reklama
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
angie ja tez mam duzo rzeczy na polkach i nigdy nie chce mi sie tego zdejmowac a zeby moj maz posprzatal to nie wiem co by sie musialo stac ;D
Angie ja tez tego nie lubie....i tez mam mase *******...
a moj...nadal sprzata!!!! nawet srobeczki poleruje no co za srobiarz....do poludnia sprzata potem idziemy na spacer przychodzimy do domu czasem cos zjemy czasem nie karminy malenka i znow na spacery przez to Judi zasypia juz nawet o 18.20 i cale wieczory mamy dla siebie!
ale juz mu mowilma ze chcecie go pozyczyc i spytal co bedzie mial w zamian hehehe ;D
a moj...nadal sprzata!!!! nawet srobeczki poleruje no co za srobiarz....do poludnia sprzata potem idziemy na spacer przychodzimy do domu czasem cos zjemy czasem nie karminy malenka i znow na spacery przez to Judi zasypia juz nawet o 18.20 i cale wieczory mamy dla siebie!
ale juz mu mowilma ze chcecie go pozyczyc i spytal co bedzie mial w zamian hehehe ;D
trininlov
MAJOWA MAMA 06` Fan(ka)
lilith pomyślimym, pomyślimy.... :laugh: a co by chciał???
hihi niewiem ale spytam
teraz maluje sufita a potem na spacerek
wiecie naprawde jestem baaardzo dumna! szok....wiem ze on potrafi itd ale trzeba jeszcze chciec i miec checi a tego ostatnio niemial...starams ie tym nacieszyc teraz bo potem znow bedzie to samo
teraz maluje sufita a potem na spacerek
wiecie naprawde jestem baaardzo dumna! szok....wiem ze on potrafi itd ale trzeba jeszcze chciec i miec checi a tego ostatnio niemial...starams ie tym nacieszyc teraz bo potem znow bedzie to samo
Lilith a moze mu juz tak zostanie ;D
Ja miałam dzis super dzionek. Mezul miał wolne i wpierw wybrałam sie do fryzjera wrezcie a potem po obiadku, wzielismy małego w wozku i rower i pojechalismy do mich rodzicow...tzn ja jechałam rowerkiem a maz na piechte bo niedaleko mamy tak ze 20 min szybkim krokiem ale przez park to jeszcze pare rundek po parku zrbiłam No a jutro musze sie pakowac bo na weekend do rodzinki na podlasie jedziemy
Ja miałam dzis super dzionek. Mezul miał wolne i wpierw wybrałam sie do fryzjera wrezcie a potem po obiadku, wzielismy małego w wozku i rower i pojechalismy do mich rodzicow...tzn ja jechałam rowerkiem a maz na piechte bo niedaleko mamy tak ze 20 min szybkim krokiem ale przez park to jeszcze pare rundek po parku zrbiłam No a jutro musze sie pakowac bo na weekend do rodzinki na podlasie jedziemy
Angie to super dzionek mialas! no i milego pobytu!!!
a wy chyba nie uwierzycie ale moj ukochany maz teraz czysci fugi - dalej w lazience...to sie staje uciazliwe bo bardzo bym chciala sie juz polozyc ale upar sie ze to musi dzis skonczyc aby mogl juz poukladac tam nasze zdziorby
a wy chyba nie uwierzycie ale moj ukochany maz teraz czysci fugi - dalej w lazience...to sie staje uciazliwe bo bardzo bym chciala sie juz polozyc ale upar sie ze to musi dzis skonczyc aby mogl juz poukladac tam nasze zdziorby
reklama
Mandarynka
Maj 2006, Kwiecień 2009
Kurcze a mój mężuś rano poleciał do Walencji (Hiszpania) służbowo i wróci dopiero w niedzielę. Całe dnie jestem więc sama z Anią. Nawet w sobotę nie będę mogła dłużej pospać...
Podziel się: