reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Witam słodziutkie.

Chałwa , chałka wszystko jedno.

Zjadłabym obie:-D:-D.

U mnie po śniadanku 112 więc nie tak mało....a leń mnie złapał okrutny i nic mi się nie chce.Może po tych antybiotykach jakas słaba jestem.

Najchętniej to bym leżała ale potem wole nie mierzyć cukrów:-p
 
reklama
Witam słodziutkie.

Chałwa , chałka wszystko jedno.

Zjadłabym obie:-D:-D.

U mnie po śniadanku 112 więc nie tak mało....a leń mnie złapał okrutny i nic mi się nie chce.Może po tych antybiotykach jakas słaba jestem.

Najchętniej to bym leżała ale potem wole nie mierzyć cukrów:-p

ja tylko leżę i cukry mierzę:tak::tak::tak:
spoko to nie jest tak jak mówią że trzeba się ruszać żeby cukry były niższe
z
to z czasem się normuje i tyle

nam z 41j do śniadanka zostało 0j i do obiadu też 0j przy leżeniu:tak::tak::tak:
ja to bym się poruszała z miłą chęcią
 
Locia a Ty już masz torbę spakowaną i wyprane rzeczy???
aasica torba juz praktycznie spakowana, wszystkie rzeczy poprane:-)
Tylko, że przede mną mały maraton bo sprzedajemy mieszkanie i po porodzie chcemy już się przenieść do rodziców. Więc muszę ogarnąć cały ten majdan (a przez 6 lat troche sie tego nazbierało). I z lekka przerażona jestem tym pakowaniem. Torbę do szpitala zostawiłam już u rodziców. I tak mieszkają po drodze do szpitala.
Muszę jeszcze tylko dokupić rożek i majtki jednorazowe. A poza tym chyba już mam wszystko.
A Ty spakowana?
 
hehe
dopiero wszystkie jedna po drugiej rodzily
teraz wszystkie jedna po drugiej pakuja gacie do walizek ;)
luty marzec kolejny wysyp ;p
:confused::baffled::cool:
zrobmy konkurs ktora sie bardziej boi porodu ;p
 
aasica torba juz praktycznie spakowana, wszystkie rzeczy poprane:-)
Tylko, że przede mną mały maraton bo sprzedajemy mieszkanie i po porodzie chcemy już się przenieść do rodziców. Więc muszę ogarnąć cały ten majdan (a przez 6 lat troche sie tego nazbierało). I z lekka przerażona jestem tym pakowaniem. Torbę do szpitala zostawiłam już u rodziców. I tak mieszkają po drodze do szpitala.
Muszę jeszcze tylko dokupić rożek i majtki jednorazowe. A poza tym chyba już mam wszystko.
A Ty spakowana?



Ja jeszcze w lesie:cool2::cool2:.

Nie wyprane i nie spakowana-torbę tez muszę wyprać.

Proszku nie mam bo uwięziona zostałam w domu przez tą chrypę....w niedziele pojedziemy mam nadzieje do jakiegos marketu to wreszcie coś zacznę robić..

A majtek jednorazowych ----tych z flizeliny nie kupuje------chyba to rybka odradzała.

Lepsze byłyby te wielorazowe o których emka mówiła ale więcej zapłacę za kuriera niż za majtasy więc zlewam na to....będe starać się być bez majtek i wietrzyć:-p
 
reklama
aasica chyba Ci starsznie odporność spadła w tej ciąży bo Ty biedna ciągle chora:-(
Na szczęście po cesarce nie trzeba aż tak wietrzyć krocza jak po sn, bo na dole nie ma rany:tak:
Ja jeśli mam mieć cesarke to porodu się nie boję bo wiem co mnie czeka, ale jeśli byłoby sn to :szok: zapisuję sie do klubu przerażonych:-D
 
Do góry