reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cukrzyca ciążowa ...i życie po niej

reklama
Mama Ola ja często kładłam się z Natankiem przy werandowaniu w południu, to dużo daje i polecam.

Ptaszyna Natan jest z grudnia, po wyjściu ze szpitala zaczeły się straszne mrozy więc dopiero po dobrych 2 miesiącach wyszliśmy na spacer, ale po 2 tyg już go werandowałam

Agga Filip jest z 13? jak dobrze pamiętam? to już zaczynacie powoli wprowadzać , zainwestuj w duże śłiniaki i sobie też hi hi , koleżanka ma przysłać mi nr aukcji wybielaczy z amway ponoć marchewka po nim schodzi, bo można wyprać wszystko ale marchewka jak zakała

Elmoo ja mam normy nad czczo 105-110, po 2h 135.

Idę coś robić bo mały zasnął, najchętniej to położyła bym się spać , za 2 tyg przyjeżdża babcia Natana to mi ulży:-)
 
Agga - jak to do tesciow? przeciez dopiero co sie przeniesliscie na swoje... wspolczuje bo ja nawet ze swoimi btm nie wytrzymala... mielismy pomysl zeby sprzedac kawalerke i wziac kredyt na dom, zabrac moich rodzicow a ich mieszkanie wynajac, ale po 5 minutach mi przeszlo jak sobie pomyslalam o wspolnej kuchni łazience itp... eh nie po to sie od nich wyprowadzalam zeby do nich wracac... nie przekonala mnie nawet wizja opieki na miejcu dla malej.... brrr ja tam wole zyc po swojemu i nikomu sie nie tłumaczyc :) wiec tym bardziej podziwiam ze sie decydujesz:) a z tymi nerwami na dziecko to mi tez czasem puszczaja ale juz znacznie zadziej niz wczesniej... najczesciej jak sie zdenerwuje to stawiam sie w jej sytuacji i mi przechodzi bo lezy taka bida... patrzy głównie w sufit... jest zdana na mnie i kompletnie nieporadna wiec jak sie mam denerwowac :)

agga, elmo - ja mam tak samo jak wy, tez nie lubie jak ktos małą dotyka (moj m stwierdzil ze wygladam jakbym chciala oczy wydrapac i porownal mnie do suki pilnujacej miotu :) - no ale tez jestesmy zwierzetami wiec co w tym dziwneo? :)) i do szału mnie doprowadza jak ktos ja idiotycznie zagaduje w stylu.... a ciu ciu itp. albo nawołuje siedzac przy niej ... jaaagódka.... heloooo... qrwa co ona ma niby zrobic? przeciez lezy jakies 30 cm obok... wrrrr co ma przybiec i zamerdac ogonkiem??? pozabijałabym najchetniej... i kto tu jest zaborczy??? o!!! :)

elmo - wyniki suuuper :) u mnie norma na czczo to w porywach 95 ale po posilku wszedzie jest 2h po posilku i ok 140 max :) takze luuuuzzz :) ja dzisiaj na czczo mialam 93 ale to chyba dlatego ze o 4 nad ranem najadlam sie krówek :D

mama ola - wiedze ze w tym samym tempie dochodzimy do tych samych wnioskow :) dla dziecka systematycznosc jest najlepsza :) - moja w tej chwili po kąpieli juz tak odplywa ze po 10 min juz spi przy piersi a normalnie je zawsze godzine :) zobaczysz ze z czasem ten sen po kąpieli sie wydłuzy - ja jagódke biore do karmienia teraz o 2-3 i to na spiocha bo sama to by sie obudzila kolo 4-5 a wtedy to ja wolę spac :) u mnie na wydluzenie snu wlasnie to zadzialalo - mala stanowczo lepiej i dluzej spi jak ją nakarmię spiącą zanim ją głód obudzi... bo jak sama sie z glodu rozbudzi (i mnie) to potem juz spi krotko wiec spróbuj moze i u ciebie sie sprawdzi - tym bardziej ze i tobie systematycznosc wyjdzie na dobre bo i twoj organizm sie do nocnego karmienia o stalej porze :) pytalam wczoraj położnej jak długo dziecko budzic na nocne karmienie, a kiedy mozna dac mu przespac cala noc to odpowiedziala ze tak do pół roku lepiej jednak w nocy karmic (mowila ze nocna przerwa to tak 6-7godzin, ale to tez po to zeby jesli karmisz piersia zastoje sie nie porobily) - więc tym bardziej dla wlasnego zdrowia dobrze jest wypracowac jakis system :) zobaczysz niedlugo bedziesz miala tak jak u mnie - o 19 kąpiel, 19.30 do 20 karmienie - sen do 2 i karmienie do 2.30 i sen do 7 :)

gabrielka - hahaha dobre z tym pierdzeniem przy kaszce :) co do jedzenia to mi tłumaczyli ze w pierwszym miesiącu i przy niskiej wadze urodzeniowej dziecko karmic co mniej wiecej trzy godziny, a teraz juz jedno karmienie ok - ale widzisz twoj Natanek budzil cie w nocy a jagoda niestety nie... jak sie orientowalam np po 5 ze nie jadla (bo sama ze zmeczenia zaspalam) to ona byla zimna i wiotka... na prawde nic ciekawego i dlatego pisze ze nie kazde dziecko jak jest glodne to sie budzi, te slabsze i mniejsze niestety nie, a teraz wole ja sama w nocy obudzic na kramienie bo ona najchetniej by calą noc pewnie przespala ale wtedy to juz wagowo by pewnie calkiem z siatki centylowej wypadla :)

ptaszyna - gratuluję udanego doświadczenia :)
 
hej mamusie karmiące. mam pytanko odnośnie czekolady. Możemy czy nie? Próbowałam ciato z polewą czekoladową, batonika bounty i takie drobiazgi ale nie wiem na ile możemy sobie pozwolić?? Bo na słodkie mam bardzo ochotę ale bym coś wprowadzła nowego , babka sernik domowe i herbatniki już się przejadły:-)
 
Gabrielko śliniaczki już mamy :D i marchewkę i zupkę na początek... już się doczekać nie mogę! Jak Filip miał jakiś miesiąc to jak łaziłam po sklepie z M to za każdym razem jak podchodziliśmy do dzieciowych jedzonek to mi smutno było, że Mały jest mały i jeszcze nie może takiego dostać :-)
Dobrze pamiętasz, że z 13 jest^^
Musze się rozeznać do do kaszek bo szczerze mówiąc to hm nie wiedziałam, że trzeba te kaszki stosować... Póki co zapoznałam się ze schematem Gerbera. Chciałam Hippa ale kurcze drogie to cholerstwo i raczej ciężko dostępne. A powiedz mi Gabrielko czy te słoiczki to można z różnych firm czy lepiej, jeśli dzieciaczek zjada tylko te zrobione przez jedną? Na logikę to chyba nie ma znaczenia ale wolę spytać :)
A właśnie... co do schematów to jak patrzyłam na ten Gerbera to tam nie było nic wspomniane o kaszkach. Od kiedy je dawać, ile i jakie?

Majka pech chce, że M ma staż. Na początku były miejsca pracy w tym nadleśnictwie ale jak się okazało już nie ma bo mają i tak zbyt wielu pracowników :( no i pojawiła się szansa na pracę w tym samym nadleśnictwie co Teść no a że dom spory, dwupiętrowy i siostra M się do Niemiec wyprowadza to cóż...

Udało mi się samej pranie zapuścić! Najpierw jednak musiałam wyczyścić kieszeń gdzie się proszki wsypuje ze starych, sczerniałych resztek... blah! jeszcze tylko z 5 pralek musi mi się udać xD - trzymajcie kciuki proszę :-)

Co do pieska to jest o ironio na insulinie bo dwukrotnie przekroczoną normę glukozy we krwi miał :O no ale coś mu nie pasuje bo nie chce jeść i wymiotuje :( eh...
 
Nimue - GRATULUJĘ !!!!! Malutki Antoś :) mam nadzieję że się dobrze czujecie.

Agga - współczuję powrotu do teściów - w tym lesie to cudownie musi być - fajnie mieć męża leśniczego :) A podziwiam że chcesz mieć malucha już :) ja się strasznie cieszę w sprzeciwieństwie do wszystkich mi znanych mam że Bartke już raczkuje, bo wreszcie nie płacze 24h z nie wiadomo jakiego powodu! to były okropne miesiące dla mnie - to ciągle karmienie i to że NIGDY Bartek nie chciał spać w dzień i że NIGDY nie wiedziałam czemu płacze a płakał non stop - oprócz w nocy gdzie pięknie spał.
Teraz śpi beznadziejnie w nocy !!! kładzie się spać ale przekręca się na brzuch i wstaje i ryczy, wtedy trzeba go położyć na bok dać cyca lub wodę (którą daję od miesiąca prawie) i znowu śpi, i co godzinę tak robi - nie wiem o co mu z tym przekręcaniem chodzi, mój M twierdzi że śni mu się że raczkuje i potem nie wie jak się polożyć na śpiocha :) I w dzien znowu lipa - teraz np. zasnął o 13 a powinien o 10.30, o i właśnie się budzi słyszę :( a ja zamiast się pakować i sprzątać to tu klikam i czytam :)
Agga - biedny twój piesek,ale ma piękny wiek - pewnie jakiś myśliwiec - więc dużo przeżył :)

Elmoo - Zosia piękna, ja czekoladę jem od 4 dnia życia Bartka :) dopiero dwa tygodnie temu uwierzyłam w przenikaniu tego co ja jem w pokarm dla malucha, bo piłam ziółka na zatwardzenie i jak zwykle na mnie nie zadziałały ale biedny Bartek zasr... pół domu :)
 
Elmoo - jaka cudna ta Twoja córeczka, nie mogę się napatrzeć. Ostatnie zdjęcie jak śpi wymiata :-) Oj jak ja bym już chciała, żeby ten mój smyk leżał obok zamiast mi wciskać stópki między żebra :D

Nimue - serdeczne gratulacje! Dużo zdrówka życzę no i też czekam na fotki okruszka :-)

Ptaszyna - cieszę się, że rozpracowałaś ten nabiał :-)

mama ola - w sprawie regulacji spania u maluszka polecam książkę "Sekrety niemowląt" empik.com - Sekrety Niemowląt - Jo Tantum, Barbara Want - 28,49 zł Tam jest pół książki na temat harmonogramów dnia, regulacji pór karmienia i spania. Ja dopiero za 2 miesiące przetestuje. Ale koleżanka, która pożyczyła ode mnie tą książkę przetestowała i jej córeczka w wieku 2 miesięcy tylko raz w nocy się budziła na karmienie, zawsze około 4 rano i zasypiała potem dalej, więc to naprawdę działa. Wymaga tylko konsekwencji.
 
Hej dziewczyny


My od wczoraj w domku. Mała słodka. Trochę walczyłam z pokarmem, bo mi się późno pojawia, ale dzisiaj już coś wreszcie jest, więc powinno być dobrze.
Poród szybki, bez wspomagaczy, aż sama w szoku jestem! Na porodówce byłam o 8 rano a o 11.05 urodziłam :) Bolało okropnie, ale dałam radę :p

Cukrzyca chyba minęła. Nie mam czasu by regularnie mierzyć, ale dziś na śniadanie zjadłam 3 kanapki z białego chleba i wynik 90.


nimue gratulacje!!!!!!!
 
Starlet :) ja również bardzo mocno gratuluję!!
Super, że poród była krótki...Super, że masz to za sobą :)

Ja już nie mogę się doczekać.

Gratulacje także dla Nimue :-)

Słabo się odzywam...ale podczytuje i jestem na bieżąco ... Jakoś nic mi się nie chce...

Pozdrawiam
 
reklama
Nimue przeogromne gratulacje!!!! :-)Koniecznie daj znać, jak już bedziecie z Antosiem w domku:)

O kurczę, to teraz ja:szok: Odkąd mogę się ruszac to jakos nie śpieszy mi się do porodu;-)
 
Do góry