reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Czerwcowe mamy 2018

Ja uwielbialam jedzenie w szpitalu! :D Do tego jedzenia mi najbardziej tęskno. Teraz jak bylam na zalozeniu szwu to sobie przypomnialam juz co mi po porodze dawalo najwieksza radosc :D
Moj maz sie smial, ze moja perspektywa jest zaburzona przez 7 miesieczne wymioty i ze skoro mi ledwo dziecie urodzilo sie to i apetyt powrocil. Prawda taka - ze jedzenie naprawde w porzadku!

Ten szpital ma swoją kuchnię, nie uległ modzie dowozonych cateringów, przez co wszystkie posilki wedlug mnie na bardzo wysokim poziomie.

Tutaj zdjecia z internetu jakie znalazlam z tego szpitala - uwazam, ze jak na polskie warunki to mozna zazdroscic :)
1519850674-4dde184ac6f272de-aaaaaa.jpeg


Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
ja zazdroszczę, na Kopernika taki talerz wyglądał zupełnie inaczej... 5 kromek chleba, masła połowę tego co u Ciebie, do tego jakaś nędzna wędlina bądź ser żółty, o warzywach zapomnij... o obiadach - brejach nie wspomnę. jakby mi mąż nie przywoził jedzenia to chyba bym tam padła z głodu...
 
reklama
Ależ mnie głowa dziś boli :/ Pół nocy nie spałam przez to... Nie wiem, czy to na zmianę pogody (w przyszłym tygodniu podobno ma być już nawet +14stopni), czy z czegoś innego, ale dzisiejszy dzień to będzie masakra :/
 
Ależ mnie głowa dziś boli :/ Pół nocy nie spałam przez to... Nie wiem, czy to na zmianę pogody (w przyszłym tygodniu podobno ma być już nawet +14stopni), czy z czegoś innego, ale dzisiejszy dzień to będzie masakra :/
Mialam to samo i jeszcze ta pełnia...zasnelam o 3... :// po dwóch paracetamolach bo myslalam, ze umre tak mnie bolalo...

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej dziewczyny :)
U nas w szpitalu też masakra z jedzeniem. Od kolacji do śniadania można paść, bo przerwa od ok. 17 do 9 rano ...
Jak leżałam po zabiegu usuwania kamienia to schudłam prawie 3kg w tydzień, bo niestety nie miał mi kto przynosić jedzenia dodatkowego, a nie mogłam chodzić :baffled:

Jak u Was z siara ? Ja wczoraj zauważyłam, że już mi się pojawiła i kupiłam dziś wkładki laktacyjne Canpol babies. Mam nadzieję, że będą dobre, bo poprzednio innej firmy kupowałam ;)
 
A co do bólu głowy to wczoraj mnie bolała cały wieczór ale na szczęście szybko usnelam i przespałam cała noc :)
 
Jak ja bym chciala przespac choc jedna noc.. ahhh :( mnie tez sie zaczela wydzielac a jak slysze jak jakies dzieciatko placze to juz w ogole...

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mialam to samo i jeszcze ta pełnia...zasnelam o 3... :// po dwóch paracetamolach bo myslalam, ze umre tak mnie bolalo...

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

ja też dziś nie mogłam spać, przewracałam się z boku na bok...

To może rzeczywiście "coś jest w powietrzu/ na niebie".. ;) Ja w nocy wypiłam pół butelki wody, potem chłodziłam głowę mokrym i zimnym ręcznikiem, ale nie wiele to dało. A jak już zaczęłam przysypiać to najpierw córka się rozkaszlała :/ , a potem jak się przekręciłam na prawy bok to - takie dzwięki z mojego brzucha zaczęły się wydobywać, że nie wiedziałam, czy to mi burczy, czy dziecko zaczyna do mnie coś gadać ;) Serio, zasypiałam i będąc na wpół przytomną miałam wrażenie, że z brzucha słyszę jak synek do mnie gada ... ;) To chyba akcja w stylu "głupich snów w ciąży" ;) Rano wzięłam ciepły prysznic, wypiłam drugie pół butelki wody, dopiłam małą kawą (jak mi jej brakuje na co dzień!! staram się nie pić w ogóle, a jeśli już piję to w kryzysowych sytuacjach jak dziś) i na razie jest ok. Zobaczymy za parę godzin...
 
To może rzeczywiście "coś jest w powietrzu/ na niebie".. ;) Ja w nocy wypiłam pół butelki wody, potem chłodziłam głowę mokrym i zimnym ręcznikiem, ale nie wiele to dało. A jak już zaczęłam przysypiać to najpierw córka się rozkaszlała :/ , a potem jak się przekręciłam na prawy bok to - takie dzwięki z mojego brzucha zaczęły się wydobywać, że nie wiedziałam, czy to mi burczy, czy dziecko zaczyna do mnie coś gadać ;) Serio, zasypiałam i będąc na wpół przytomną miałam wrażenie, że z brzucha słyszę jak synek do mnie gada ... ;) To chyba akcja w stylu "głupich snów w ciąży" ;) Rano wzięłam ciepły prysznic, wypiłam drugie pół butelki wody, dopiłam małą kawą (jak mi jej brakuje na co dzień!! staram się nie pić w ogóle, a jeśli już piję to w kryzysowych sytuacjach jak dziś) i na razie jest ok. Zobaczymy za parę godzin...
oby wiosna :) bo dość mam już tez zimy...
 
reklama
Ja też się kręciłam od 1, a i synio jakiś był aktywny z rana, a zazwyczaj kopie tylko trochę jak coś zjem i do 10 spokój, a dzisiaj od 5 się wierci. Mi się nic nie wydziela, ale mąż zauważył ostatnio, że mam cięższe piersi :p
 
Do góry