reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

Ja jadam taki makaron do rosołu jedynie. Cukry po nim ok, kupuje taki 100% durum w Biedronce jest dostępny. Smak identyczny do jasnego makaronu. A np. spaghetti czy penne to wybieram pelnoziarniste z Lubelli - Pełne ziarno.
Dzięki za odpowiedź. Ja chwilowo się przejadłam makaronem typowo razowym i szukam jakiejś odskoczni 😀
 
reklama
Jutro mam badania ,ciekawa jestem choć nie przewiduję nic dobrego bo coś mi się poranne cukry rozjechały. Jem ok 21, zasypiam ok 24 a jak ok 7 zmierzę to 96,93....
Idę jeszcze spać bo jestem senna i potem 90
Chyba wiec za krotka noc od zaśnięcia do pomiaru. (?) Poza tym jednostkę na 11 zmieniłam i widzę ze organizm się przestawia dopiero a już badania będę robić. No nic...Jutro chwila prawdy
Inne pomiary ok, choć jem 5 posiłków a nie 6 bo jakoś też inaczej głod czuję.
Niestety też czasem coś zgrzeszę, no inny ten II trymestr...
trzymam kciuki za badania :) Ja jutro diabetologa mam. Gin każe mi iść znowu na krzywa glukozowa, bo wg gin ja nie mam żadnej cukrzycy ciążowej. To będzie moja trzecia krzywa w ciągu pół roku... Ciekawe co diabetolog na to.
 
trzymam kciuki za badania :) Ja jutro diabetologa mam. Gin każe mi iść znowu na krzywa glukozowa, bo wg gin ja nie mam żadnej cukrzycy ciążowej. To będzie moja trzecia krzywa w ciągu pół roku... Ciekawe co diabetolog na to.
A tą pierwszą krzywa miałaś robiona w pierwszym trymestrze? Ja np miałam na czczo podniesione (na czczo 94 i wtedy myślałam że ok wyszło bo normę miałam z laboratorium wpisana do 100.ale oczywiście normy są inne dla kobiet w ciąży, dowiedziałam się dopiero na kolejnej wizycie... ) i skierował mnie wtedy na krzywą i już gorzej wyszło bo 98... Stwierdził ewidentnie cukrzycę... Ale ogólnie on ma lekkie podejście do cukrzycy ja się tym mega przejęłam, on mi mówi nawet żebym nie mierzyła tak codziennie tych cukrów.. "Niech Pani coś tam wpisze tylko, diabetolog będzie się cieszył..." "a na czczo wystarczy jak Pani będzie co dwa dni mierzyć, po co kuć palce". To podejście jego do cukrzycy mnie denerwuje czasami, dla mnie to stresujące jest. Ogólnie mega dobre ma opinie, ale w sumie może chciał mnie trochę rozluźnić bo widzi że sie przejmuje tym wszystkim.
 
@aspekt ale jeśli by Ci nie wyszła cukrzyca to na pewno jedno zmartwienie mniej.. Ale sam test obciążenia glukoza jest nie przyjemny i nie chciałoby mi się go powtarzać. I ponoć też organizm bardzo obciąża, a w ciąży to raczej chyba nie zalecają go powtarzać.
 
Ja dziś szynke wieprzową w piekarniku, kalafior i nawet 2 ziemniaki, cukier 107 :)
Ja niestety też nadal na czczo albo 86 albo prawie 100 (częsciej to drugie :( )
Dzis do drugiego sniadania zjadlam 10 migdalow i cukier mialam 90 max wiec sprobuje na noc te migdaly dodac.

Dziewczyny, na wielu stronach widzę zalecenie poznej kolacji 1/2 bialej bulki z zoltym serem… czy ktoras z Was probowala? Jakos boje sie bialego pieczywa a z drugiej strony lapie sie wszystkiego
Ja nie wiem już co robić, podejdedzisiaj do dietetyczek bo mam wizyte u diabetologa. Mimo zwiększania insuliny cukier rano zawsze 95-100
Plus oczywiście ketony. Jak zjem później nie.mam ketonów za to cukier jeszcze wyższy...
 
Hejka babki, dziś 88 ...wow chyba z wrażenia . Wróciłam do mojego chleb ig, masło plus ogórek kiszony i mozarella. Zjadłam po 20 . Zasnełam po 23. Zobaczymy

Powodzenia na wizytach

Hana...zapytaj ale u mnie po zmianie jednostki dopiero na 2-3 dzień mam reakcje i na czczo cukier mniejszy . Nawet i 4 dni kazała poobserwować.
 
reklama
A tą pierwszą krzywa miałaś robiona w pierwszym trymestrze? Ja np miałam na czczo podniesione (na czczo 94 i wtedy myślałam że ok wyszło bo normę miałam z laboratorium wpisana do 100.ale oczywiście normy są inne dla kobiet w ciąży, dowiedziałam się dopiero na kolejnej wizycie... ) i skierował mnie wtedy na krzywą i już gorzej wyszło bo 98... Stwierdził ewidentnie cukrzycę... Ale ogólnie on ma lekkie podejście do cukrzycy ja się tym mega przejęłam, on mi mówi nawet żebym nie mierzyła tak codziennie tych cukrów.. "Niech Pani coś tam wpisze tylko, diabetolog będzie się cieszył..." "a na czczo wystarczy jak Pani będzie co dwa dni mierzyć, po co kuć palce". To podejście jego do cukrzycy mnie denerwuje czasami, dla mnie to stresujące jest. Ogólnie mega dobre ma opinie, ale w sumie może chciał mnie trochę rozluźnić bo widzi że sie przejmuje tym wszystkim.
tak się złożyło, że robiłam w styczniu przed owulacja krzywą i wyszedł stan przedcukrzycowy, więc jak w lutym potwierdziłam ciążę, to trafiłam do grupy ryzyka (poza tym wielorodztwo) i robiłam znowu krzywa w I trymestrze - wynik wg gin prawidłowy, wg diabetolog "trochę za wysoko". Gin mówi, żebym zrobiła w 24tc, ale widzę że widełki są 24-28, więc chyba przeczekam jeszcze ten miesiąc (jestem w 20+5) i zobaczymy co bedzie.

Z tym obciążeniem to aż tak mocno mnie to nie rusza. Ostatnio moje dziecko dostało żelki, nieduża paczkę, która zawierała ponad 60g glukozy. Ono by zjadło taka paczkę w 15 minut, dorośli członkowie mojej rodziny też (ja w czasach szkolnych też, teraz nie, bo od dawna unikam takich ulepkow i już mi po prostu nie smakują, chociaż duże bezy z kremem zawsze jadłam z ochotą - a tam pewnie cukru moc).
 
Do góry