reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

cukrzyca w ciąży

reklama
no to dołączam do klubu :dry::-p
ja miałam zalecone -w pierwszej ciąży 6 posiłków i badania na czczo i 1h po każdym posiłku
trochę się pogubiłam właśnie jak to jest. Badam glukometrem 1 h po rozpoczęciu posiłku, czy 1 h po zakończeniu posiłku?
bo to może być różnica powiedzmy 15 minut..i nie wiem jak do tego podejść:baffled:
poza tym ja jak Nomi, najbardziej mi żal tych mącznych obiadów-naleśników itd. i nabiaaaaałłllluuuuu a jak na złość lodówka pełna jogurtów owocowych, maślanki, mleka...

Tak jak pisałam wcześniej, zalezne od przychodni, lekarza a czasem województwa. Brzmi to śmiesznie ,ale tak jest . ja polecałabym Ci skontaktować się z twoim lekarzem i zapytać się od kiedy mierzyć , tak by to on decydował czy wynik jest w normie czy nie , no i aby powiedział jaka norma , bo to też różnie
U mnie 90 na czczo
60 min po zakończeniu posiłku do 120 -> tutaj lekarz wyjaśnił mi , że posiłki mogą mieć rożne składniki, np ziemniaki, mięso, surówka. Jesli powiedzmy najpierw zjemy mięso a później ziemniaki a na samym końcu surówkę (nie daj Panie z marchewki tartej z cukrem i jabłkiem) i będziemy to jedli powiedzmy 15-20 minut i popijemy na samym końcu kompotem z truskawek , to wiadomo , że najbardziej słodkie i podnoszące cukier spożyjemy na końcu posiłku a nie na początku (mięso). 15 minut to w stosunku do godziny 1/4 więc to jest bardzo duża różnica. Doktorowa powiedziała mi także aby jeść posiłki powoli, nie spiesząc się , wtedy cukier uwalniany jest stopniowo i czas się rozciąga , a to lepiej niż nagła dawka.

Ja na Towim miejscu zapytałabym lekarza , to on będzie sprawdzał twoje wyniki i zapiski :tak:
 
Ostatnia edycja:
Dziękuję dziewczyny :)

ja oczywiście pogadam też o tym z diabetologiem z kliniki, ale z racji tego że już w domu mam glukometr a jutro kupię potrzebne paski i igły to chcę zacząć mierzenie od razu. A do kliniki trafię pewnie pod koniec tygodnia lub na początku przyszłego w zależności od terminów..
dlatego pytam ;)

swoją drogą...to chore, że są takie rozbieżności...:baffled:
 
Ostatnia edycja:
Żabka pewnie tak-na kopernika, przynajmniej w ciąży z Matikiem tam latałam. Teraz nie wiem, czy przychodnia nadal ma z nimi podpisana umowę, ale raczej nic się nie zmieniło.

Czyli na kopernika ci mówili że godzinę po rozpoczęciu posiłku?
masz listę-menu co kiedy jeść? jeśli tak, mogłabyś fotke, albo skan zrobić i mi przesłać?
mam różne rzeczy zachowane z pierwszej listy, a to menu mi się akurat gdzieś zapodziało..
póki co korzystam z podpowiedzi ze słodkiej mamy...
 
Mogę też coś takiego dostać?
A mi się od tego tyg.coś poprzestawiało. Jem wszystko to samo co wcześniej mając cukry w normie i piękne wyniki na czczo, a teraz wszystko podskoczyło do góry i jestem załamana... Na czczo wyniki zrobiły się 100-105, a wcześniej 82-84. I nie wiem co z tym zrobić. Tak samo po śniadaniu i kolacji, czyli posiłki z chlebem. Zawsze miałam tak max.132 i lekarka powiedziała, że tak musi zostać, ważne, że nie ma skoków. A teraz zazwyczaj 145. Kiepsko... Ale najgorsze te wyniki na czczo. Macie jakieś pomysły??
 
asinka moge ci wyslac na poczte twoja to co truskaffce:)podai maila na privka:)
nie wiem co ci poradzic na te cukry:(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Asinka - mi też się trochę ostatnio poprzestawiało ale tylko po śniadaniu mi się podniosły cukry więc zmniejszyłam pierwsze śniadanie do dwóch kanapek (z chleba dla diabetyków) i jem codziennie te 2 kanapki z chudą drobiową szynką + ogórek i herbata ... i 2h po mam coś koło 90-95 a na II śniadanie (po ok 2-3h) to sobie pozwalam na więcej, tzn zawsze wtedy jem owoce, jogurt + dużą kawę zbożową z mlekiem, czasami dorzucę jakieś zbożowe ciacho i jest ok bo wynik w okolicach 110. Spróbuj może zmniejszyć I śniadanie i zmienić chleb na wasę albo właśnie na specjalny o niskim indeksie glikemicznym.
U Ciebie powinno być łatwiej bo domyślam się że ruszasz się sporo przy małym dziecku, ja praktycznie non stop zalegam na kanapie więc te cukry też wolniej spadają :p
 
Do góry