reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cycowe mamy :)

No mój wczoraj pięknie wypił to modyfikowane, dziś juz tylko 30 ml.
A herbatkę pił od urodzenia a powoli, powoli coraz mniej jej pił, aż w końcu w ogóle nie chce. Ale dziś kupiłam tą z malinami i jutro wypróbuję. ale on nawet nie próbuje -tylko dostaję butlę do buzi i odrazu wypycha smoka bez próbowania co tam podają.
 
reklama
Tomek też nie chce pić herbatek..od razu zaczyna gryźć smoka..a mleko tak ładnie pije:baffled:
 
dziewczyny ja dobrze zrozumiałam, że mojego mleka cycowego nie zagęszcze kleikiem? kiedys chciałam podać młodemu mleko mod ale mega wymiotował po nim dałam mu enfamil czy jakos tak
 
Nie pomogę bo Tomek już różne mleka pił wieczorkiem i po żadnym nie wymiotował! Ale może spróbuj z innym!
 
Wodę to raczej Ci wypluje, możesz dawać herbatki, ja je daje i tak, bo wbrew wszystkiemu czasem jest tak, ze Lolek pokazuje ze chce jesc, cyca wypluwa , a herbatkę całą wcina. Ale przy jednym dokarmianiu to raczej nie trzeba nic podawać. No i mozesz śmiało zacząć jabłuszko podawać, żeby zaparciom zapobiec :)
No z tym kleikiem to dobrze robisz, zamień całkowicie jeden posiłek cycowy, na modyfikowany. Potem za np pare dni /tydzień kolejny itd itp. To akurat uda Ci sie łagodnie i naturalnie odstawić od cyca :) A tak jest najlepiej i dla Ciebie i dla dzidzi :)
dzięki za rady
jabłuszka dzisiaj troszkę dałam bo przy kupce stękał więc mam nadzieję że mu pomoże
a od jutra zrobię jak mówisz dam tylko kleik bez cyca zobaczymy ile pośpi??
 
Nie pomogę bo Tomek już różne mleka pił wieczorkiem i po żadnym nie wymiotował! Ale może spróbuj z innym!

dzieki aga za odpowiedź. mój J kiedyś mu dawał to modyfikowane i mówi, że tak strasznie wymiotował..ja pomyślałam, facet- panikuje, ale kilka dni później się sama przekonałam. wypiłam piwko i młody sie obudził nieplanowo, dostał modyfikowane i mega chlustał. biedaczek jeden. nie muszę chyba pisać jakie miałam wyrzuty sumienia.
 
Ale wydaje mi się że jakieś dziewczyny pisały ze musiały zmieniać mleczko właśnie przez wymioty/ulewania! Troch to kosztowne tak zmieniać mleko..ale spróbuj od najtańszego bebiko..może mu będzie odpowiadać!
 
Ale wydaje mi się że jakieś dziewczyny pisały ze musiały zmieniać mleczko właśnie przez wymioty/ulewania! Troch to kosztowne tak zmieniać mleko..ale spróbuj od najtańszego bebiko..może mu będzie odpowiadać!

bo kleik jest koniecznym etapem diety? moj J ma krecioła na punkcie modyfikowane mleka, tak jak nasza eliza:) nie chciał nigdy podawać, bo przeciwciała, przeciwciała..
 
bo kleik jest koniecznym etapem diety? moj J ma krecioła na punkcie modyfikowane mleka, tak jak nasza eliza:) nie chciał nigdy podawać, bo przeciwciała, przeciwciała..

no wiesz kleik najdelikatniejszy...tak jak piszesz byłam przeciwnikiem,ale po konsultacji z paroma lekarzami wiem ,ze to nic złego i trzeba pomału juz zaczać rozszerzac dietke:tak: tym bardziej,ze mojemu dziecku juz nie wystarcza cyc, mało przybiera na wadze a w siatkach miesci się w dolnych granicach...cięzko było ,ale taraz jestem zadowolona ,ze zaczełam wprowadzac nowosci i ciesze sie,ze nic (odpukac) zlego się nie dzieje...co do przybierania to zobaczym czy sa efekty w przyszlym tygodniu :tak:
kleik i kaszka nie beda takie jak trzeba na mleku cycowym...tylko modyfikowane daje taka jak trzeba konsystencje :tak: nie wiem do konca czemu ,ale tak jest :tak:
 
reklama
bo kleik jest koniecznym etapem diety? moj J ma krecioła na punkcie modyfikowane mleka, tak jak nasza eliza:) nie chciał nigdy podawać, bo przeciwciała, przeciwciała..

no wiesz kleik najdelikatniejszy...tak jak piszesz byłam przeciwnikiem,ale po konsultacji z paroma lekarzami wiem ,ze to nic złego i trzeba pomału juz zaczać rozszerzac dietke:tak: tym bardziej,ze mojemu dziecku juz nie wystarcza cyc, mało przybiera na wadze a w siatkach miesci się w dolnych granicach...cięzko było ,ale taraz jestem zadowolona ,ze zaczełam wprowadzac nowosci i ciesze sie,ze nic (odpukac) zlego się nie dzieje...co do przybierania to zobaczym czy sa efekty w przyszlym tygodniu :tak:
kleik i kaszka nie beda takie jak trzeba na mleku cycowym...tylko modyfikowane daje taka jak trzeba konsystencje :tak: nie wiem do konca czemu ,ale tak jest :tak:
 
Do góry