reklama
mój sprząta tylko wtedy gdy mu powiem - to znaczy odkurza odkurzaczem, bo już wycieranie kurzu to moje zajęcie... chociaż czasem jak go najdzie i posprząta w kuchni to aż się wszystko błyszczy ale łazienki to jeszcze nigdy nie sprzątał...
a ja dzisiaj wieczorem idę na kolację a mąż z córcią zostanie i będzie pilnował... ciekawe jak długo wytrzymam
a ja dzisiaj wieczorem idę na kolację a mąż z córcią zostanie i będzie pilnował... ciekawe jak długo wytrzymam
my sprzatanei robimy wspolnie raz w tygodniu w weekend, gdy oddamy wiktora do babci. on sie zajmuje kuchnia i robi odkurzaczem a ja sprzatam pokoj, lazienke i robie pranie on zmywa naczynia, karmi zwierzeta, sprzata po kotach itp wiec nie jest zle
A ja jutro mam zamiar zsoatwic mal z tesciowa i wybuc na 3h na miasto zobaczyc sie z starymi znajomymi,mam nadziej,ze mal nie da w kosci,bo ostatnio troszku przy niej krzyczala i tesciowa sie boi,no coz niech sie przyzwczajaja do siebie.A w piatek ma isc zrobic tatu wiec zostanie z moja kuzynka,Dla natalki tyle wrazen kazdego dnia,ze powiem wam,czasmi wieczorkami odragowywyje i przed snem placze duzo i tak nerwowow,biedna,tyle zmian,ale juz pwoem wam chce wroci do domku i powrocic do swojej rutynu,dwa tygonie bez meza to dlugo i juz bardzo tesknimy,a on malej to chyba nie pozna tak sie zmienila,szok,ten klimat jej sluzy,bo rsonie niesamowicei,no chyba,ze to taki okres teraz ze przybiera.
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
maxin moja na wyjezdzie tez sporo przybrała wiec moze to taka uroda;-)
moja tesciowa wraca 30-go i zastanawiam sie czy pójdzie mi lepiej w tym miesiącu i pozwole nosic małą na rekach czy zając sie samodzielnie
bo jakoś nie potrafie a jak proponuje zebysmy dali mała na góre na noc do spaniazebysmy odpoczeli to szlak mnie trafia bo odrazu sobie myśle ze mała ma dom na dole i łózeczko a skoro sie na dzidzie decydowaliśmy to z pełną świadomością obowiązków i nieprzespanych nocy, i nie daje.
wiem wredna jestem ale nie moge sie do teściowej przekonac popełnia wiele błedów jak mówi i nie świadomie a ja je wyłpuje i sie czepiam.
postaram sie poprawic troszku.
moja tesciowa wraca 30-go i zastanawiam sie czy pójdzie mi lepiej w tym miesiącu i pozwole nosic małą na rekach czy zając sie samodzielnie
bo jakoś nie potrafie a jak proponuje zebysmy dali mała na góre na noc do spaniazebysmy odpoczeli to szlak mnie trafia bo odrazu sobie myśle ze mała ma dom na dole i łózeczko a skoro sie na dzidzie decydowaliśmy to z pełną świadomością obowiązków i nieprzespanych nocy, i nie daje.
wiem wredna jestem ale nie moge sie do teściowej przekonac popełnia wiele błedów jak mówi i nie świadomie a ja je wyłpuje i sie czepiam.
postaram sie poprawic troszku.
A moj mały super przetrwał cały weekend u rodziny. Był grzeczny, do wszystkich sie usmiechał az sama byłam zdziwiona. Tylko wczoraj po tym wszystkim przespał prawie cały dzien a potem rozbudził sie po karmieniu o 24 i nie mógł zasnac do 2.30 Biedactwo przemeczony był bo tam wiadomo mało spał bo jezdzilismy od jednej rodzinki do drugiej.
heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Kate a jak tam córcia?? Lepiej troszku??
reklama
Podziel się: