Purchawka
Mama Lolka :-)
hichotka u nas tez sam kleik nie podchodził w ogóle, to te owoce są sekretem 
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja jak zaczęłam już dawać i obiadek i deserek też zrezygnowałam z kaszkiA ja ostatnio w ogóle zrezygnowałam z kaszki, bo tam jest dużo cukru. I robię kleik zwykły ryżowy , dodaje do tego 3/4 słoiczka owocków i mały zjada z ogromnym apetytem) Jak mu chce dać do popicia cyca to nie chce w ogóle i chce jeszcze tego kleiku!
![]()
Ja kaszkę podaje na noc, różne daję, raz ryzową, raz jabłkową, malinową, teraz czeka bananowa, zmieniam mu smaki bo też źle jak się dziecko do jednego smaku przyzwyczaja.Dziewczyny własnie się zastanawiam nad tą kaszką na noc.Niby powinna sie bardziej najadac i spac mi dlużej,ale wcale tak nie jest.Dalej się budzi co 3 albo 4 godziny(dzisiaj z tego upału były pobudki cogodzinne) więc zaczęłam się zastanawiac czy jest sens żebym jej dawała tą kaszką na noc.co o tym myslicie??
Ja kaszkę podaje na noc, różne daję, raz ryzową, raz jabłkową, malinową, teraz czeka bananowa, zmieniam mu smaki bo też źle jak się dziecko do jednego smaku przyzwyczaja.
Rano o 10 dostaje zupkę z marchewką, o 14 butlę mleka mod, o 16 deserek- zazwyczaj jabłuszko, a resztą to cyc na żądanie.
jeżeli chodzi o nockę to warto dawać kleik albo kaszke bo syte jedzonko to jesttylko nalezy pamietac o popiciu po kaszce, czy to cycem, czy wode;-) po kaszy suszy w gardle;-) I na nocne pobudki radzę powalczyc kilka dni z wodą
Jak sie obudzi to podac wode do picia, po kilku dniach powinno poskutkować.
Dostanę taki słoiczek z samym jabłuszkiem ?
A do picia jakie siorbatki na te upały ?
Dziękuję dziewczynki :* Bo ja to się tak boję i zbieram, zbieram coś mu wprowadzić nowego i zebrać się nie mogę, boję się i odnoszę wrażenie, że mu krzywdę zbiorę- nie wiem czemu ... no i z tymi posiłkami to ja czarna magia jestem więc jeszcze nie z jednym pytaniem wypalę
A no właśnie, mam jeszcze jedno ... kiedy mam mu te jabłuszko dawać ? z rana po karmieniu ?
Dziewczyny własnie się zastanawiam nad tą kaszką na noc.Niby powinna sie bardziej najadac i spac mi dlużej,ale wcale tak nie jest.Dalej się budzi co 3 albo 4 godziny(dzisiaj z tego upału były pobudki cogodzinne) więc zaczęłam się zastanawiac czy jest sens żebym jej dawała tą kaszką na noc.co o tym myslicie??
Jajeżeli chodzi o nockę to warto dawać kleik albo kaszke bo syte jedzonko to jesttylko nalezy pamietac o popiciu po kaszce, czy to cycem, czy wode;-) po kaszy suszy w gardle;-) I na nocne pobudki radzę powalczyc kilka dni z wodą
Jak sie obudzi to podac wode do picia, po kilku dniach powinno poskutkować.
Ja czuje ze jak bym podala malemu wode to by był ryk ze wszyscy byliby obudzenizreszta jak mu podac jak on butli nie uwaza?
Ostatnio mam jedna pobudke w nocy i potem okolo 6 rano wiec juz nie jest zle;-)
Ja kaszkę podaje na noc, różne daję, raz ryzową, raz jabłkową, malinową, teraz czeka bananowa, zmieniam mu smaki bo też źle jak się dziecko do jednego smaku przyzwyczaja.
Rano o 10 dostaje zupkę z marchewką, o 14 butlę mleka mod, o 16 deserek- zazwyczaj jabłuszko, a resztą to cyc na żądanie.
jeżeli chodzi o nockę to warto dawać kleik albo kaszke bo syte jedzonko to jesttylko nalezy pamietac o popiciu po kaszce, czy to cycem, czy wode;-) po kaszy suszy w gardle;-) I na nocne pobudki radzę powalczyc kilka dni z wodą
Jak sie obudzi to podac wode do picia, po kilku dniach powinno poskutkować.