Mój własny post z 21.09.2008: widzicie, jak wykrakałam? :-)
A swoją drogą, moja Mała nie tyle kopie, ile się wypina. Chyba też już ma mało miejsca, co przy jej gabarytach jest całkiem prawdopodobne :-) A że ostatnio znowu mam etap skokowego rośnięcia brzucha (ostatni tydzień - w talii skok z 99cm na 105cm), to jak mi Mała "produkuje" wystającą z boku kulkę, przez co jeszcze bardziej napina i tak już napiętą skórę, to czasem aż boli i kłuje. Tylko czekam, kiedy mi jakieś rozstępy wylezą, ale na razie żadnego nie zauważyłam. :-)
Teraz zobaczymy, kiedy zaczniemy zmieniać klimat wypowiedzi z "ale fajnie, dzidzi mnie kopie i brzuszek mi skacze" na "kurcze, wiecie, jak mi dzisiaj małe przykopało, tak się z bólu aż zwinęłam w kulkę"... Ale oczywiście mam nadzieję, że wszystkie jak najdłużej będziemy się cieszyć niebolesnymi, radosnymi ruchami dzieciaczków :-)
A swoją drogą, moja Mała nie tyle kopie, ile się wypina. Chyba też już ma mało miejsca, co przy jej gabarytach jest całkiem prawdopodobne :-) A że ostatnio znowu mam etap skokowego rośnięcia brzucha (ostatni tydzień - w talii skok z 99cm na 105cm), to jak mi Mała "produkuje" wystającą z boku kulkę, przez co jeszcze bardziej napina i tak już napiętą skórę, to czasem aż boli i kłuje. Tylko czekam, kiedy mi jakieś rozstępy wylezą, ale na razie żadnego nie zauważyłam. :-)