reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca w ciąży

reklama
Łooooo kurna co żeś jadła ?
To co zwykle. Kanapkę z szynka. Jem codziennie rano.
Diabetolog machnal na to ręką powiedział że raz się nie liczy. Najlepsze ze 2h później (3h id jedzenia) musieli mi ciastko dać bo jak sprawdzili cukier to aż 45 [emoji849] wykończyć mnie ta cukrzyca
 
To co zwykle. Kanapkę z szynka. Jem codziennie rano.
Diabetolog machnal na to ręką powiedział że raz się nie liczy. Najlepsze ze 2h później (3h id jedzenia) musieli mi ciastko dać bo jak sprawdzili cukier to aż 45 [emoji849] wykończyć mnie ta cukrzyca
Matko z córką;/ szynka i chleb ludzki jakiś ?
 
@Ennis92 , ale masz dzisiaj szał z tymi cukrami :oops:

U mnie po chorobie ranny cukier na czczo ustabilizowal się na 93, jeśli grzecznie zjadam kanapkę z mięchem na noc.

Odebrałam wyniki cukru nas czczo ze szpitalnego labu (82) i są podobne do tego co z glukometru (91, 95). Czyli w tym labie w przychodni koło mnie są jakieś zaniżone. Więcej nie będę tam robić, bo to kompletnie niemiarodajne.
 
Matko z córką;/ szynka i chleb ludzki jakiś ?
Taki jak jem codziennie. Lekarz mówił że stres też mógł dołożyć swoje. A i zmiana czasu śniadania też (bo ja normalnie śniadanie jem dopiero koło 12 bo długo śpię a dziś o 7 rano)
@Ennis92 , ale masz dzisiaj szał z tymi cukrami :oops:

U mnie po chorobie ranny cukier na czczo ustabilizowal się na 93, jeśli grzecznie zjadam kanapkę z mięchem na noc.

Odebrałam wyniki cukru nas czczo ze szpitalnego labu (82) i są podobne do tego co z glukometru (91, 95). Czyli w tym labie w przychodni koło mnie są jakieś zaniżone. Więcej nie będę tam robić, bo to kompletnie niemiarodajne.
Ja ostatnio po śniadaniu mam taki problem że cukry mi lecą na łeb na szyję.

Ciągle mi mówią że muszę więcej jeść nawet jak nie jestem glodna to co 3h chociaż krakersa. A weź tu głowie powiedz jak znowu przytyłam 1kg a różnica na wadze w domu a w szpitalu to 3kg [emoji24][emoji33] według ich wagi przytyłam 4kg w 2tyg.
 
Taki jak jem codziennie. Lekarz mówił że stres też mógł dołożyć swoje. A i zmiana czasu śniadania też (bo ja normalnie śniadanie jem dopiero koło 12 bo długo śpię a dziś o 7 rano) Ja ostatnio po śniadaniu mam taki problem że cukry mi lecą na łeb na szyję.

Ciągle mi mówią że muszę więcej jeść nawet jak nie jestem glodna to co 3h chociaż krakersa. A weź tu głowie powiedz jak znowu przytyłam 1kg a różnica na wadze w domu a w szpitalu to 3kg [emoji24][emoji33] według ich wagi przytyłam 4kg w 2tyg.
Ale jeśli się dobrze czujesz, to może nie ma co wciskać tego jedzenia na siłę, bo chyba i tak nie masz po tym lepszych cukrów. Dobrze, że u Ciebie zostało już tylko kilka tygodni, bo organizm coraz bardziej rozstrojony.

Po chorobie jakoś tak mi się przestawiło, że rzadziej chce mi się jeść, i w sumie cukry niższe niż przy tym okropnym kaszlu. Tak że faktycznie uważajcie ze zwiększaniem dawki insuliny w trakcie choroby.
 
Ale jeśli się dobrze czujesz, to może nie ma co wciskać tego jedzenia na siłę, bo chyba i tak nie masz po tym lepszych cukrów. Dobrze, że u Ciebie zostało już tylko kilka tygodni, bo organizm coraz bardziej rozstrojony.

Po chorobie jakoś tak mi się przestawiło, że rzadziej chce mi się jeść, i w sumie cukry niższe niż przy tym okropnym kaszlu. Tak że faktycznie uważajcie ze zwiększaniem dawki insuliny w trakcie choroby.
No właśnie od jakiegoś typohdnia 3h po śniadaniu cukier mam w okolicach 50 :/ czuje się niby ok ale jednak nisko i za nisko. I weź się tu zmus do jedzenia jak trzeba a się nie chce. Coś wymyślę bo o począć
 
Ej dziewczyny czy to normalne ale zawsze jak podam sobię insulinę to po ok 15 min mam taki odlot do spania, że szok.
 
reklama
A sprawdź cukier ale raczej normalne.
Cukier mam dobry po posilkach, więc licho Cię wie o co chodzi.
Mimo ciągłego trzymania diety i podnoszenia insuliny jestem już na 14 j dalej cukry o kant oka. O 3 -93 a rano 95. No można brać margines błędu glukometru to może być, ale one są jak zaczarowane. W sumie mam pozwolenie żeby zwiększać i chyba tak będę robić. Albo ta insulina opornie na mnie działa albo faktycznie trzeba ją zmienić. No nic wizyta 15.05 więc może do 30 nie dobije ;p
 
Do góry