Elizabet1204
Zaangażowana w BB
- Dołączył(a)
- 5 Wrzesień 2013
- Postów
- 134
Gosia, napiszę na pewno po wizycie.
A napisz proszę jak wyglądają Twoje posiłki, bo Ty masz naprawdę bardzo dużo tych ketonów, może za mało jesz w ciągu całego dnia?
A wiem, ze jeść trzeba nawet kosztem insuliny jak nie ma innego wyjścia...
Ja po śniadaniu 101 (półtora kromki chleba IG z szynką i miseczka sałatki (pomidor, szczypior, sałata, papryka z oliwą), kiedyś jadłam całe 2 kromki, ale cukier zaczął być wyższy bo nawet ponad 120, więc kombinuję. Teraz zjadłam 2 śniadanie (jajecznica z dwóch jajek ze szczypiorkiem i 2 kromki chleba z almette śmietankowym i kawałek świeżej papryki).
Na obiad rosół z ciemnym makaronem, a na drugie zrobię ziemniaki z wody (dla mnie 2 szt., fasolka szparagowa duża ilość, i ryba lin w przyprawach z piekarnika). A i te 2 dania mam rozbite. Potem jakiś podwieczorek, lekki (chyba jogurt naturalny z musli) a wczoraj był budyń z mniejszą ilością cukru.... Nast. 1 kolacja jeszcze nie wiem co ale na pewno 2 kromki chleba będą i sałatka (bo sałatki muszę jeść jak najwięcej a szczególnie surówkę z kapusty kiszonej) i 2 kolacja to pasek drożdżowca i spać![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Ja widać owoców u mnie nie ma na razie w diecie, bo na razie diabetolog kazała mi się wstrzymać, ale raz na tydzień, góra 2 razy przemycam jakiś 1 malutki owoc, było to albo małe jabłko albo nektarynka do drugiego śniadania lub podwieczorka.
I mi się wydaje, że ja naprawdę sporo jem,a cukry mam w porządku![Smile :) :)](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Zdarzyło się przekroczenie jak np, zjadłam więcej ziemniaków, dlatego wolę dużo innych warzyw a ziemniaki tylko 2 małe. Jak jem ryż brązowy lub kaszę do obiadu to pół torebki.
Ja też podziwiam Gusiak w tym szpitalu, na pewno nie jest Ci łatwo, cieszę się, że cukier na czczo ok i oby tak zostało
:-)
A napisz proszę jak wyglądają Twoje posiłki, bo Ty masz naprawdę bardzo dużo tych ketonów, może za mało jesz w ciągu całego dnia?
A wiem, ze jeść trzeba nawet kosztem insuliny jak nie ma innego wyjścia...
Ja po śniadaniu 101 (półtora kromki chleba IG z szynką i miseczka sałatki (pomidor, szczypior, sałata, papryka z oliwą), kiedyś jadłam całe 2 kromki, ale cukier zaczął być wyższy bo nawet ponad 120, więc kombinuję. Teraz zjadłam 2 śniadanie (jajecznica z dwóch jajek ze szczypiorkiem i 2 kromki chleba z almette śmietankowym i kawałek świeżej papryki).
Na obiad rosół z ciemnym makaronem, a na drugie zrobię ziemniaki z wody (dla mnie 2 szt., fasolka szparagowa duża ilość, i ryba lin w przyprawach z piekarnika). A i te 2 dania mam rozbite. Potem jakiś podwieczorek, lekki (chyba jogurt naturalny z musli) a wczoraj był budyń z mniejszą ilością cukru.... Nast. 1 kolacja jeszcze nie wiem co ale na pewno 2 kromki chleba będą i sałatka (bo sałatki muszę jeść jak najwięcej a szczególnie surówkę z kapusty kiszonej) i 2 kolacja to pasek drożdżowca i spać
Ja widać owoców u mnie nie ma na razie w diecie, bo na razie diabetolog kazała mi się wstrzymać, ale raz na tydzień, góra 2 razy przemycam jakiś 1 malutki owoc, było to albo małe jabłko albo nektarynka do drugiego śniadania lub podwieczorka.
I mi się wydaje, że ja naprawdę sporo jem,a cukry mam w porządku
Zdarzyło się przekroczenie jak np, zjadłam więcej ziemniaków, dlatego wolę dużo innych warzyw a ziemniaki tylko 2 małe. Jak jem ryż brązowy lub kaszę do obiadu to pół torebki.
Ja też podziwiam Gusiak w tym szpitalu, na pewno nie jest Ci łatwo, cieszę się, że cukier na czczo ok i oby tak zostało