reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca w ciąży

Wiesz u mnie 2 ciążę bez i trzecia nagle ni stąd ni zowąd cukrzyca :) Wprowadz sobie dietę, ale musisz na zasadzie prob i błędów sobie sprawdzić, co Ci szkodzi, to co oni narzucają to są podstawy a tak naprawdę nie istnieje typowa dieta cukrzycowa, każdy organizm reaguje inaczej. Masz tu sporo przykładów, każda z nas jada co innego, raz jest lepiej a raz gorzej. Duże te cukry na czczo?
Mierzone w laboratorium 105, ale mierzone glukometrem 95 [emoji849] po przejściu na dietę jest już ok bo 83-87.
 
reklama
Pamiętam jak na początku ciazy zrobili mi szkolenie z diety cukrzycowej i z rozpiski, którą tam dostałam wynikało, że prawie na każdy posiłek muszę zjesc jakieś straszne ilości żarcia. Po tygodniu przytyłam 1kg, fatalnie się czułam, na kaszę gryczaną i jaglaną do tej pory mnie otrząsa.

Potem na szczęście trafiłam do mojej dietetyczki, która powiedziała, że ta dieta jest kompletnie bez sensu i mam wyluzować,bo sama dojdę metoda prob i błędów, co szkodzi, a co nie.

Z tą cukrzycą ciążowa jest też tak, że to co jednego dnia jest ok, to drugiego może Ci wywalić cukier w kosmos i odwrotnie, wszystko zależy od dnia i od hormonów :-)

Ale spoko, dasz radę :-)
 
Witam koleżankę [emoji6]

Ja dostałam rozpiskę diety... Wygląda to tak że na sniadanie 30g węglowodanów, na drugie śniadanie to samo, obiad 40, przekąska 20, kolacja 40.

Ja przez ostatnie dwa pełne dni diety miałam na sniadanie te 30g na obiad 40 a na kolacje trochę mniej niż te 40g. Cukry w normie (dzisiaj na czczo 83) a na wadze chyba schudłam kilo [emoji23]
 
Mi nikt nie narzucil ilosci wegli. Byłam y dietetyczki z rozpiską z tygodnia - co jadłam. Miałam wypisane ilości. Ja jem tak, że po tych 2 godzinach jestem głodna i bez problemu jem kolejny posiłek. Ona wtedy kazała mi dorzucic więcej płatków owsianych do 2 sniadania i podwieczorku i jedną kanapkę do kolacji dla zwiekszenia kaloryczności na 3 trymestr. Do kolacji a nie do śniadania, bo od poczatku mam problem z cukrami po sniadaniu. Było w sumie dobrze kilka dni ostatnio jak wyprowadziłam 4j insuliny na noc. Ale wczoraj podziało się coś niedobrego. Zobaczymy dzisiaj. Na czczo 82 wiec ok ale wczoraj na czczo tez bylo dobrze... Jutro mam diabetologa, muszę pospisywac cukry z glukometru.
 
Mi nikt nie narzucil ilosci wegli. Byłam y dietetyczki z rozpiską z tygodnia - co jadłam. Miałam wypisane ilości. Ja jem tak, że po tych 2 godzinach jestem głodna i bez problemu jem kolejny posiłek. Ona wtedy kazała mi dorzucic więcej płatków owsianych do 2 sniadania i podwieczorku i jedną kanapkę do kolacji dla zwiekszenia kaloryczności na 3 trymestr. Do kolacji a nie do śniadania, bo od poczatku mam problem z cukrami po sniadaniu. Było w sumie dobrze kilka dni ostatnio jak wyprowadziłam 4j insuliny na noc. Ale wczoraj podziało się coś niedobrego. Zobaczymy dzisiaj. Na czczo 82 wiec ok ale wczoraj na czczo tez bylo dobrze... Jutro mam diabetologa, muszę pospisywac cukry z glukometru.
Też mi nigdy nie nazucali. Nie bardzo to rozumiem bo każdemu służy inna dieta.

Mój glukometr pamięta 3 ostatnie pomiary [emoji85] także synch z telefonem na bieżąco
 
Też mi nigdy nie nazucali. Nie bardzo to rozumiem bo każdemu służy inna dieta.

Mój glukometr pamięta 3 ostatnie pomiary [emoji85] także synch z telefonem na bieżąco
Ja też mam polaczony z telefonem ale włączam Bluetooth jak mi się przypomni [emoji23] a glukometr nie wiem jaką ma pamięć ale pamięta od poczatku pomiary
 
Ja też mam polaczony z telefonem ale włączam Bluetooth jak mi się przypomni [emoji23] a glukometr nie wiem jaką ma pamięć ale pamięta od poczatku pomiary
Ja musze z aplikacją na telefonie bo oni wtedy w komputerze widzą i mogę dzwonić czy email wysłać jak coś jest nie tak i nie muszę do nich jeździć co tydzień [emoji85]
 
reklama
Moja frustracja sięgnęła dziś zenitu. Rano cukier 102. Po 3 kanapkach ze zdrowym chlebem, wędlina i ogórkiem cukier 120. Zadzwoniłam do swojej poradni nikt ze mną nie chciał rozmawiać i nie ma miejsc. Wkurw na Maxa, poszłam do rodzinnego po nowe skierowanie do poradni diabetologicznej i na glukozę na czczo. Dostałam od ręki, co chciałam. Chyba babka widziała po mnie wkurw. Nowa wizyta w następnym czwartek.
Spróbowałam jeszcze raz zadzwonić do swojej poradni, oczywiscie ta sama śpiewka. Postraszyłam ich funduszem to podali mi nr do lekarza. Lekarka mnie pamiętała, powiedziałam jej o tych cukrach w kosmos mimo diety. Kazała zmierzyć jutro glukozę na czczo z krwi żylnej i palca jednocześnie. I wizyta we środę prawdopodobnie insulina do włączenia. Amen.
 
Do góry