reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Coś oprócz mleczka?? Mniam...

Oli tez juz prawie wszytko je, lubi rosołek z lanymi kluseczkami, albo ziemniaczki z sosem, dałam mu ostatnio troszke mięska z golonki i tez wcinał!
Też nie wyobrazam sobie gotowania dla niego specjalnie, jeśli mamy sos ostrego na obiad lub smażonego to daje mu wtedy słoiczek!
 
reklama
dzisiaj zrobiłam Nikoli ogórkowa i co?? Nie zjadła :crazy:
Dałam z tartego pół ogórka kiszonego troszke śmietanki i niechciała, nawet nie był taki kwaśny. Ja nie wiem, ona to tylko rosół i pomidorowa t z Lanymi kluskami albo z kasza manna i krupnik. To co ja mam na okrągło dawac jej to samo?
Jutro sprubuje zrobić pulpety z ziemniakami, rozgniote to moze zje. Ale denerwuje mnie to ze ja robie jej obiadek a Ona niechce, aż mnie cos bierze :angry:

Jak ja robie obiad naprzykład spagetti, to wiadomo ze dziecku nie dam, albo schabowego smażonego na oleju, albo smażone mielone..naleśniki. wtedy gotuje jej zupke albo jakies miesko. ahh.... kiedy ona bedzie jadła dosłownie wszystko....:-(
 
klik to jest roczne dziecko ona powinna jesc juz prawie wszystko to co wy !!! nie wazne ze ma 4 zeby tylko, ona potrafi pomielic oczywiste jest ze masz jej dawac naprawde czegos twardego, ale mielonego i zimniaki to ne problem pogryzc. nie moze zyc tylko i wylacznie na zupkach, wiesz co powiedzial pediatra mojej przyjaciolce (bo ona ma taki problem jak ty jej 14 miesieczny syn nie je jej jedzenia tylko sloiczki lub zupki) powiedzial jej ze ma przestac tak robic bo doprowadzi do tego ze 3 letnie dziecko nadal bedzie papkami karmic, ma mu normalny obiad dac nie zje jeden dzien, drugi dzien a na 3 dzien sie przekona i zje dziecku nic sie nie stanie jak nie zje jednego posilku w ciagu dnia tak jej powiedzial.

Jak wiki nie chce obiadku o swojej godzinie to je go na podweczorek i koniec kropka , jak dla mnie to dziecko musi zjesc cos cieplego w ciagu dnia wiec jak nie na obiad to na podwieczorek no i obiad wkoncu znika i koniec !!!
 
Mój mały je naleśniki-smażę bez tłuszczu na patelnii teflonowej.a spaghetti też jadł i żyje............Je z nami:pierogi, miesko, zapiekanki.a jak mam mieć kotlety na obiad- z piersi to mu po prostu w zupie gotuje mięso......Oczywiscie na naszej zupie
Odzielnie już nie gotuję....no chyba że jak jak ostatnio była Fasolka po bretońsku-wolalam nie probowac hihihi-dostał słoik

Ja nie podaję tylko ciężkostrawnych potraw i głęboko smażonych...a tak wszytko

Nic też nie rozgniatam.maly uwielbia kawałki i papek nie trawi
 
klik-aga ma racje, musisz podawac dziecku nie tylko papki ze sloiczka.. dziecko musi sie przyzwyczaic do potraw i sama zacznie mielic w buzce... wiadomo ze nie wszystko trzeba dawac... nasza wiktoria uwielbia mielone, ale ze cos jej smakuje to nie znaczy ze ma to jesc w kolko.... chociaz niekiedy dostanie sloiczek bo np gdzies jestesmy i nie mam co podac albo nie wszystko gotuje w domu na obiad- np cos ze szpinakiem, czy wolowina...
 
a ja jeszcze chciałam sie spytać o soki jakie podajecie maluchom?
dzisiaj kupiłam sok do rozrabiania malinowy i zastanawiam sie czy wiki moze pic juz inne soczki niz te typowe dla dzieci....
 
Moj wiki pije Leonka lub kubusia 100 ml soku + 100 ml wody i to tylko 2 razy w tygodniu, a pozatym pije herbatke z cyryna, herbatke malinowa normalna parzona, albo wode z sokiem do wody. niestety nie chce pic samej wody ale juz nie bede go zmuszac.

Esti ma racje i ja tak samo nie daje malemu potraw smarzonych na glebokim tluszczu czy bardzo ostrych a wczoraj jadl placka ziemniaczanego na obiad usmarzylam na malej ilosci oliwy z oliwek ale dal rade zjesc tylko jedengo :-)

niunia ja tez daje malemu sliczek czasem jak gdzies musze wyjsc bo na miescie go jeszcze karmic jakimis rzeczami nie bede ale to jesc rzadko a tak to je wszystko z nami, z malymi wyjatkami.
 
Mój mały je naleśniki-smażę bez tłuszczu na patelnii teflonowej.a spaghetti też jadł i żyje............Je z nami:pierogi, miesko, zapiekanki.a jak mam mieć kotlety a obiad- z piersi to mu po prostu w zupie gotuje mięso......Oczywiscie anszej zupie
Odzielnie już nie gotuję....no chyba że ak jak ostatnio była Fasolka po bretońsku-wolalam nie probowac hihihi-dostał słoik
E-stera ja dawałam już fasolkę po bretońsku. Tylko z fasoli łuski zdejmowałam.
Słoiczków Celinka nigdy nie jadła.
Klik ja dawałam sok herbapolu malinowy, ale jak mała była chora i na wyraźne polecenie lekarza.
 
reklama
Jakbym miala się bawic w zdejmowanie łusek z fasoli- dziekuję bardzo.zresztą ona jest cięzkostrawna ja sama jak sie objem to mam brzuch jka balon-wzdety.
No my tez sloiczek jak gdzies idziemy na dluzej......a tak to domoweCo do soków............Oli pije te kuone dzieciece ....a osttnio wode zaczal pic więc super
 
Do góry