mea_osi
Mea, Agatka, Gabi i Mati
Zgadzam się w 100 % z Mamą Stacha (Mamą Stachą???- nie wiem jak odmienić Stacha to od imienia mamy czy synka?)
Wszystko do karmienie już masz,Bez sensu kupować inne rzeczy na zapas, jakby cokolwiek się nie sprawdzało (czego Ci nie życzę) wszystko od ręki może kupić Ci mąż- te rzeczy w sklepie są niewiele droższe niż w necie, a nawet z netu przyjdą w ciągu jednego dnia. Dobrze by było, żebyś miała rozeznanie w temacie, żeby nie szukać i niepotrzebnie tracić czas. Poza tym nasze dzieci też mają swoje charakterki i preferencje i nie raz zdarza się, że odpowiadają im inne rzeczy niż uważane przez nas za najlepsze i polecane. To taka moja mała opinia- choć powiem szczerze, że teraz są takie słodki buteleczki, że aż mnie kusi kupić choć jedną. A Misiek nigdy nie wypił nic z butelki ze smoczkiem, nigdy nie przełknął ani łyka sztucznego mleka, ale teraz ma 10 lat i jak dotąd nigdy nie brał antybiotyku ( nie wiem czy to było skutkiem karmienia piersią- na pewno pomogło) a pierwszy katar miał w wieku 3-4 lat i kaszel też.
a ja sie nie do konca z toba zgadzam ... bo wole miec po jednej butelce chocby na przetrzymanie do czasu jak nie przyjdzie dostawa ... przeciez dziecku nie wytlumacze "nie kochanie zjesz jutro bo mamusia czeka na przesylke z allegro"!! a tak mam po jednej butli i to mi na kilka dni spokojnie wystarczy ... a wiadomo ze wczesniej czy pozniej bedzie trzeba zaczac dawac dziecku herbatke czy odciagniety pokarm ... wtedy i tak beda te butle potrzebne