reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Dziewczyny, które są już na zwolnieniu... Jesteście aktywne fizycznie? Ćwiczycie coś? Ja sobie obiecałam na początku spacery dwa razy dziennie ale pogoda taka... Ciężko z realizacją. Ruszacie się czy odpoczywacie narazie? Ja zawsze byłam osoba która najchętniej przespalaby jesień i zimę. A teraz ppdwojnie:p znacie jakieś ćwiczenia dla ciężarnych do robienia w domu. Podobno joga jest dobra.
Ja w poprzedniej ciąży ćwiczyłam to:


W tej na razie nic, bo mnie mdli i jestem osłabiona. Zobaczymy.
A co PNŚ oglądałaś rano? [emoji28]

Napisane na SM-G800F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Cześć po weekendzie, mam nadzieję że odpoczelyscie. My spędziliśmy go z rodziną i znajomymi więc ogólnie miły czas. Chce się z Wami czymś podzielić co mnie osobiście trochę wkurzyło a propos dzielenia się właśnie z rodziną informacją o ciąży. Wcześniej jak pisałyście kiedy zamierzacie powiedzieć rodzinie to trochę mnie zdziwiło że padał termin grudzień, święta itp myślę sobie po co tyle czekać skoro to taka radosna nowina. Ale już mnie przestało dziwić. No więc my naszym rodzicom i kilku bliskim osobom powiedzieliśmy jak byłam jakoś w 8 tyg. Zaznaczając ze wszystkim chcemy powiedzieć osobiście tylko nieco później więc żeby na razie zachowali to dla siebie. W ten weekend pojechaliśmy m.in do babci na imieniny i chcieliśmy zrobić jej niespodziankę i co? Babcia już oczywiście wszystko wiedziała, ba, okazało się że taka nasza dalsza rodzina też już zadzwoniła do moich rodziców z gratulacjami bo się dowiedzieli że będą mieli wnuka. Męża babcia i ciotki też już wszystko wiedziały a ich też chcieliśmy odwiedzić i powiedzieć osobiście. Niby taka głupota bo wiem że ci wszyscy ludzie nam dobrze życzą i się cieszą, ale osobiście dotknął mnie brak szacunku do naszej prywatności. A teraz najlepsze. Wchodzę dziś na Facebooka a tam informacja że ktoś oznaczył mnie w poście. Moja teściowa (do której osobiście nic nie mam i dobrze ze sobą żyjemy) wstawiła na moją tablicę jakiś durny obrazek jasno sugerujący o ciąży. Co mogli zobaczyć dosłownie WSZYSCY moi znajomi. Na szczęście szybko zainterweniowalam ale niesmak pozostał, wręcz się popłakałam ze złości... Mega się rozpisalam, ale musiałam się tym podzielić i wiem że jak kiedyś jeszcze będę w ciąży to na pewno dłużej zachowam to w tajemnicy.
 
Dziewczyny tylko jeżeli przed ciążą nie mialyscie żadnej konkretnej aktywności fizycznej to w ciąży uważajcie żeby sobie krzywdy noe zrobić.
Ja ćwiczyć nie będę teraz przed ciążą sporo ćwiczyłam z sztanga i ciężarkami ale teraz odpuszczam. Poza tym mój 2 letni synek serwuje mi cała masę ćwiczeń dziennie :D spacerujemy tyle ile pozwala nam.pogoda
@aga_sz91 dlatego ja wszystkim mowie w jednym momencie a nie na raty bo potem tak to się kończy.

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Cześć po weekendzie, mam nadzieję że odpoczelyscie. My spędziliśmy go z rodziną i znajomymi więc ogólnie miły czas. Chce się z Wami czymś podzielić co mnie osobiście trochę wkurzyło a propos dzielenia się właśnie z rodziną informacją o ciąży. Wcześniej jak pisałyście kiedy zamierzacie powiedzieć rodzinie to trochę mnie zdziwiło że padał termin grudzień, święta itp myślę sobie po co tyle czekać skoro to taka radosna nowina. Ale już mnie przestało dziwić. No więc my naszym rodzicom i kilku bliskim osobom powiedzieliśmy jak byłam jakoś w 8 tyg. Zaznaczając ze wszystkim chcemy powiedzieć osobiście tylko nieco później więc żeby na razie zachowali to dla siebie. W ten weekend pojechaliśmy m.in do babci na imieniny i chcieliśmy zrobić jej niespodziankę i co? Babcia już oczywiście wszystko wiedziała, ba, okazało się że taka nasza dalsza rodzina też już zadzwoniła do moich rodziców z gratulacjami bo się dowiedzieli że będą mieli wnuka. Męża babcia i ciotki też już wszystko wiedziały a ich też chcieliśmy odwiedzić i powiedzieć osobiście. Niby taka głupota bo wiem że ci wszyscy ludzie nam dobrze życzą i się cieszą, ale osobiście dotknął mnie brak szacunku do naszej prywatności. A teraz najlepsze. Wchodzę dziś na Facebooka a tam informacja że ktoś oznaczył mnie w poście. Moja teściowa (do której osobiście nic nie mam i dobrze ze sobą żyjemy) wstawiła na moją tablicę jakiś durny obrazek jasno sugerujący o ciąży. Co mogli zobaczyć dosłownie WSZYSCY moi znajomi. Na szczęście szybko zainterweniowalam ale niesmak pozostał, wręcz się popłakałam ze złości... Mega się rozpisalam, ale musiałam się tym podzielić i wiem że jak kiedyś jeszcze będę w ciąży to na pewno dłużej zachowam to w tajemnicy.
Współczuję - niby nikt nic źle nie chciał, ale zdecydowanie jest to informacja, jaką chciałoby się przekazać samemu... Facebooka nie mam, ale wyobrażam sobie, że taka informacja w mediach społecznościowych to rozprzestrzenia się w mgnieniu oka. Koszmar!
Moja bratowa w pracy poinformowała szefa - bo musiała (nie zaznaczając co prawda, żeby nie przekazywać dalej) i też wielkie było jej zdziwienie, kiedy wróciła po 2 dniach nieobecności w pracy i wszyscy już o ciąży wiedzieli - a był to dopiero 5 tydzień :(
 
Eh. Świństwo ci zrobil odebrali radosc z powiadamiania. U mniew teściowa nic nie wie i jak spotka mojej koleżanki matke to wyjdzie niezle tornado. Jak się od niej dowie ale w dupie to mam. Zaboli ja ze wiedza obcy a nie ona. Oczywiście koleżanka nie miala zastrzezenia o poufności bo dowiedziala sie z mojego komentarza na forum matkowym;)

Napisane na LG-D722 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Współczuję - niby nikt nic źle nie chciał, ale zdecydowanie jest to informacja, jaką chciałoby się przekazać samemu... Facebooka nie mam, ale wyobrażam sobie, że taka informacja w mediach społecznościowych to rozprzestrzenia się w mgnieniu oka. Koszmar!
Moja bratowa w pracy poinformowała szefa - bo musiała (nie zaznaczając co prawda, żeby nie przekazywać dalej) i też wielkie było jej zdziwienie, kiedy wróciła po 2 dniach nieobecności w pracy i wszyscy już o ciąży wiedzieli - a był to dopiero 5 tydzień :(
Mam nadzieję, że na facebooku niewiele osób zdążyło to przeczytać bo jak tylko to zobaczyłam to zadzwoniłam wściekła i kazalam to usunąć. Eh a w pracy to u mnie podobnie, szefowej i kilku dziewczynom z którymi pracuje powiedziałam sama bo musiałam mieć nieco dostosowane warunki pracy i nie chciałam żeby się ktoś krzywo patrzył że czegoś nie robię, ale oprócz nich przewija się jeszcze kilka osób u nas, które wcale nie muszą być wtajemniczone i co? Oczywiście szefowa zdążyła już dawno im powiedziec... :/
@waniliowe.love my chcieliśmy wlasnie najblizszej rodzinie powiedzieć wczesniej niż reszcie i zrobiliśmy to celowo, bo po co wszystkie ciotki mają wiedzieć, ale jak widać trzeba było poczekać i nie mówić nikomu...
 
Witajcie po weekendzie :)
Tak się rozpisałyście, że ja od 4 godzin czytam Wasze posty :)
My mieliśmy miły, ale intensywny weekend. W piątek byliśmy z teściem na meczu Polska - Urugwaj. Pierwszy raz byliśmy na meczu reprezentacji, w dodatku pierwszy raz na narodowym i już wiem, że będziemy chcieli jechać jeszcze na jakiś wiosenny sparing :)
Weekend cały spędziliśmy u teściów. Ten temat przewinął się w Waszych postach. Ja z teściową mam dobre relacje, nawet bym powiedziała, że bardzo dobre. Początki miałyśmy trudne, musiałyśmy znaleźć wspólny język, ale teraz jest naprawdę super. Lubię do niej czasem zadzwonić i tak zwyczajnie pogadać. W sobotę przy obiedzie powiedzieliśmy teściom i rodzeństwu męża o ciąży. Teściowie i szwagierka bardzo się ucieszyli, gratulowali nam. Ale też tylko oni wiedzieli, że się staramy o trzecie. Szwagier nic nie powiedział, ale po jego minie i reakcji jego narzeczonej widać było, że nie cieszą się zbytnio z nami. Za rok się pobierają, maluszek będzie miał mniej więcej 5 miesięcy i chyba im to nie w smak, że mój mąż raczej nie przyjedzie pomagać przed weselem.
W najbliższym czasie czeka mnie jeszcze poinformowanie rodziców. Boję się tego jak nie wiem. Normalnie gorzej niż jakiejś operacji czy coś. Masakra. Ale wiem, że muszę, bo powoli zaczyna być po mnie widać. To niby końcówka 9 tygodnia, ale trzecia ciąża. Za tydzień będzie można powiedzieć, że 1/4 ciąży za mną.
 
@aga_sz91 rozumiem o co ci chodzi. Ja na początku się zastanawiałam czy nie powiedzieć rodzica ale jakbym powiedziała swoim to.maz by chciała powiedzieć swojej mamie a ta nie umie utrzymać języka za zębami. I zaraz wszyscy by wiedzieli. Jutro wizyta będę wiedział czy wszystko dobrze to powiemy rodzica i dziadkom a cała reszta może się dowie a może nie juz mniej mi zależy na tych ciotkach i całej reszcie

Napisane na SM-G900F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mam nadzieję, że na facebooku niewiele osób zdążyło to przeczytać bo jak tylko to zobaczyłam to zadzwoniłam wściekła i kazalam to usunąć. Eh a w pracy to u mnie podobnie, szefowej i kilku dziewczynom z którymi pracuje powiedziałam sama bo musiałam mieć nieco dostosowane warunki pracy i nie chciałam żeby się ktoś krzywo patrzył że czegoś nie robię, ale oprócz nich przewija się jeszcze kilka osób u nas, które wcale nie muszą być wtajemniczone i co? Oczywiście szefowa zdążyła już dawno im powiedziec... :/
@waniliowe.love my chcieliśmy wlasnie najblizszej rodzinie powiedzieć wczesniej niż reszcie i zrobiliśmy to celowo, bo po co wszystkie ciotki mają wiedzieć, ale jak widać trzeba było poczekać i nie mówić nikomu...
Zobacz w ustawieniach prywatności bo u mnie jak ktoś mnie oznaczy na zdjęciu to muszę zatwierdzić na osi czasu, inaczej się nie wyświetli..

Napisane na Moto G Play w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Moje są większe nadal ale mniej juz mnie bolą l. Ogólnie rzadziej mam mdlosci i bóle w pachwinach też juz duzo mniej. Może dlatego że wiek ciąży mi na maj przeskoczył. Zobaczymy jak długo :) w każdym razie dużo odpoczywam
U mnie dalej nie powiekszyly się, są może nieco bardziej pełniejsze i brodawki wrażliwe na dotyk czyli od początku ciąży tak samo. Na którego mają przeskoczył ci termin, który tydzień? U mnie 12 wczoraj się zaczął a termin na 27 maja :-)
 
Do góry