Czerwcowe mamy 2017

[Biedronka84]

Młodamama tak mi przykro, trzymaj się tam dzielnie a ja trzymam kciuki, by się szybo unormowało

 

[mlodamama21]

Jak tam już będziesz coś wiedziała [emoji4] a na pewno będzie dobrze . To daj znać kochana. Masz to co ja i bardzo mnie ciekawi jak twoi lekarze zajmą się tobą i do tego podejdą. Mnie boli dalej i juz nie wiem czy mam się martwić czy tak ma być. Leżę plackiem w domu i tylko do WC wstaje . [emoji4]

Mam nadzieje ze przejdzie bo chce do dzieci..moja astmatyczka jeszcze przeziebiona i tak plakala ze mama jedzie do szpitala [emoji22]

 

[wionatq]

Boli mnie jak nwm [emoji52]

A dostałaś nospe?

 

[Arya88]

mlodamama miałaś dzisiaj wizytę? Czy coś przeoczylam o objawach? Trzymaj się tam, niech macica się pięknie rozluźni.

Mnie dzisiaj całe popołudnie boli brzuch, nie wiem co to bo inaczej niż skurcze, ale też zaczynam się martwić.

 

[użytkownik 167877]

Boli mnie jak nwm [emoji52]

Jak ktoś przyjdzie to im powiedz. Powinni dać ci nospe . No chyba , że masz w kroplowce. [emoji4] bd dobrze . Jak to puści to ból jest potem do wytrzymania. [emoji4] jutro jak wstaniesz to gwarantuje ze będzie lepiej. Teraz boli bo cię badali. Mnie jak zbadali to już myślałam że umieram. Lekarza prawie z buta kopnełam jak mi wziernik wsadził. Potem przy wypisie znowu badanie i to samo ledwo szłam. Damy radę kochana. [emoji8][emoji8][emoji8]

 

[an93]

Mlodamama współczuję,że musisz być w szpitalu.. mam nadzieję,że zaraz się wszystki unormuje i Cię wypuszczą :* dawaj nam znać!

 

[użytkownik 167877]

Mam nadzieje ze przejdzie bo chce do dzieci..moja astmatyczka jeszcze przeziebiona i tak plakala ze mama jedzie do szpitala [emoji22]

Ja leżałam w szpitalu. Syn chory i zapalenia ucha dostał . Wył przez telefon. Myślałam, że serce mi pęknie. Ale mąż dała radę. Twój też da. Uwiez mi jesteśmy do zastąpienia. Nie denerwuj się bo to też spina kochana . Będzie dobrze. [emoji8][emoji8]

 

[Beata.]

Mlodamama trzymaj sie tam :*

 

[użytkownik 16]

Dali mi 2 kroplowki i 2 luteiny 100 dopochwowo..trudno pisac bo obie rece z kroplowkami

Naprawde współczuję i kroplowek i pobytu w szpitalu. Ja dziekuje Bogu ze u mnie luteina nospa i magnez daja rade.

 

[jo83]

Dzięki za te słowa Jeszcze mi nie przeszło...za bardzo nastawiłam sie na chłopca Zreszta myślę, że tym samym zaraziłam męża i choć mi tego nie okazał to pewnie też jest rozczarowany, że pierwsze dziecko to nie syn. Jeszcze mi moje głupie myślenie nie przeszło Zamiast sie cieszyc to...ech okropna jestem




No cos ty ,przeciez to same zalety ,bedziecie najlepszymi przyjaciolkami...sluchaj razem fryzjer,zakupy,paznokcie,maseczki no super zobaczysz ,bedzie super ze slodziakiem, a tatus sie w niej zakocha bedzie jego pupilka .Ja tez bede miec dziewczynke i to piersza ciaza,obydwoje bardzo sie cieszymy,moj juz grozi ze zakaz chlopakow do 18 roku zycia haha( bo mu zasugerowalam ,ze moze bedzie para z naszej mlodej i sasiada chlopaka ktory ma roczek) .Juz mi sie tu przestawiaj!