reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca w ciąży

U nas zależy gdzie do labo idę. W przychodni jest informacja, że kobiety w ciąży bez kolejki - ale nigdy na kolejkę nie trafiłam i w sumie nie wiem, czy bym się pchała jakby siedziały tam powiedzmy dwie babcie. Raczej bym zaczekała. Za to w szpitalnym kolejki wychodzą na dwór. Adnotacja tylko, że pacjenci onkologiczni bez kolejki. I stoisz w tej kolejce sto lat. A jak potrzebuję wyniku szybko, to muszę korzystać ze szpitalnego. Wczoraj robiłam tę hemoglobinę, to od razu mówiłam mężowi, że jedziemy do przychodni, bo nie będę sterczała w kolejce.
Ja akurat robię badania z krwi zawsze w szpitalu bo po innych psudo punktach pobrań wyniki mam w kosmosie ;p
Nie no jak 2 starsze Panie to można poczekać ale jak 20 to już nie koniecznie. I ta mieszanka moczu, naftaliny i perfum zawsze mnie przyprawiała o mdłości nawet jak nie byłam w ciąży.
 
reklama
Ja akurat robię badania z krwi zawsze w szpitalu bo po innych psudo punktach pobrań wyniki mam w kosmosie ;p
Nie no jak 2 starsze Panie to można poczekać ale jak 20 to już nie koniecznie. I ta mieszanka moczu, naftaliny i perfum zawsze mnie przyprawiała o mdłości nawet jak nie byłam w ciąży.
Jak dostaje skierowanie na morfologię, to ze wzgledu na umowę lekarki mogę je zrobic albo w przychodni, w ktorej pracuje ginekolog albo w szpitalu. Wynik i tak zawsze wraca do przychodni. Próbki są badane w tym samym miejscu. A przychodnia jest na przeciwko szpitala [emoji23] oo nic nie mów, pot z moczem z moherem nawet mojego męża ostatnio zniechęcił a chciał wymaz z gardła zrobić. Pojechaliśmy do innego labo bo to i tak odpłatnie [emoji23]
 
Jak dostaje skierowanie na morfologię, to ze wzgledu na umowę lekarki mogę je zrobic albo w przychodni, w ktorej pracuje ginekolog albo w szpitalu. Wynik i tak zawsze wraca do przychodni. Próbki są badane w tym samym miejscu. A przychodnia jest na przeciwko szpitala [emoji23] oo nic nie mów, pot z moczem z moherem nawet mojego męża ostatnio zniechęcił a chciał wymaz z gardła zrobić. Pojechaliśmy do innego labo bo to i tak odpłatnie [emoji23]
Mieszanka wybuchowa ;p i jeszcze jak dochodzą do tego niebieskie cienie i różowa perłowa pomadka to już wiem że będzie bieda ;p
 
Ja chodzę na wizyty sama, wtedy mogę sobie odpocząć od domu siedząc w kolejce :p ostatnio jak byłam u endokrynologa to siedziałam obok dwóch starszych kobiet, od jednej jechało papierochami a od drugiej naftaliną, dobrze, że z racji mojego zawodu opanowałam do perfekcji oddychanie buzią a nie przez nos. W takich sytuacjach to konieczność :)
 
Ja się do smrodu w pracy przyzwyczaiłam bo świńska krew w 37 stopniach pachnie wręcz jak trup [emoji23][emoji23]
 
O jezuuu bo będę rzygać;p
Ja do smrodu też się przyzwyczaiłam, pracowałam swojego czasu na izbie przyjęć;p i jak przywozili takiego Pana z rozkladającą się nogą i wychodzącą z niej robactwem to fiołkami też nie pachniało
Bleee ale teraz nawet czasami zapach męża mi przeszkadza ;p
 
O jezuuu bo będę rzygać;p
Ja do smrodu też się przyzwyczaiłam, pracowałam swojego czasu na izbie przyjęć;p i jak przywozili takiego Pana z rozkladającą się nogą i wychodzącą z niej robactwem to fiołkami też nie pachniało
Bleee ale teraz nawet czasami zapach męża mi przeszkadza ;p
Mój czasem jak wróci z pracy i np był na farmie albo na jakiś brudnym poddaszu to tak śmierdzi że musi się w drzwiach rozbierać [emoji23]
 
reklama
Do góry