reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cycowe mamy :)

JaA z przelewaniem to chodzi o to,że zanim się przeleje to trzeba dobrze wymieszać, bo tłuszcz lubi na ściankach pojemnika się osadzać i wtedy przy przelewaniu tracimy to co najcenniejsze :)))) No i mrożenie w zamrażalniku lodówkowym max tydzien, dwa -różne opinie , w żamrażalce osobnej o głębokim mrożeniu 3-6 m-cy (też różne źródła)


).

Co do mrożenia, to nie wiedziałam, że to o to chodzi. Ale też zauważyłam, że na górze się zbiera zawsze takie białe (czyli tłuszcz).

Właśnie z tymi zamrażalkami to nie wiem, o co chodzi, bo wszędzie piszą inaczej. Ja mam taką zamrażalkę, że jest ona teoretycznie razem z lodówką, ale mają osobne drzwiczki, więc nie mam pojęcia, czy to o głębokim mrożeniu jest czy nie?
 
reklama
Co do mrożenia, to nie wiedziałam, że to o to chodzi. Ale też zauważyłam, że na górze się zbiera zawsze takie białe (czyli tłuszcz).
Właśnie z tymi zamrażalkami to nie wiem, o co chodzi, bo wszędzie piszą inaczej. Ja mam taką zamrażalkę, że jest ona teoretycznie razem z lodówką, ale mają osobne drzwiczki, więc nie mam pojęcia, czy to o głębokim mrożeniu jest czy nie?

Zazwyczaj te nawet z osobnymi drzwiczkami nie mają głębokiego mrożenia. Ale to musisz sama sprawdzić. Weź włóż tam termometr (taki do mierzenia temperatury na zewnątrz) i zobacz jaką masz temperaturę. Jak -10 to tylko tydzień, jak -20 to już spokojnie 3 miesiące, a jak więcej to nawet pół roku :-) (Ja mrożę w takim zamrażalniku osobnym -40 stopni)
 
mam problem.. od bodajże 3 dni mam dziwny problem z mają..
otóz śpi mi od 20 do 4 rana.. zje i znowu zasypia ( nie odbijam zeby sie nie rozbudzila) pozniej pobudka o 6 wierci sie kreci.. zje ..zrobi kupke.. pozniej jak ugne swoje nogi i posadze ją na nich tak zeby byla przodem do mnie to normalnie wymiotuje.. zwraca dosyc sporo mleka..

nie wiecie co moze byc przyczyną?

bo troche mie to niepokoi.. i zdarza sie tak wlasnie tylko rano.. pozniej juz normalnie jest..
 
Ania, a jak jej nie posadzisz sobie na kolanach to też wymiotuje? Albo jak robisz tak o innej porze dnia? Mi się wydaje, że nic złego się nie dzieje, albo jest za pełna po nocy albo ta pozycja powoduje wymioty. Najlepiej jak sprawdzisz różne kombinacje pozycji i godziny dnia.
 
Ja daje butlę codziennie wieczorem :) A zapomnieć to raczej wątpliwe, że zapomni nawet jak długo nie je z butli :)


No ja piłam przez pierwszy miesiąc, potem już nie mogłam patrzeć na herbatki oprocz laktacyjnej (a ona tez ma koper włoski w sobie). Teraz żrę lactinatal, a on tez ma koper włoski. Ale jak widać za słabo to działa. Wczoraj dałam mu dwie kropelki esputiconu i prutał jak szalony. Po czym strzelił wieeelką kupę :D Biedne zagazowane dziecko :))) Ale tak to jest jak w ogole nie patrzę na to co jem (oprocz pieczarek, cytrusów i czekolady :p ).
Gabrysia nie ma problemow zadnych z zapamietaniem...raz dostawala przez tydzien sama butle ,bo mi cycki z bolu odpadaly ,pozniej na przemian,pozniej miesiac cyc i jednorazowo butla...i zero problemow :)...a tak mnie pediatra straszyła ,zebym tak nie robiła,bo Mała cycca nie bedzie chciała...widać sprawa indywidualna :)
Ja chyba mam szczęście ,bo jem dosłownie wszytko...cytrusy ,czekolade bez opamiętania, grzyby,pieczarki,fasolkę, nawet na ostro ! itp itd... i nic a nic sie nie dzieję :))) ale tak jak pisałam wczesniej-cherbatką popijam ...im bardziej zabroniona rzecz tym ,więcej cherbatek wypijam ;)))
 
Ostatnia edycja:
Ania, a jak jej nie posadzisz sobie na kolanach to też wymiotuje? Albo jak robisz tak o innej porze dnia? Mi się wydaje, że nic złego się nie dzieje, albo jest za pełna po nocy albo ta pozycja powoduje wymioty. Najlepiej jak sprawdzisz różne kombinacje pozycji i godziny dnia.
no o innej porze to nic.. nawet jakby w dzien jadła co godzine to nic takiego sie nie dzieje..

juz myslalam zeby ja o tej 4 przetrzymac do 6 i wtedy dopiero nakarmic.. moze faktycznie jest przepelniona...

bo takim sposobem z godziny drugiej przestawilam ja na 4 :)
 
Zazwyczaj te nawet z osobnymi drzwiczkami nie mają głębokiego mrożenia. Ale to musisz sama sprawdzić. Weź włóż tam termometr (taki do mierzenia temperatury na zewnątrz) i zobacz jaką masz temperaturę. Jak -10 to tylko tydzień, jak -20 to już spokojnie 3 miesiące, a jak więcej to nawet pół roku :-) (Ja mrożę w takim zamrażalniku osobnym -40 stopni)

Purchawko spróbowałam Twoją metodę z termometrem- jak na razie jest -17 stopni, więc chyba można długo przechowywać. NAwet na Babyboom piszą że 3-6 m-cy w temp. -18 stopni.
 
reklama
Do góry