reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca w ciąży

Ja dzisiaj już zwątpiłam w tej cukier, ale na plus :). Pilnowalam się z kolacjami to wywalało do 97 w końcu stwierdziłam ze daje sobie jeszcze tydzień jak nie to insulina. Jem wszystko na co mam ochotę. Wczoraj na „kolacje” połówka zimnego arbuza i 2 cukierki tikitaki już się bałam ile dzisiaj rano glukometr pokaże a tu niespodzianka 85.
U mnie to było tak, że im bardziej dietetyczna była kolacja tym wyzszy cukier na czczo. Po prostu spadał sobie w nocy a w końcu robił wyrzut w górę. Tak samo jak po wstaniu od razu nie zjadłam sniadania. Na czczo mogl byc dobry ale potem rosł sam z siebie.

Dzisiaj 4j insuliny i na czczo 74. Schodzę jeszcze jednostkę w dół. Jutro już na oddział to Wam napiszę co mi powiedzą na ten cukier :)
 
reklama
Stres kurna też jak nic podnosi cukier;/ u mnie rano 93 ale wkurw od wczoraj ;p popatrzę jeszcze jutro. Najwyżej podniosę insulinę o 2 j, a i tak na 18 byłam ponad 50 dni. Więc zaczynam się rozejzdzac cukrowo albo minie.
 
Ja wczoraj miałam wizyte u diabetologa, dostałam nowy glukometr i z rana 77! Gdzie starym diagnostic nigdy nie miałam 7 z przodu. Zobaczymy dalej jak to będzie :)
 
U mnie kontynuacja eksperymentu piwnego;)
Wczoraj na późną kolację kawałek kiełbasy i Łomża 0%, a rano cukier 84!:D
I do tego po kompocie chmielowym śpię jak suseł, co też chyba jest na plus w ostatnim miesiącu ciąży.

I teraz tylko nie wiem, czy to efekt spadku cukru związany z końcówką ciąży, czy to piwo lepiej działa niż chleb na późną kolację. Ja już tego raczej nie sprawdzę w tej ciąży, ale jak byście przypadkiem spożywały piwko bezalkoholowe na wieczór, to podzielcie się wynikami;)


Stres kurna też jak nic podnosi cukier;/ u mnie rano 93 ale wkurw od wczoraj ;p popatrzę jeszcze jutro. Najwyżej podniosę insulinę o 2 j, a i tak na 18 byłam ponad 50 dni. Więc zaczynam się rozejzdzac cukrowo albo minie.
No niestety, stresy, przeziębienie i upał potrafią dociążyć organizm. No i rozwijająca się ciąża też. Jak dzisiaj?

Ja wczoraj miałam wizyte u diabetologa, dostałam nowy glukometr i z rana 77! Gdzie starym diagnostic nigdy nie miałam 7 z przodu. Zobaczymy dalej jak to będzie :)
Daj znać jak pomiary w kolejnych dniach :)

U mnie była bardzo dużo różnica pomiędzy laboratorium a glukometrem (około 30 jednostek) i okazało się, że glukometr ok, a laboratorium do którego wysyła mnie ginekolożka ma jakoś dziwnie skalibrowaną maszynę do badania poziomu cukru. W innych laboratoriach wychodziło mi już ok, różnica do 10 jednostek. Tak że cuda potrafią wychodzić jak sprzęt różny.
 
Aaa po obiedzie fenomen 196 ;/ jezuuu rekord. Zwiększam jak nic insulinę i myślę czy od razu z 18j na 22j nie skoczyć.
Lekarz jakby był jakimś prorokiem bo mówił że cukier po 30tc będzie skakał;/
 
A wiesz, u mnie chyba też na tym etapie trochę cukier szalał, bo właśnie wtedy dostałam skierowanie do szpitala na dobieranie insuliny, której mi w końcu jednak nie dobrali, ale wyniki miałam raz takie raz siakie.
 
Aaa po obiedzie fenomen 196 ;/ jezuuu rekord. Zwiększam jak nic insulinę i myślę czy od razu z 18j na 22j nie skoczyć.
Lekarz jakby był jakimś prorokiem bo mówił że cukier po 30tc będzie skakał;/
I to tak po normalnym jedzonku jak zawsze? :O kurde boję się co będzie dalej :p
 
reklama
Aaa po obiedzie fenomen 196 ;/ jezuuu rekord. Zwiększam jak nic insulinę i myślę czy od razu z 18j na 22j nie skoczyć.
Lekarz jakby był jakimś prorokiem bo mówił że cukier po 30tc będzie skakał;/
Ja skoczyłam na 30j rano i 50j wieczorem [emoji23]
A dziś 3 tyg po porodzie sobie od czapy sprawdziłam i po białej bułce miałam 98[emoji23] takze jest nadzieja
 
Do góry