Covid w ciąży

[Kamila01]

Hej dziewczyny, przeszłam covid w 6/7 tygodniu ( w grudniu 2020), jeden dzień czułam się faktycznie źle, ale bez gorączki. wydawało mi się, że nic się nie stało, dzieci rozwijały się wzorowo a ja czułam się fantastycznie...do 13.04 kiedy bez żadnych wcześniejszych problemów i sygnałów zaczęły się skurcze. Niestety nie udało się ich zatrzymać i równo miesiąc temu urodziłam (poroniłam) moje ukochane bliźniaki w 21+5 ... wiadomo, nie da się jednoznacznie stwierdzić że to z powodu COVIDA, ale nie ma też innego wytłumaczenia. Moja prowadząca powiedziała, że widzą w szpitalu co raz więcej takich przypadków ostatnio - poronienia lub przedwczesne porody u matek, które przeszły covid w I trymestrze...

Bardzo mi przykro z powodu tego co Cię spotkało współczuję. To była Twoja 1 ciąża? A
czy w momencie zachorowania byłaś zaszczepiona?

 

[Imagi_nacja]

Hej dziewczyny. Jak długo wskazywał wam test pozytywny po przejściu covidu? Przechodziłam prawie miesiąc temu, i jestem ciekawa czy jakby teraz robili mi w szpitalu test to czy mógłby wyjść pozytyw jeszcze?

 

[Kamila01]

Hej dziewczyny. Jak długo wskazywał wam test pozytywny po przejściu covidu? Przechodziłam prawie miesiąc temu, i jestem ciekawa czy jakby teraz robili mi w szpitalu test to czy mógłby wyjść pozytyw jeszcze?

Mój chrześniak już drugi tydzień ma pozytywny test mimo, że objawy dawno ustapily. Ale robią mu takie testy domowe. Mieszkają w UK