reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Cukrzyca w ciąży

Ja nie muszę spisywać, tylko muszę pamiętać, żeby zabrać ze sobą glukometr i lekarz sobie przez bluetooth przesyła na lapa i ma wykresy z poszczególnych dni i od razu widzi gdzie był większy skok.
Ja nie liczę dokładnie ilości jedzenia, cukry po posiłkach mam ok więc nic w jadłospisie nie muszę zmieniać.
 
reklama
Moja frustracja sięgnęła dziś zenitu. Rano cukier 102. Po 3 kanapkach ze zdrowym chlebem, wędlina i ogórkiem cukier 120. Zadzwoniłam do swojej poradni nikt ze mną nie chciał rozmawiać i nie ma miejsc. Wkurw na Maxa, poszłam do rodzinnego po nowe skierowanie do poradni diabetologicznej i na glukozę na czczo. Dostałam od ręki, co chciałam. Chyba babka widziała po mnie wkurw. Nowa wizyta w następnym czwartek.
Spróbowałam jeszcze raz zadzwonić do swojej poradni, oczywiscie ta sama śpiewka. Postraszyłam ich funduszem to podali mi nr do lekarza. Lekarka mnie pamiętała, powiedziałam jej o tych cukrach w kosmos mimo diety. Kazała zmierzyć jutro glukozę na czczo z krwi żylnej i palca jednocześnie. I wizyta we środę prawdopodobnie insulina do włączenia. Amen.
Jak jest wszystko ok a ten na czczo cały czas za duzy, to to się musi skończyć insuliną.

U mnie 10 minut do pomiaru ale czuję, że mam za duży cukier.. 2 kanapki z szynką i ogórkiem... No szlag mnie trafi.
 
Mi nikt nie narzucil ilosci wegli. Byłam y dietetyczki z rozpiską z tygodnia - co jadłam. Miałam wypisane ilości. Ja jem tak, że po tych 2 godzinach jestem głodna i bez problemu jem kolejny posiłek. Ona wtedy kazała mi dorzucic więcej płatków owsianych do 2 sniadania i podwieczorku i jedną kanapkę do kolacji dla zwiekszenia kaloryczności na 3 trymestr. Do kolacji a nie do śniadania, bo od poczatku mam problem z cukrami po sniadaniu. Było w sumie dobrze kilka dni ostatnio jak wyprowadziłam 4j insuliny na noc. Ale wczoraj podziało się coś niedobrego. Zobaczymy dzisiaj. Na czczo 82 wiec ok ale wczoraj na czczo tez bylo dobrze... Jutro mam diabetologa, muszę pospisywac cukry z glukometru.
Mi tylko zabronili calkowicie uciac wegle, niestety sa one minimalne bo nic nie toleruje.
Jak jest wszystko ok a ten na czczo cały czas za duzy, to to się musi skończyć insuliną.

U mnie 10 minut do pomiaru ale czuję, że mam za duży cukier.. 2 kanapki z szynką i ogórkiem... No szlag mnie trafi.
Ja bym nie porwala sie na 2 kanapki. Jem na sniadanie jedna a po godzinie druga, jak cukier ok i nadal glodna jestem. Zazwyczaj nie jestem i dopiero po 2 godzinach cos wciagam.

Dobrze ze weszlam na watek, bo znowu zapomnialam metforminy na sniadanie.
 
Mi tylko zabronili calkowicie uciac wegle, niestety sa one minimalne bo nic nie toleruje.Ja bym nie porwala sie na 2 kanapki. Jem na sniadanie jedna a po godzinie druga, jak cukier ok i nadal glodna jestem. Zazwyczaj nie jestem i dopiero po 2 godzinach cos wciagam.

Dobrze ze weszlam na watek, bo znowu zapomnialam metforminy na sniadanie.
Pewnie to jeszcze zależy od wielkosci kromek, u mnie dwie kanapki to jedna kromka :)
 
U mnie dzisiaj na czczo 93, wiec jak na mnie spoko, ale za to 2h po śniadaniu 136 i przez trzy godziny byłam jakby mi prąd odcięli. Po drugim śniadaniu 88, a teraz zjadłam schabowego z papryką konserwową i czekam na efekty.
 
U mnie dzisiaj na czczo 93, wiec jak na mnie spoko, ale za to 2h po śniadaniu 136 i przez trzy godziny byłam jakby mi prąd odcięli. Po drugim śniadaniu 88, a teraz zjadłam schabowego z papryką konserwową i czekam na efekty.
Ja schabowego nie mogę. 93 to dla mojego diabetologa jeszcze ujdzie. U mnie po sniadaniu 139 a czulam sie jakby z 200 było... Chyba po prostu uroki hormonów III trymestru.
 
reklama
Okiennica jak ta papryka Ci sie przyjela? Bom ciekawa[emoji16] Ale bym zjadla taka kanapke z konserwa i taka papryka, jak za czasow studenckich.
 
Do góry