawaniem z łóżka też już mam mały problem, bo mnie boli i niestety jak więcej się poruszam to boli mnie poprostu nasokolo wszystko. Cała miednica, te kości pośladków, wykroku, z przodu. Aż strach pomyśleć co będzie później, bo teraz jeszcze brzucha nie mam...
W pierwszej ciąży tak miałam ale bliżej terminu i lekarz chciał mi robić cesarkę, bo stwierdził, że jak się rozejdzie spojenie przy porodzie to się leży w tzw. hamaku przez pół roku... Oczywiście nasz ortopeda stwierdził, że jak się rozejdzie to będziemy leczyć ... Dzięki Bogu nie rozeszło się ale jeszcze mnie z miesiąc po porodzie bolało. Musisz wspominać o tym lekarzowi na wizytach. Wiem, że jedni lekarze się tym zajmia, a inni mają to gdzieś.

Jutro znowu wspomnę o tym lekarzowi, chociaż liczę że mi to niebawem przejdzie, bo jak tak ma mnie boleć miednica do końca ciąży to ja nie wiem, dopiero połowa przecież...
 
Dziewczyny, co do kocyków to polecam zapolować na ładne modele w TK Maxie, jeśli macie u siebie w mieście. Czasem można tam trafić na niezłe perełki :)
 
reklama
Do góry