Jak ja dzwoniłam i wołalam bo na ktg pokazywało się 50,60 to mnie zjeb.ala
moja mama wtedy była i ona to strasznie przeżywała te spadki tetna a ta położna tylko do niej" proszę nie stresować dziewczyny, ja też miałam córkę w ciąży" a potem się okazało, że niestety ciąża zakończyła się źle to zamiast być bardziej wyrozumiała dla kobiet na patologii ciąży to taka niemiła :/ a niewiadomo teraz czy te tętno było moje czy dziecka skoro urodziła się z węzłem prawdziwym :/
Miałam pytać, Ty masz stwierdzona insulinoopornosc poza ciąża?