reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
Iza, Ty jeszcze tutaj? :-)Amerykański sposób na przyspieszenie porodu to jedzenie pikantnego, ale czy pomaga....?

włąśnie się z dzieciakami wyboeram na sushi... to sobie dużo wasabi dorzucę do sosu sojowego ;-) może pomoże :-D:-D
tylko insulinki będę musiała więcej zapodać, bo po sushi zawsze miałam wysoki cukier...
 
Iza - to smacznego :-) A nie masz zgagi po ostrym jedzeniu? Jeśli nie, to zazdroszczę, bo ja teraz mam okropną zgagę jak tylko zjem coś ostrego.

Swoją drogą ciekawy sposób mają ci Amerykanie.

Kuroslaw
- jak tam glukometr - rozpracowany już? Ja też mam Accu Check.

Dziewczyny - mi też nikt nic nie mówił o ketonach. :szok::szok::szok: Właśnie się od was dowiedziałam. Ja nigdy nie mierzyłam - a to się powinno standardowo sprawdzać przy cukrzycy? Dodam tylko, że jak odbierałam wyniki moczu z laboratorium to nigdy ketonów w nich nie było - właśnie przejrzałam wszystkie wyniki.

U mnie z cukrami dzisiaj super. Nawet zadziwiająco nisko, jak na ostatnie dni. :-) Tylko, że ciągle mam mdłości - zupełnie jak na początku ciąży - codziennie piję sobie miętę, bo inaczej bym nie wytrzymała.
 
Z tym lampionem to na prawdę ludzie przesadzili, Jak można kraść z czyjegoś grobu to okropne.

Mi też jakoś od wczoraj niedobrze, ciągle bym spała a w nocy nie mogę, bo latam co godzinę siku mały mi główką już okropnie uciska.

Jeszcze paski dzisiaj mi się kończą. Jutro dopiero wypiszę nowe, bo mam wizytę. czemu mój synek taki uparty :wściekła/y:
 
Już po badaniu. Mam dobre i złe wieści. Dobre to takie, że maluszek zdrowiutki. Rozwija się prawidłowo i na 4d widziałam jego buźkę. Chyba jest podobny do mnie;-) a w każdym razie jest śliczny. Dostałam kartę do liczenia ruchów i od jutra zaczynam zapisywać. Dobre jeszcze jest to, że mam zapisane żelazo i luteinę dwa razy dziennie. A złe wieści to takie, że szyjka krótka i rozwarcie na pół centymetra. Wiem, że to nie dużo ale ja i tak panikuje. Mam dużo odpoczywać i się nie stresować.

Iza zazdroszczę Ci tych pyszności a jeden skok cukru na pewno nie zaszkodzi małej. Cieszę, się, że w badaniach wszystko ok.:tak: Widziałam zdjęcie Twojego brzuszka. Jest super ale chyba faktycznie się opuścił w porównaniu do tego z awataru. A tak na marginesie to straszna drobinka z Ciebie. Nie będziesz miała czego zgubić po porodzie. Ale Ci zazdroszczę.


pulka molestuj męża do oporu to na prawdę pomaga!:tak::tak::tak: Sama to przetestowałam w pierwszej ciąży.

Kuroslaw jak pierwsze pomiary nowym sprzęciorem?

Basia ja też dowiedziałam się z tego forum o ketonach. Miałam jedno opakowanie pasków ale nigdy się nie pojawiły więc jak się skończyły paski to nie kupowałam więcej. Raz na dwa tygodnie mam zalecenia badania moczu i też nigdy ich nie ma więc nie stresuje się tym.
 
Ostatnia edycja:
Cariocca ten omlet muszę wypróbować.
Mocz ma dobry, żadnych katonów. Moja diabetolog przepisała mi 10ww na dzień i tak muszę się pilnować, nadrabiam wodą i pije białą, zieloną rooibos herbaty, to zawsze jakiś inny smak,Sprawdziłam - serek ziarnisty nie podnosi mi cukru - a ta kanapka to po to , żebym nie musiała brać insuliny. Czasami jest cięzko. Byłam robić dziś kolejne badania na cukier - mnóstwo krwi mi pobrali, ale też mierzyli swoim glukometrem , chyba po to , żeby go sprawdzić - tam było 86 - na moim za chcwile 101. fajna różnica. Mam też przepisane tabl Glucobay, w razie jakbym chciałą zjeść jakiś ciacho. Obniża cukier.:-)
 
Agmich - słyszałam ,że przy odpoczynku nogi do góry i jak najmniej stresu. Więc odpoczywaj dużo a napewno wszystko będzie dobrze. Do diabetologa chodze do Brzegu - woj opolskie. Ostatnio gin mi pow ze cesarka 50/50 - niestety zdążyłam już odwiedzić okulistę i mam wskazania do cesarki, po za tym moje płytki są dalekie od normy. Podczas porodu będę miałą przetaczane - tak pow hematolog. Stąd u mnie , że będzie cesarka - nie mam porównania bo to pierwsze moje Maleństwo:-)
 
reklama
Ja dzisiaj po wizycie u lekarza, ponoc "pieknie" przygotowuje sie do porodu, tzn. szyjka skrócona, rozwarcie na 1,5 palca, główka nisko. Ale żadnych skurczy. Wiec spokojnie czekam, mam nadzieje ze godzina W nie wybije 1 listopada;-) choc tak na serio wcale mi to nie przeszkadza i w sumie byloby to smieszne.

Cukry w normie, hemoglobina glikowana 4,9% - jak stwierdzila diabetolog super i w ogole powiedziala ze nie widzi powodu zebym sie u niej pojawiala do porodu, bo wyniki po posilkach mam super, pozwoliła mi nawet codziennie zjesc cos slodkiego jesli mam po tym dobre wyniki a mam, wiec od kilku dni zjadam jakiegos wafelka, nie ukrywam ze czekam na ten moment od rana obmyslajac co to dzisiaj bedzie zaserwowane :-)
Eh, super wiadomosci czlowiekowi lepiej. Wyniki badan do porodu też super, teraz tylko oczywiscie musi mnie dopasc ze cos wszystko za dobrze sie uklada;-) wiec cos musi pojsc nie tak. Nie jestem normalna :-)
 
Do góry