patrycja24berlin
Mama czerwcowa'06 Fan(ka)
Ania ja mam zamiar dac normalnie ugotowanego na obiad ziemiaka...Wogole powoli zaczyna mnie juz wkurzac ze tak niby uwazac trzeba co sie daje dziecia...Ze niby co do 2-3 lat mam dawac wszystko co nie ma chemi a potem to cvo juz moze jesc wszystko?Jakos to wszystko dla mnie powoli robi sie przesadzone...Chemii nie da sie uniknac...przeciez nie kupie teraz hektara ziemi zeby tam marchewke i inne pierductwa posiac...Zaczne robic tak jak kazal moj lekarz...powoli bede wprowadzac w menu to co my jemy,zaczynajac od drobnych rzeczy...na swoim koncie ma juz rosołek,ktory bardzo jej smakowal no i zrowy przeciez jest...nic po nim sie nie dzialo wiec bedziemy tez od czasu do czasu podawac...budyn tez jest oki,chce teraz podac kaszke manna ale o troszke zadszej konsystencji zeby nie stawala w gardełku...
Mysle ze ten kto jest alergikiem ten bedzie i nic tego nie zmieni...
Mysle ze ten kto jest alergikiem ten bedzie i nic tego nie zmieni...