reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwcowe mamy 2018

Czy któraś z Mam używała wózka Stokke trailz?
Jakieś opinie?
Czy oglądałyście już jakieś foteliki samochodowe? Wiem że sporo czasu, ale to duże koszta i wolałabym być przygotowana, lub rozłożyć sobie na raty...
Wiem, że Cybex ma dobre opinie i Maxi Cosi..
 
reklama
Napisze wam czego ja używałam, w końcu to moja druga ciąża. Wózek 2w1 tako. Byłam-jestem wciąż-zadowolona. Syn 21mcy dalej w nim jeździ. Spacerówka parasolka Cybex - świetny wybór, uwielbiam ja. Pierwszy fotelik Cybex aton q. Bezpieczny i wygodny. Troche kosztuje, ale za bezpieczeństwo sie płaci. Ogólnie zawsze foteliki tyłem do kierunku jazdy, pamiętajcie! W nich dzieciaki przezywają wypadki, jeżeli nastąpią...
Warto poczytać blog osiemgwiazdek i dowiedzieć sie na co zwracać uwagę. Drugi fotelik rowniez tyłem mamy britax maxway, ale wybrałabym inny kolejnym razem. Z baza isofix. Ten na pasy jest jednak uciążliwy i odkształca kanapę w samochodzie. Ale dziecku wygodnie o bezpiecznie.
Polecam rowniez do fotelika chestbelt. Noworodki sa malutkie, pasy w foteliku sie po nich zsuwają, wystarczy mała stłuczka i dziecko dosłownie wylatuje w przestrzeń auta. Chestbelt przed tym chroni.
Co do wątku zamkniętego - jak zrobiłyśmy to z dziewczynami z majowych mam 2016, to okazało sie ze została nas malutka garstka i juz nie było tak fajnie. Mi tam nie przeszkadza, ze ktos to czyta, to w końcu forum. Jesteśmy anonimowe, obojętnie o czym piszemy. A zdradzać swoje dane mozna w prywatnych wiadomościach.
Chociaż jestem ciekawa - o czym boicie sie pisać publicznie, a co mozna by było napisac na wątku zamkniętym?
 
Wózki Adamex widziałam w Smyku i bardzo mi się spodobały. Zastanawiam się nad Babetto a Adamex. Cenowo wygląda podobnie.
O Babetto słyszałam, że często reklamowane są, bo stelaże się łamią, ale to przykład może dwóch osób, które mi o tym powiedziały, ze swojego doświadczenia..
Girls czy będziecie kupować oprócz gondolki do wózka wpinany fotelik? Widuję, że tak mamy wożą maluchy, szczerze też bym chciala, bo ze stelaża do auta. Zawsze możemy jechać na spacer dalej bez gondoli, ale mój mąż marudzi, że jemu to nie tak fajnie ciągle wpinać fotelik do auta.
Chyba, że to się osobno bierze? ( Nie jestem na czasie :D ) fotelik do auta osobno i do wózka osobno.

Nie powinno się wozić w foteliku dziecka na stelażu od wózka. Pomyśl jakie to nie wygodne dla dziecka. Oczywiście na szybkie zakupy spoko ale spacery dla mnie to masakra.
 
Nie powinno się wozić w foteliku dziecka na stelażu od wózka. Pomyśl jakie to nie wygodne dla dziecka. Oczywiście na szybkie zakupy spoko ale spacery dla mnie to masakra.
Masz rację, jest to wygodne rozwiązanie, jak dziecko zaśnie w aucie a my chcemy do sklepu wejść, czy gdzieś musimy iść kawałek..
Na spacery nie.
 
Dziewczyny ja po połówkowych, dzidzia zdrowa, na taką wygląda przynajmniej na tym etapie.
Moja córka będzie miała braciszka.

Wstyd się przyznać ale trochę mnie to zmartwiło, w głębi duszy liczyłam na dziewczynkę...

Wiem że jak się urodzi to będę go kochać, nie będę mogła sobie wyobrazić że mogłabym mieć inne dziecko na jego miejsce itp, ale jednak... Jak widzę dziewczynki od zawsze to serce mi się rozczula, a chłopiec mało który na mnie tak działa... ;(
Muszę się oswoić z tą myślą po prostu, a hormony ciążowe nie ułatwiają dodatkowo...

1516711597-ef311ae8a5ceec25-aaaaaa.jpeg


1516711608-91a6776475b62c96-aaaaaa.jpeg
 
Jak dla mnie wątek może być zamknięty , może fakt wtedy najbardziej zainteresowani zostaną.
To również moja pierwsza ciąża i to forum jest dla mnie źródłem wielu informacji sprawdzonych rzeczy itp, też mam wiele pytań ale o to chyba chodzi. O dzielenie się wiedzą, doświadczeniem ale i wspieranie i czasem pisanie głupot po prostu :) I to może rzeczywiście w grupie zamkniętej będzei łatwiejsze.

Jestem uradowana dziś, spotkałam męża koleżanki która rodziła 11 dni temu, i kiedy spytałam o poród powiedział , że żonie poród się podobał!! Mam więc teraz nadzieję , że po można i tak powiedzieć, nie tylko o bólu i nieprzyjemnościach ale własnie tak :D
 
Ja właśnie siedzę i robię krzywą cukrową. Ta cytrynowa glukoza nie jest taka zła ;) pierwsza godzina już prawie za mną. miłego dnia!

W żadnej ciąży nie miałam mdłości, ani innych dolegliwości i tą krzywą cukrową uważam, za najgorszą rzecz w ciąży ;) Ja za każdym razem piłam ją normalnie, nie próbowałam z cytryną, ale jak piszesz, że to pomaga, to chyba teraz też tak spróbuję...

Wózki Adamex widziałam w Smyku i bardzo mi się spodobały. Zastanawiam się nad Babetto a Adamex. Cenowo wygląda podobnie.
O Babetto słyszałam, że często reklamowane są, bo stelaże się łamią, ale to przykład może dwóch osób, które mi o tym powiedziały, ze swojego doświadczenia..
Girls czy będziecie kupować oprócz gondolki do wózka wpinany fotelik? Widuję, że tak mamy wożą maluchy, szczerze też bym chciala, bo ze stelaża do auta. Zawsze możemy jechać na spacer dalej bez gondoli, ale mój mąż marudzi, że jemu to nie tak fajnie ciągle wpinać fotelik do auta.
Chyba, że to się osobno bierze? ( Nie jestem na czasie :D ) fotelik do auta osobno i do wózka osobno.

Fotelik to zupełnie co innego niż gondola. Fotelik służy do przewożenia dziecka w aucie, bo nie wolno ze względów bezpieczeństwa przewozić dziecka w gondoli! Gondola do bagażnika, razem ze stelażem (jak się zmieszczą ;), a dziecko do fotelika i tak jedziemy w trasę. Fotelik można wpinać do stelaża i przewozić tak dziecko, ale TYLKO jak się idzie na krótki wypad do sklepu albo do lekarza. Z tego co pamiętam to chyba podają specjaliści, że w foteliku dziecko może jeździć do max. 2 godzin. Chodzi o kręgosłup dziecka - w gondoli dziecko leży na płasko, a w foteliku jest jednak trochę wygięte..

Ja dziś obudziłam się o 5 rano z bólem brzucha. Boli mnie cały brzuch :/ Nie jest to jakiś straszny ból, ale jednak nie miałam takich objawów i bóli nigdy wcześniej więc się trochę zeschizowałam... Pojechałam do szpitala, nawet szybko mnie przyjęli, zbadali - jak zobaczyłam na monitorze, że dziecko rusza nóżkami to odetchnęłam - "Uff, żyje!" :) Bo moje czarnowidztwo się uruchomiło i już miałam w głowie, że może po amniopunkcji płyn owodniowy mi wyciega w brzuchu? Do tego od rana co chwilę biegałam na siku, więc pomyślałam, że to może wody płodowe mi się sączą? I tak się bez sensu nakręciłam.. A jeszcze sobie myślę, że jak coś będzie nie tak i zostawią mnie w szpitalu, to jak mąż ogarnie starszą córkę, z którą trzeba dziś pojechać do wypożyczalni strojów, bo jutro mają w szkole karnawał, do tego córka ma dziś pierwszy egzamin z karate, który bardzo przeżywa.. Ale na szczęście z dzieckiem wszystko ok, ilość wód płodowych w normie, łożysko okej i lekarka mi powiedziała, że albo to początek rota wirusa, albo wyrostek i jakby mnie bardziej bolało, to żebym pojechała na sor, bo pod kątem ginekologiczno-ciążowym wszystko jest okej. Zaleciła mi też brać więcej magnezu. A ja leżę w domu i się męczę, bo brzuch dalej mnie pobolewa :/

Co do wątku zamkniętego, to ja nie mam z tym doświadczenia, ale myślę, że pierwsza opcja o której pisała zdaje się @maćku wydaje się lepsza niż całkowite zamknięcie wątku.

A co do zakupów, to ja też nic jeszcze nie kupiłam, więc jest nas trochę więcej :) Połówkowe mam dopiero 5.02.. Chyba, że wcześniej przyjdą wyniki z amnio to się dowiemy, kto siedzi w środku. A byłam w Smyku ostatnio wymienić starszej córce bluzę i widziałam takie fajne 3-paki bodziaków z krótkim lub długim i pajacyków po 20, 30 zł... Ale kolorystycznie nie było unisexów, które by mi się podobały, więc nie kupowałam nic na siłę, choć cena kusiła...
 
Gratuluję udanych wizyt:)

Ja innego fotelika niż z bazą isofix nie biorę pod uwagę. Bezpieczniejsze i wygodniejsze. Bezpieczeństwo dla mnie najważniejsze. Z resztą mam po synku wszystko więc luz.

Co do zakupów to nic nie kupowałam jeszcze bo mi się nie chce. Ubrania mam po synku i tylko muszę body z krótkim rękawem dokupić. Ale szczerze to mi się nie chce tego wszystkiego szukać. Muszę zerknąć na listę co muszę mieć nowe ale pewnie dopiero pod koniec lutego za to się wezmę.

Co do ruchów to u mnie pod ręką czuć od świąt a to był 17 tydzień czy jakoś tak. U mnie już widać jak się wypina i główka albo pupka odstają:)
 
reklama
Dziewczyny ja po połówkowych, dzidzia zdrowa, na taką wygląda przynajmniej na tym etapie.
Moja córka będzie miała braciszka.

Wstyd się przyznać ale trochę mnie to zmartwiło, w głębi duszy liczyłam na dziewczynkę...

Wiem że jak się urodzi to będę go kochać, nie będę mogła sobie wyobrazić że mogłabym mieć inne dziecko na jego miejsce itp, ale jednak... Jak widzę dziewczynki od zawsze to serce mi się rozczula, a chłopiec mało który na mnie tak działa... ;(
Muszę się oswoić z tą myślą po prostu, a hormony ciążowe nie ułatwiają dodatkowo...

1516711597-ef311ae8a5ceec25-aaaaaa.jpeg


1516711608-91a6776475b62c96-aaaaaa.jpeg

Ja Cię doskonale rozumiem! Też czekam na córeczkę, a wszyscy mówią, że będzie chłopak! Moja starsza córka też czeka na siostrę, mężowi jest obojętne. Wiem, że jak będzie chłopiec to będę kochać itp i będzie moim ukochanym synkiem, ale jednak córeczka to inna bajka... :) I podejrzewam, że jak u mnie będzie chłopiec to też będę potrzebowała czasu na oswojenie się z tą informacją... Choć jak tak wszyscy mówią, że będzie chłopiec to pomału staram się oswajać z tą myślą... Ale i tak po cichu liczę, że może się uda i będzie córeczka :)
 
Do góry