reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cudeńka dla naszych Pociech:)

reklama
Asia, ja od zawsze mam z tym problem :zawstydzona/y: żebyś Ty zobaczyła moje 3 szafy ciuchów (połowę miałam na sobie raz, niektóre z metkami wiszą! :angry:)
córa będzie mieć podobnie :dry:
 
Ja mam niby 36, miałam przed ciążą, ale dziś nie wlazłam w ulubione koszule:p Ale tylko ze względu na brzuszek bo tak to mnie nigdzie nie rozsadziło;) Kurcze muszę sobie jakieś ubrania kupić bo mnie wkurza, że mam mało na jesień i zimę, dziś robiłam remament, niektóre już są takie co mi do ciąży nie pasują. A na lato to mam tyle ubrań, że w niektórych nie zdążyłam pochodzić;/
 
mi też, Bogu dzięki, tylko w brzuch poszło... no i trochę w biust, w biodrach natomiast się mniej zrobiło.
 
Mi w biust też trochę, ale w sumie zawsze miałam duży i przywykłam:p Ale zauważyłam, że ostatnio brzuszolek mi ładnie startnął:p
 
reklama
no ja teraz wlasnie bede sie brala za takie graty jak rzeczy do karmienia, kosmetyki, i inne takie pierdolki ...

Mea "rzeczy" do karmienia przecież już masz :-D Co ty chcesz jeszcze kupować? I gdzie? :-D

Zgadzam się w 100 % z Mamą Stacha (Mamą Stachą???- nie wiem jak odmienić Stacha to od imienia mamy czy synka?)
Wszystko do karmienie już masz,:tak::tak::tak: Bez sensu kupować inne rzeczy na zapas, jakby cokolwiek się nie sprawdzało (czego Ci nie życzę) wszystko od ręki może kupić Ci mąż- te rzeczy w sklepie są niewiele droższe niż w necie, a nawet z netu przyjdą w ciągu jednego dnia. Dobrze by było, żebyś miała rozeznanie w temacie, żeby nie szukać i niepotrzebnie tracić czas. Poza tym nasze dzieci też mają swoje charakterki i preferencje i nie raz zdarza się, że odpowiadają im inne rzeczy niż uważane przez nas za najlepsze i polecane. To taka moja mała opinia- choć powiem szczerze, że teraz są takie słodki buteleczki, że aż mnie kusi kupić choć jedną. A Misiek nigdy nie wypił nic z butelki ze smoczkiem, nigdy nie przełknął ani łyka sztucznego mleka, ale teraz ma 10 lat i jak dotąd nigdy nie brał antybiotyku ( nie wiem czy to było skutkiem karmienia piersią- na pewno pomogło) a pierwszy katar miał w wieku 3-4 lat i kaszel też.


 
Do góry