reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

ewajakiela mi też nie dali znieczulenia, chociaz o nie prosiłam co 5 minut.
A jak mi podpięły oksytocyne to skurcze się tak nasiliły że z bólu wyrwałam sobie wenflon :szok:
A jeśli chodzi o czerwoną buzię to przemywaj ją przegotowaną wodą albo rumiankiem i może narazie niczym nie smaruj.

Zauważyłyście też to że im cieplrj tym mniej tutaj wpisów :-p
 
reklama
mi to sie nic nie chce jak 27,9 na chacie ;/ noca to samo w dzien nawet 32 ;/ a najwieksze upaly przed nami ;///
aureolcia to niezle musialo cie bolec ;/ skad ja to znam ;/
Polka spi od 15stej ciekawe jak noc bedzie wygladala ;/

glosowalyscie ? ;))
 
Witam, ja już po działce i po glosowaniu.
A widzę że dwie się rozsypały - i GRATULUJĘ Misiaczkowi i ewajakiela!!!
Na działce było ok - bo cały dzień na dworze, ale noce były przesra...!!!! coś okropnego - w dachu są białe zasłony!!!!! i jak światło o 5 rano wpadało i Bartek się budził na karmienie to już koniec spania !!!!!!!!a w nocy ze 100 razy się budził, a my mieliśmy mega twardy materac i nie dalo się spać - okropność - padam na ry..
A nad morze jadę 17 - 31 lipiec do Jastarni do naszej przyczepy kampingowej - ciekawa jestem jak to Bartek zniesie jak on się budzi na każdy szelest - chyba to będą ciężkie wakacje bo i ja i M szczególnie lubi długo spać :( Myślę Elmoo - że napewno weźmiemy laptopa i przekażą wiadomość o twoim jak że miłym i cudownym porodzie :)
 
maria weź mnie ze sobą!! Mogę nawet przy Bartku siedzieć całą noc, byle będe sobie mogła zamoczyć nóżki w Bałtyku :tak:


Ja głosowałam :-)
 
Ostatnia edycja:
Ach z tego wszystkiego faktycznie zapomniałam napisać o wymiarach Adasia. Otóż Adaś wbrew przewidywaniom lekarzy (mówili ze bedzie wiekszy niz mój pierwszy synek: 4650:szok:) urodził się malutki: waga 3440, długość 56 cm.
Dzieki bardzo za gratulacje. Dziewczyny a napiszcie mi jak z ubieraniem takiego maleństwa w te upały. Mi położna powiedziała ze nie moge na krótki rekaw bo dziecko jest za małe, wiec go ubieram w kaftaniki i jeszcze śpiochy. Moze tę wysypke ma od przegrzania??? I czy te upały wpływaja na jedzenie?? Bo cos mi też nie chce jeść. Poradżcie coś, bo przez te 8 lat to już wszystko zapomniałam:-(
 
hejka slodkie

Ewajakiela gratki przeogromne,my sie nie znamy,ale szczerze gratuluje

Maria,kocham jastarnie,my co roku jezdzimy,ale w tym roku jedziemy od 17 do 23 do sobieszewa,bo z tym brzuchem do jastarni nie chcialam,a w sobieszewie spokojniej,ale w przyszlym roku napewno kolo 20 pojedziemy wiec moze sie spotkamy

nie pamietam czy pisalam ale pojechalam wczoraj do tesciow,a dzis pojechalismy na 2 samochody na caly dzien nad wode

padnieta jestem,slonce i woda jednak wyciaga

spokojnej nocki slodkie
 
ewajakiela - no sama nie wiem, skoro położna mówi że nie mozna na krótki rekaw bo za mały top może racja. ja rodziłam zimą to co innego. U mnie w domu jest zimno - za zimno - ale na dworze ubieram malucha w spodenki i bluzeczke bez skarpet, albo sam bodziak krótki.
Jak Adaś się nie poci pod pachami i na ciele to go nie rozbieraj tak bym radziła bo te krosteczki na policzkach nie mogą być potówkami bo niby jak sie mają na policzkach pojawić potówki? a może ma trądzik niemowlęcy, ja chyba jutro się wybiorę do pediatry. A co do jedzenia to mój jest teraz bardzo żarloczny :) ale może twojemu za gorąco.
 
ewajakiela jak się Wituś urodził to niby był czerwiec ale akurat były zimne dni więc ubierałam mu body z krótkim rękawem plus pajaca lub body z długim i śpiochy, ale jak zaczęły się upały to zakładałam mu tylko body z krótkim rękawem, skarpetki i łapki i ewentualnie przykrywałam pieluszką, bo jak ubierałam pajaca to zaraz miał potówki.
Mi położna nic nie mówiła jak mam go ubierać tylko powiedziała że temperaturę sprawdza się na karku a nie na rączkach czy stópkach bo te noworodek zawsze ma zimne a to wcale nie oznacza że jest mu zimno.
 
reklama
a ja podobnie jak aureolcia - jagoda od początku w bodziakach smiga w zaleznosci od pogody to z krotkim to z dlugim rekawem, czapeczek nie zakladam a wczesniej to jej czasem skarpetki ubieralam, ale nogi to i tak pod kocem ma jak jest chlodno i jest ok, pajace ma ze 4 a miala na sobie jednego i to raz jak wychodzila ze szpitala (ale wtedy to mimo polowy maja bylo 12 stopni i padal deszcz)

my jutro rano do neurologa... trzymajcie kciukasy.... :)
 
Do góry