Cukrzyca w ciąży

[Martitka5]

Kurde no jadłam mielonego, młode ziemniaczki i ogórki małosolne ;p kurde mąż mnie tak nakarmił ale w wekeend jadłam podobnie i było ok.
No nigdy nie miałam takiego szału cukrowego jak teraz, od kilku dni szok. Może to stres bo przez kilka dni miałam hardcore, może to starzenie się ciąży. Jednak zwiększam insulinę i nawet się nie zastanawiam. Dzieciaczek nie jest jakiś duży więc może mu kilkoma wyskokami bardzo nie zaszkodziłam.

 

[Carinea]

Ja już serio nie rozumiem ... muszę chyba zmienić glukometr bo może on zaniża wyniki teraz dosłownie zmierzyłam w tej chwili tak z ciekawości i 2x wyszło 67 ( to za niski ) i 3 x z drugiej ręki 72. Zjadłam kiwi. W piątek idę do diabetologa to chyba sobie pytania na kartce zapisze żeby pamiętać o co mam pytać ...!

 

[Carinea]

Kurde no jadłam mielonego, młode ziemniaczki i ogórki małosolne ;p kurde mąż mnie tak nakarmił ale w wekeend jadłam podobnie i było ok.
No nigdy nie miałam takiego szału cukrowego jak teraz, od kilku dni szok. Może to stres bo przez kilka dni miałam hardcore, może to starzenie się ciąży. Jednak zwiększam insulinę i nawet się nie zastanawiam. Dzieciaczek nie jest jakiś duży więc może mu kilkoma wyskokami bardzo nie zaszkodziłam.

Kilkoma wyskokami nie zaszkodzi to nie martw się bo pytałam lekarza. Może to była wina tych ziemniaków ... ale tak bywa u mnie ze mogę zjeść niby to samo a cukier będzie wyższy. Tylko nie Ja nie mam insuliny i mam nadzieje ze obejdzie się bez.

 

[Okiennica]

Ja już serio nie rozumiem ... muszę chyba zmienić glukometr bo może on zaniża wyniki teraz dosłownie zmierzyłam w tej chwili tak z ciekawości i 2x wyszło 67 ( to za niski ) i 3 x z drugiej ręki 72. Zjadłam kiwi. W piątek idę do diabetologa to chyba sobie pytania na kartce zapisze żeby pamiętać o co mam pytać ...!

Tak niski cukier miałaś po zjedzeniu kiwi?
A co jadłaś wcześniej i jak długa była przerwa?

@Martitka5 nie zazdroszczę tych skoków cukru, daj znać jak następne pomiary i czy zdecydowałaś się na zwiększenie dawki insuliny?

 

[Carinea]

Taki był około 2,5 h po zjedzeniu kolacji zjadłam kanapkę z ciemnego pieczywa z serem żółtym ogórkiem i twarożkiem i z 5 czereśni. Ja w nocy to już nie mam tak apetytu wiec ten późny posiłek jem mały. Po zmierzeniu dojadam jeszcze to kiwi ... teraz rano mierzyłam to tez wychodzi 69 już kilka razy sprawdzam to 69/72. Już zjadłam tez śniadanie właśnie z tego powodu.

 

[Martitka5]

Zwiększyłam insulinę z 18j na 20j.
Niby te skoki są nie groźne ale wkurzają. Bo bierzesz insulinę, pilnujesz się a i tak potrafi Cię zaskoczyć. Wczoraj wieczorem tak leżałam i wpadłam na pomysł że chyba zapomniałam przed dzień wymieszać insuliny. Chociaż ręki nie dam uciąć, ale małe prawdopodobieństwo jest.
Dziś cukier 7.30 - 86. Więc oby tak dalej. Fakt, że zszedł ze mnie wnerw i stres także ciężko zrozumieć i ogarnąć czasami.

 

[Martitka5]

Taki był około 2,5 h po zjedzeniu kolacji zjadłam kanapkę z ciemnego pieczywa z serem żółtym ogórkiem i twarożkiem i z 5 czereśni. Ja w nocy to już nie mam tak apetytu wiec ten późny posiłek jem mały. Po zmierzeniu dojadam jeszcze to kiwi ... teraz rano mierzyłam to tez wychodzi 69 już kilka razy sprawdzam to 69/72. Już zjadłam tez śniadanie właśnie z tego powodu.

A ten niski cukier to nie jest sposowodowane małą ilością węgli?

 

[Okiennica]

@Carinea nie dziwię Ci się, że nie chce Ci się jeść w nocy. Ja też często miałam problem z wduszeniem kanapek o tej porze. Dużo bardziej mi wchodziły "mokre" rzeczy typu owoce, ale cukier po tym szalał.

Aż do teraz. Chyba mi się ta cukrzyca kończy albo co, bo czy zjem kanapkę, czy kawał kiełbasy, pół kilo czereśni, czy wypije piwo, to cukier na czczo w normie!

A już pod koniec czerwca, jak były te upały, to nawet ze dwa razy miałam rano ponad 100 i już chciałam się umawiać szybciej do diabetologa. A teraz totalna zmiana...

@Carinea może zrób sobie kontrolnie glukozę na czczo w labie i porównaj wynik z tym glukometrem? Bardzo niskie wychodzą teraz te cukry, zwłaszcza po owocach na noc.

 

[Søde85]

Hej dziewczyny słodziutkie
Nie mam stwierdzonej cukrzycy ale jestem w grupie ryzyka, bo moja babcia i prababcia miały cukrzycę - ten typ dziedziczny. Jestem teraz w 9 tyg ciąży i mam wyznaczony już termin na test glukozowy ale dopiero na 4/11. Czy to normalne, że tak późno robi się te próbę glukozowa? Czy nie powinnam mieć wcześniej zamierzonego cukru we krwi? A jak tak to kiedy? Jeszcze nie miałam, bądź mnie o tym nie poinformowano- ciężko mi się połapać tu w systemie zdrowotnym bo mieszkam za granicą. I ostatnie, czy są jakieś wyraźne objawy cukrzycy ciążowe czy może też być bezobjawowa?
Będę wdzięczna za odp jak to u Was było

 

[Gannka]

U mnie dzień drugi - 72, na diagnostic 87...
Wczoraj po kolacji 107, na diagnostic 127.
Nie mierze już od teraz dwoma. Mając na uwadze same negatywne komentarze w necie ze zawyza tak pewnie jest.