czesc dziewczyny
u mnie cukier znowu 88 wrrr.... ale znowu na kolacje magnum w bialej polewie polecial...ehhh cholera brak silnej woli
emka - wydaje mi sie ze te kryzysy to wszystkie pary przechodzą, jakby nie bylo swiat sie zmienia jak dziecko przychodzi
jednak my kobietki troche sie zmieniamy ale moim zdaniem na lepsze - moj tez cos ostatnio narzeka ze nic juz razem nie robimy, czesto robilismy sobie wycieczki wieczorami np 23, 24 wsiadalismy w samochod i uciekalismy z miasta zeby zapalic chociaz fajeczke poza wroclawiem i wracalismy kolo 1 - teraz troche marnie opiekunke w srodku nocy zalatwic
- on sie wkurza ze nie mozemy sie nawet piwka razem napic a ja sie wkurzam ze on nie rozumie ze jestem malej potrzebna i tak w kolko - mysle ze wam sie wszystko ułoży - trzymam kciuki
no a Polka
jest świetna i taka pierzasta
licze ze i moja Jagódka będzie kudłata caly czas
maria - szukaj kobieto szukaj bo szkoda twojego zdrowia - zwlaszcze ze co nam wlasciwie wolno... paracetamol.... dobrze ze Bartuś daje rade, ale z tym wstawaniem to jakas masakra
kurcze zazdroszcze ci ze on juz wcina co innego niz tylko cycusia
u mnie laktacja oki
tylko jagódka dalej je w swoim tempie czyli za kazdym razem rowno godzine ... juz sie przyzwyczailam ale wlasnie dlatego chcialabym zeby juz jadla tez co innego ... przynajmniej spacer moglby byc dluzszy i w miedzy czasie jakis deserek podany
ehhh.... chyba nie wytrzymam 6 miesiecy samego mleka....
dorotka - a jak twoje cukry?