reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czego nie wolno w ciąży

shenkoka

cierpliwa Kasia
Dołączył(a)
8 Styczeń 2009
Postów
824
Miasto
Chorzów
Powszechnie wiadomo, że ciąża to nie choroba, ale pomyślałam, że przyda się temat odnośnie tego, co nam wolno, a czego nie w ciąży. Np. słyszałam, że nie powinno się za długo siedzieć przed komputerem, farbowac włosów, pić tonicu, coli, kawy, wina..jesć serów pleśniowych (nie można - serów typu brie, camembert etc,, ale tylko jeśli są z niepasteryzowanego mleka..czy jakoś tak..bo mogą zawierać listerię - niebezpieczną dla dziecka!)..brać gorących kąpieli..
Piszcie kochane co o tym myślicie..może znalazłyście jakieś ciekawe stronki na ten temat..podzielcie sie nimi..
 
Ostatnia edycja:
reklama
znalazłam jeszcze coś takiego odnosnie podnoszenia wysoko rąk..:
Ogolna zasada dla podnoszenia rąk jest taka - nie podnosimy powyzej wysokosci oczu, wiec wieszanie firanek odpada... Mięsnie zbyt mocno pracują, macica się napina - powstaja twardnienia brzucha, w niektorych wypadkach moze pojawic sie plamienie zwiazane z odklejeniem łozyska. Odradzam zatem.

Myślicie, że to prawda? :confused:
 
Kurcze z tym podnoszeniem rąk to mnie zaskoczyłaś :nerd: Nigdy wcześniej o tym nie słyszałam. Co do farbowania włosów to małe sprostowanie - można farbować, ale powinnyśmy wybierać farby bez amoniaku, no i podobno kolor może nie wyjść !?! :confused: Ja w poprzedniej ciąży farbowałam włosy i wszystko było ok - początkowo baardzo przeszkadzał mi "smród" farby...
Tonic zawiera chininę, która ma działanie poronne. podobnie czerwone winko.
Kobitki które mają koty powinny szerokim łukiem omijać kuwety ! Można się zarazić toxoplazmozą.
 
Moja mama tez mi wspominala o tym podnoszeniu rak do gory. Mozliwe, ze jest w tym jakas prawda.
Nie mozna tez wchodzic na krzeslo albo drabine, gdyz moze sie w glowie zakrecic.
Oczywiscie nie mozna podnosic nic ciezkiego..ale tym chyba wszytkie wiemy.

Na pudelku mojej czerwonej herbatki jest napis mowiacy o wystrzeganiu picia jej kobiet w ciazy, a i chyba nie mozna herbatek z hibiskusem.

Teraz z innej strony! Nie mozna uzywac sauny, pokojow parowych a nawet oczyszczania twarzy u kosmetyczkie parowka, takze pamietajcie aby wspomniec waszej kosmetyczce, iz jestescie w ciazy.
Nie mozna rowniez miec masazu do 14 tyg ciazy albo jakich kolwiek zabiegow na cialo gdzy stymuluja one nasz organizm.

Nie mozna dodawac olejkow eterycznych do kapieli, dopiero pod koniec ciazy :) np lawende bo ma dzialanie relaksujace :)

.. jeszcze pasztetow i watrobki trzeba sie wystrzegac.

A na to wszytsko ostatnio sledzilam dyskusje na temat picia czerwonego wina w ciazy... i niby szklaneczka wytrawnego wina jest czasem zalecana gdzy ma uzdrawiajace wlasciwosci.
Jednak to juz chyba kazdego indywidualne podejscie...kazdy organizm jest tez inny.
Moja kumpela pila codziennie kawe i czasem wino i ma zdrowego chlopczyka :) zero problemow w czasie ciazy :) sluchala tylko swojego ciala :)
Kolejna chodzila na saune itp...ale ta to juz miala szczescie, gdyz przegrzanie jest niebezpieczne.

Znowu gdzies czytalam, jesli wypijesz troche coli to tez Ci sie nic nie stanie, wiec chyba wiele zalezy od naszych indywidualnych potrzeb :)
 
Ostatnia edycja:
nie wolno jesc:
- surowego i krwistego miesa (np tatara czy niewysmazonego befsztyka) ze wzgledu na zagrozenie toxoplazmoza
- sushi i surowych owocow moza - moga byc zrodlem zarazenia bakteriami i niestety metali ciezkich
- surowych jajek (no kogel mogel) ze wzgledu na ryzyko salmonelli
- serow plesniowych i fety ale tych prawdziwych (z reguly kupowane na wage z wyzszej polki takie) z niepasteryzowanego mleka bo moga byc zrodlem listerii


SERY PLEŚNIOWE jesc MOZNA pod warunkiem ze sa zrobione z mleka pasteryzowanego. TUREK i PRESIDENT mozna wcinas spokojnie - z zurawina na przyklad (idealna na problemy z pecherzem)


mozna ale z umiarem
- kawe
- watrobke - zawiera witamine A ktora jest grozna dla dziecka
- ryby słodkowodne - bo w nich kumuluja sie metale ciezkie i zanieczyszczenia z naszych rzek


i jeszczez takie znalazłam
Podczas ciąży powinnaś unikać nadmiaru witamin, a szczególnie witaminy A, która może być przyczyną wad rozwojowych. Nie przyjmuj preparatów witaminowych bez zalecenia lekarza.
 
No mnie w sumie cieszy fakt, ze ominie mnie swiateczne mycie okien i wieszanie firanek :-)
Najgorzej, że czasem musze podnieść mojego bąbla, a dzis na bilansie była ważona i wyszło ze wazy juz 12700.
Staram się to robić jak najrzadziej, ale czasem nie mam wyjścia. Dobrze, że ona robi się uż coraz bardziej samodzielna.

W poprzedniej ciązy mogłam zabić za cole. szczególnie w II trymestrze ciąży, czym doprowadzałam do apopleksji moją teściową. :-) po kryjomu kupowałam te malutkie buteleczki 0,2 :tak:
No i w połowie ciąży farbowalam włosy.
Teraz myślę o żelach na paznokcie, ale tak naprawde mysle o nich juz od pol roku i na mysleniu sie konczy :-)
Myśle, że wszystko z umiarem.
Ja napewno będe z umiarem jeść, bo nie chcę kolejny raz przytyć 27 kg :-)
 
odnośnie żeli na pzanokciach to słyszałam, ze nie ma przeciwskazań, jedyne co to zapach może działać na przyszlą mame drażniąco lub wręcz nie do wytrzymania
 
Cześć Dziewczyny! Tak Was trochę zaczęłam podczytwyać i chciałam powiedzieć o tych paznokciach, że podobno nie ma żadnego problemu, aby robić tipsy w ciąży, tylko przed porodem trzeba zerwać. To samo tyczy się pomalowanych paznokci. Lakier do porodu musi być zmyty. Tak mi mówiła położna i zresztą moja Mama również. Podobno gdyby zaczeło się coś niedobrego dziać to od razu pod paznokciami sinieje i jeśli są pomalowane, albo tipsy nałożone to nie widać.
 
reklama
ja jak byłam w ciąży to przez pierwsze trzy miesiace pilam tylko Fante taka niebieska tylko to mi smakowalo i koniecznie musiala byc lodowata.
ps.zgadzam sie przedmowczynia do porodu niestety paznokcie nie moga byc pomalowane
 
Ostatnia edycja:
Do góry