Cukrzyca ciążowa

[gooskaw]

15j. wczoraj wjechało i brak reakcji, cukier 95ale może zadziala z opóźnieniem

Zwiekszaj bo 95 to duuuzo za duzo.
Jak to powtarzala moja diablo - nie ma dawki minimalnej jest dawka bezpieczna i do niej dazymy :-)
Bedzie w koncu dobrze tylko moze dziel juz sobie insuline bo na raz moze bolec.

Szczerze mówiąc to ja nie zapisałam się do żadnej. Może znajdę coś przydatnego w internecie,pewnie są jakieś materiały .
Na następnej wizycie mam mieć mierzona miednicę,bo lekarka twierdzi,że jestem na tyle drobna,że mogę mieć zwężona miednicę i raczej od początku nie wrózy mi porodu naturalnego,chociaż ja się na niego od początku nastawiam .
A jak Twój maluch ,macie już swoją rutynke ?

Moj ma 5tyg ale o rutynie mozna zapomniec... codziennie co innego i jak mysle ze juz wiem to psikus :-) a najgorzej jak padam na pysk i chce zeby szybko i bezproblemowo poszlo ze spaniem na noc... ehe wczoraj np pobilismy rekord usypiania 2 h. Ja sie uparlam ze bedzie spal w dostawce bo bylam bardzo zmeczona i chcialam sie na lozku rozwalic... on chcial sie wtulic we mnie i wygral. Cala noc spal z nosem przy mnie a ja nie spalam ze stresu ze go przygniote takze ten...

Co do szkoly rodzenia to sa tez online za free. Polecam bo duzo mozna sie dowiedziec o czym nawet nie wiesz ze istnieje przy porodzie czy w 4 trymestrze

Jak sie nastawiasz na sn to ja Ci tego zycze :-)

 

[Nath096]

Zwiekszaj bo 95 to duuuzo za duzo.
Jak to powtarzala moja diablo - nie ma dawki minimalnej jest dawka bezpieczna i do niej dazymy :-)
Bedzie w koncu dobrze tylko moze dziel juz sobie insuline bo na raz moze bolec.

Moj ma 5tyg ale o rutynie mozna zapomniec... codziennie co innego i jak mysle ze juz wiem to psikus :-) a najgorzej jak padam na pysk i chce zeby szybko i bezproblemowo poszlo ze spaniem na noc... ehe wczoraj np pobilismy rekord usypiania 2 h. Ja sie uparlam ze bedzie spal w dostawce bo bylam bardzo zmeczona i chcialam sie na lozku rozwalic... on chcial sie wtulic we mnie i wygral. Cala noc spal z nosem przy mnie a ja nie spalam ze stresu ze go przygniote takze ten...

Co do szkoly rodzenia to sa tez online za free. Polecam bo duzo mozna sie dowiedziec o czym nawet nie wiesz ze istnieje przy porodzie czy w 4 trymestrze

Jak sie nastawiasz na sn to ja Ci tego zycze :-)

Boże ,5 tyg,a mi się wydaje,że tak "dawno" urodziłaś ,cudze to jednak szybko rosną
Współczuję,wcale Ci się nie dziwię ,bo myślałam o tym ostatnio,że jakbym miała koło siebie dzidzię to bym nie zasnęła
No jakoś tak mi się wydawało,że to takie bezpieczniejsze i szybciej się wraca do siebie. Widziałam bratowa przywieziona prosto z cesarki to takie średni widok

 

[Daria1991]

Zwiekszaj bo 95 to duuuzo za duzo.
Jak to powtarzala moja diablo - nie ma dawki minimalnej jest dawka bezpieczna i do niej dazymy :-)
Bedzie w koncu dobrze tylko moze dziel juz sobie insuline bo na raz moze bolec.

Moj ma 5tyg ale o rutynie mozna zapomniec... codziennie co innego i jak mysle ze juz wiem to psikus :-) a najgorzej jak padam na pysk i chce zeby szybko i bezproblemowo poszlo ze spaniem na noc... ehe wczoraj np pobilismy rekord usypiania 2 h. Ja sie uparlam ze bedzie spal w dostawce bo bylam bardzo zmeczona i chcialam sie na lozku rozwalic... on chcial sie wtulic we mnie i wygral. Cala noc spal z nosem przy mnie a ja nie spalam ze stresu ze go przygniote takze ten...

Co do szkoly rodzenia to sa tez online za free. Polecam bo duzo mozna sie dowiedziec o czym nawet nie wiesz ze istnieje przy porodzie czy w 4 trymestrze

Jak sie nastawiasz na sn to ja Ci tego zycze :-)

Jeszcze daje szansę tej dawce, bo u mnie zazwyczaj trzeba 2-3 dni, żeby sporo spadło, ale myślałam, że po takiej dawce to chociaż troszkę się obnizy, a tu nic. No, ale jeszcze poczekam.

Rutyna mój syn ma 2.5 roku i nadal jak myślę, że już się dogadaliśmy i mamy wypracowane pewne rzeczy to okazuje się, że jednak teraz pora na zmiany

 

[Daria1991]

Boże ,5 tyg,a mi się wydaje,że tak "dawno" urodziłaś ,cudze to jednak szybko rosną
Współczuję,wcale Ci się nie dziwię ,bo myślałam o tym ostatnio,że jakbym miała koło siebie dzidzię to bym nie zasnęła
No jakoś tak mi się wydawało,że to takie bezpieczniejsze i szybciej się wraca do siebie. Widziałam bratowa przywieziona prosto z cesarki to takie średni widok

Mnie bardziej przeraza cesarka, niż sn, ale chyba tylko z racji tego, że to znieczulenie miejscowe i moja głowa napewno napisałaby w trakcie ciekawy scenariusz

 

[Nath096]

Mnie bardziej przeraza cesarka, niż sn, ale chyba tylko z racji tego, że to znieczulenie miejscowe i moja głowa napewno napisałaby w trakcie ciekawy scenariusz

No mnie właśnie też bardziej jakoś ta cesarka przeraża,ale im bliżej tym ogólnie się boje

 

[Daria1991]

No mnie właśnie też bardziej jakoś ta cesarka przeraża,ale im bliżej tym ogólnie się boje

Ja tez się boję, ale chyba nie ma kobiety, która idzie na hardcora i mówi, że to nic takiego

 

[Daria1991]

Zwiekszaj bo 95 to duuuzo za duzo.
Jak to powtarzala moja diablo - nie ma dawki minimalnej jest dawka bezpieczna i do niej dazymy :-)
Bedzie w koncu dobrze tylko moze dziel juz sobie insuline bo na raz moze bolec.

Moj ma 5tyg ale o rutynie mozna zapomniec... codziennie co innego i jak mysle ze juz wiem to psikus :-) a najgorzej jak padam na pysk i chce zeby szybko i bezproblemowo poszlo ze spaniem na noc... ehe wczoraj np pobilismy rekord usypiania 2 h. Ja sie uparlam ze bedzie spal w dostawce bo bylam bardzo zmeczona i chcialam sie na lozku rozwalic... on chcial sie wtulic we mnie i wygral. Cala noc spal z nosem przy mnie a ja nie spalam ze stresu ze go przygniote takze ten...

Co do szkoly rodzenia to sa tez online za free. Polecam bo duzo mozna sie dowiedziec o czym nawet nie wiesz ze istnieje przy porodzie czy w 4 trymestrze

Jak sie nastawiasz na sn to ja Ci tego zycze :-)

@gooskaw a Ty pamietasz, w którym tyg Twój organizm był taki oporny na insulinę? Pamiętam, że też wtedy byłaś chyba przeziębiona

 

[gooskaw]

@gooskaw a Ty pamietasz, w którym tyg Twój organizm był taki oporny na insulinę? Pamiętam, że też wtedy byłaś chyba przeziębiona

Wiesz co ja przeziebiona bylam co rusz a z tymi cukrami od 32tc mialam pod gorke. Kukne w swoj magiczny zeszycik jak go jeszcze nie wygwizdalam w kosmos i dam pozniej konkretnie znac.

Mowisz zedalej Cie trzyma? A ktory tc u Ciebie?

 

[Daria1991]

Wiesz co ja przeziebiona bylam co rusz a z tymi cukrami od 32tc mialam pod gorke. Kukne w swoj magiczny zeszycik jak go jeszcze nie wygwizdalam w kosmos i dam pozniej konkretnie znac.

Mowisz zedalej Cie trzyma? A ktory tc u Ciebie?

Dzisiaj mam już 92, dalej za wysoko, ale to już lepiej niż 95-98. Ja też co i rusz przeziębienie niestety
U mnie jest 32+3 tc, a mam wrazenie, że insulina nie chce zadziałać właśnie od ponad tygodnia, bo tydzień temu zwiększyłam i zadziałała na chwilkę. Zastanawiam się też, czy przyjmowanie żelaza jakoś nie wpłynęło na te cukry. Anemia po żelazie odpuściła i się wyrównały wyniki, ale mam wrażenie, że cukry się pogorszyły.
W środę mam diabetologa, więc pewnie zadziala jakoś mocniej na to wszystko.
Ogólnie, oprócz tego, że kiepsko się czuje z przeziębienia to jak rano wstaje to już czuje, że cukier za wysoki, bo czuje się dziwnie

 

[gooskaw]

Dzisiaj mam już 92, dalej za wysoko, ale to już lepiej niż 95-98. Ja też co i rusz przeziębienie niestety
U mnie jest 32+3 tc, a mam wrazenie, że insulina nie chce zadziałać właśnie od ponad tygodnia, bo tydzień temu zwiększyłam i zadziałała na chwilkę. Zastanawiam się też, czy przyjmowanie żelaza jakoś nie wpłynęło na te cukry. Anemia po żelazie odpuściła i się wyrównały wyniki, ale mam wrażenie, że cukry się pogorszyły.
W środę mam diabetologa, więc pewnie zadziala jakoś mocniej na to wszystko.
Ogólnie, oprócz tego, że kiepsko się czuje z przeziębienia to jak rano wstaje to już czuje, że cukier za wysoki, bo czuje się dziwnie

Sprawdzilam ze od 30tc z 10j zrobilo mi sie w tydzien 15j i pozniej do 33tc 18j juz stabilnie do konca pociagnelam. Tak wiec mysle ze juz tuz tuz jak ogarniesz :-)
Przeziebienie nie pomaga... a powiem Ci ze od porodu 0 przeziebien mam
Nie wiem czy zelazo ma na to wplyw ale nie sadze, po prostu te koncowe tygodnie sa upierdliwe