reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Ja jestem już tydzień na zwolnieniu :) Gdyby nie stres, burzliwy tryb życia w pracy i wymioty to bym pracowała. Nie żałuję, poprzedni tydzień to była masakra bólowa. Miałam okropne bóle brzucha, cieszę się, że wtedy nie chodziłam już do pracy.
My choinkę najpierw musimy kupić. Drugi rok będzie żywa. Do tej pory sztuczna, jak już miałam żywą to o nie :) Musi być żywa. Czekam na info od koleżanki czy ma dostawę, myślę, że koniec przyszłego tygodnia i na weekend ubierzemy :) Już nie mogę się doczekać :)
Masakra dzisiaj mój kociak, rude tłuste, nigdy nie wychodzące zwierze upolowało ptaka na balkonie...Przytargal do domu, ale już nie żył. Dobrze, że mąż byl w domu, spanikowałam, żeby obudzil się i zabral mu to biedne stworzenie. Myślałam, że żyje jeszcze..Także mój Lucuś się spisał, pierwszy raz.
 
reklama
Ja test robiłam 21 września A na l4 jestem od 21 listopad :) ...czasami narzekam ...i wolałabym pracować ale ten czas faktycznie szybko leci...

Napisane na HUAWEI P7 mini w aplikacji Forum BabyBoom
Mnie się jeszcze nie zdarzyło narzekać [emoji16] odpoczywam, dbam o siebie, robię to na co mam ochotę, śpię całymi dniami. Na co tu narzekać [emoji16]
Jak sobie pomyśle, że mam pracować do 60 to dziękuję:p wolę sobie odpocząć do tego mamy 100% płatne l4 więc ja tam się ano chwili nie zastanawiałam:)

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja jestem już tydzień na zwolnieniu :) Gdyby nie stres, burzliwy tryb życia w pracy i wymioty to bym pracowała. Nie żałuję, poprzedni tydzień to była masakra bólowa. Miałam okropne bóle brzucha, cieszę się, że wtedy nie chodziłam już do pracy.
My choinkę najpierw musimy kupić. Drugi rok będzie żywa. Do tej pory sztuczna, jak już miałam żywą to o nie :) Musi być żywa. Czekam na info od koleżanki czy ma dostawę, myślę, że koniec przyszłego tygodnia i na weekend ubierzemy :) Już nie mogę się doczekać :)
Masakra dzisiaj mój kociak, rude tłuste, nigdy nie wychodzące zwierze upolowało ptaka na balkonie...Przytargal do domu, ale już nie żył. Dobrze, że mąż byl w domu, spanikowałam, żeby obudzil się i zabral mu to biedne stworzenie. Myślałam, że żyje jeszcze..Także mój Lucuś się spisał, pierwszy raz.
My też żywa - nigdy nie miałam sztucznej i nie wyobrażam sobie tego:p
A jaka kupujesz?
Myśmy rok temu kupili jodle kaukaska i wytrzymała BAAARDZO długo - od połowy adwentu do lutego:)

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
u nas też obowiązkowo żywa choinka, innej sobie nie wyobrażam!!! zawsze kupujemy jakąś jodłę, co prawda nie ma tego zapachu świerka, ale właśnie dobrze się trzyma.
 
Ja na L4 jestem od 10 października, czyli od skończonego 5go tygodnia, a test robiłam 3go.
W ciąży, kt straciłam usłyszałam od ginki wykład, że na nocki absolutnie pracować nie mogę, do tego praca z chorymi dziećmi...
Więc teraz jak wspomniała o zwolnieniu, to się nie sprzeciwiałam...
Tym bardziej że to październik, sezon mocno chorobowy, pracy dużo a personelu mało...
No i fakt że poroniłam króciutko przed tą ciąża.

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
 
u nas też obowiązkowo żywa choinka, innej sobie nie wyobrażam!!! zawsze kupujemy jakąś jodłę, co prawda nie ma tego zapachu świerka, ale właśnie dobrze się trzyma.
Myśmy przeważnie mieli żywa choinke, ale gdy przygarneliśmy małego kotka to kupismy sztuczna, żeby się nie wspinał, a ten skubany i tak wchodził prawie na sam czubek.. [emoji23]

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
 
Kurczę.. Jak Wy prawie w większości jesteście na zwolnieniu to zastanawiam się dlaczego moja ginekolog nawet nie zapytała o zwolnienie.. Teraz mam wizytę za 2 tygodnie, zobaczymy co powie..
Mi jest tak strasznie głupio przed moim pracodawcom, żeby odejść tak szybko na zwolnienie I praktycznie z dnia na dzień.. Oczywiście o mojej ciąży już wie.

Napisane na WAS-LX1 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Stres mi się już włączył, bo dziś kolejna wizyta :) Teoretycznie 15+4, więc może uda się juz bardziej dokładnie podpatrzyć płeć - no dla mnie ma to dużo mniejsze znaczenie, ale dla naszego Stasia PRZEOGROMNE - pomijając nieistotny ;) szczegół, ze w ogóle nie chce rodzeństwa to z wielką łaską i ewentualnie mógłby się zgodzić na braciszka ;)

Choinkę już mamy kupioną - jodłę kaukaską, jak co roku. Dziś będziemy ubierali :D

A co do pracy - jestem dziś po dyżurze 24h, gdzie niestety roboty było sporo - i gdyby nie świadomość, że jeszcze tylko 4 przede mną (od stycznia juz przestaję dyżurować) to chyba bym w depresję wpadła... Wstawanie w nocy w takim trybie szybkim jest bardzo niefajne. Sama codzienna praca to raczej daje mi energię (nie leżę całymi dniami i nie oglądam seriali - co zapewne bym robiła :D) i taki swego rodzaju napęd, więc nie mam zamiaru rezygnować póki będę miała siły :) Inna sprawa, że teraz, od grudnia już sobie przeszłam na niepełny etat :D I jest super!

A ginekolog dziś znów będzie starała się wcisnąć mi L4 (tak obstawiam), ale się nie dam! ;)
 
Stres mi się już włączył, bo dziś kolejna wizyta :) Teoretycznie 15+4, więc może uda się juz bardziej dokładnie podpatrzyć płeć - no dla mnie ma to dużo mniejsze znaczenie, ale dla naszego Stasia PRZEOGROMNE - pomijając nieistotny ;) szczegół, ze w ogóle nie chce rodzeństwa to z wielką łaską i ewentualnie mógłby się zgodzić na braciszka ;)

Choinkę już mamy kupioną - jodłę kaukaską, jak co roku. Dziś będziemy ubierali :D

A co do pracy - jestem dziś po dyżurze 24h, gdzie niestety roboty było sporo - i gdyby nie świadomość, że jeszcze tylko 4 przede mną (od stycznia juz przestaję dyżurować) to chyba bym w depresję wpadła... Wstawanie w nocy w takim trybie szybkim jest bardzo niefajne. Sama codzienna praca to raczej daje mi energię (nie leżę całymi dniami i nie oglądam seriali - co zapewne bym robiła :D) i taki swego rodzaju napęd, więc nie mam zamiaru rezygnować póki będę miała siły :) Inna sprawa, że teraz, od grudnia już sobie przeszłam na niepełny etat :D I jest super!

A ginekolog dziś znów będzie starała się wcisnąć mi L4 (tak obstawiam), ale się nie dam! ;)


A gdzie pracujesz?
 
reklama
Myśmy przeważnie mieli żywa choinke, ale gdy przygarneliśmy małego kotka to kupismy sztuczna, żeby się nie wspinał, a ten skubany i tak wchodził prawie na sam czubek.. [emoji23]

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
niezły akrobata ten Wasz kot :) nasz pies się choinki boi, bo go kłuje i trzyma się od niej z daleka :D
 
Do góry