reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

cos dla podniebienia-czyli menu naszych pociech

Spróbuj jeszcze jednego tricku żeby to inne danie niz cycus podał mu ktoś inny nie wiem mąż babcia itp u mojej kolezanki mamy okropnego niejadka to poskutkowało i teraz juz jest ok

A co do smakow to mnie te zupki smakuja i juniorkowi też ale nie wiem czy to ma wielki związek ja poprostu lubie takie zupki krem, warzywa i owoceitp
 
reklama
a u nas niefajnie bo Marysia jest ucuzlaona na ziemniaka, marchewkę, kalafiora. Na razie je non stop brokuła i jeszcze przeszedł patison.....
 
nie martw sie fusik Danielek naprawdę jeszcze młody! Otylka gdy miała 5 miesiecy to dopiero poznala smak zupki. Na pewno będzie dobrze, a laktacja na pewno unormuje się szybko, ja dopiero od tygodnia pracuje, a w zasadzie gdyby nie to, że odciagam pokarm na poranne posiłki to w ogole nie musiałabym tego w czasie pracy robić. Piersi nabrzmiewaja, ale wkładki wystarczaja:) i nie jest tak, żle, a w pracy odciagam dopieo o 13. A karmię mała o 7 rano najpoźniej.
 
Ja się też zastanawialam jak podawać deserki, tzn. kiedy i ile. Dziewczyny, jak Wy robicie?

Basia, w innym wątku pisałaś, że 130g zupki to mało!:szok: To ile Ty dajesz Karolkowi na obiadek i co?

Zjadał do tej pory 150 ml i czasem do tego 40-50 ml deserku...Ale teraz już przechodzimy na zupki od 7 m-ca i one są w większości o pojemności 190 ml - zobaczymy jak mu pójdzie, jutro albo pojutrze próba :)
Tak jak patrze wygląda na to że moje dziecko najwięcej je, ale czemu kurde przybrał tylko 200 g w 3 tyg???
 
KasiaDe u nas to róznie z zupkami jest, ale zazwyczaj konczy się na połowie słoiczka, i za 30 minut dopitką mleka, kombinowalismy cały słoik, ale mala ulewa. A co do deserków to tez Otylka dostaje pół słoiczka, ale na przykład wczoraj zjadła cały słoiczek jabłek tartych z czarnymi jagodami - wczesniej nigdy nic tak jej nie smakowało, jak to, wylizała nawet łyżkę i nic a nic nie oddała i nic nie pobrudziła, chyba jej bardzo smakowało.:-)

Karolek tez uwielbia ten deserek :)
 
FUSIK ja Ci z kolei powiem że u nas KArolek je dużo ale rzadziej, na razie rozkładu nie napiszę bo pracujemy nad nowym - dążymy do tego zeby zostały tylko dwa karmienia piersią...
Ale wydaje mi się że Danielek je za często i dlatego je po troszku, nie nadąża trawić i pewnie dlatego też nie chce więcej. Może popróbuj wydłużyć przerwy - tak go bardziej przetrzymać!!! Wiem że to trudne bo u nas też zdarzały się dni podjadania - jak zjadł mi mało to mi się ciągle wydawało że musze go nakarmić - nie zgłodniał jeszcze za bardzo - znów zjadł mało....i zapętlałąm się w błędnym kole. Dodam jeszcze co do obiadków - Karol je dużo ale potem faktycznie ze 4 h nic nie chce...jak mu dam szybciej cycusia to albo wrzask i w ogóle nie chce albo łyknie parę razy na popitkę i tyle
 
FUSIK może Ty jednak za często karmisz Danielka. Jak dziecko jest na samej piersi, to takie przerwy są ok, ale kiedy dochodzą inne pokarmy, a zwłaszcza kaloryczne kaszki, przerwy się wydłużają... Piszę to z własnego doświadczenia. U nas w ogóle był problem taki, że Marcinek na początku 5 miesiąca bardzo słabo przybrał na wadze i musiałam wprowadzić kaszkę i zupki. Z tego strachu, żeby nie głodował, zaczęłam dla odmiany go przekarmiać. Powoli dochodzę do pewnych wniosków i ustaleń. Zdecydowanie lepiej jest, jeśli dziecko zje rzadziej, bo wtedy zje więcej, a kiedy karmiłam małego częściej, to nie dość, że zjadał malutko, to jeszcze wszystko potem ulał...Tak jak powiedziała ell, te małe posiłki przynoszą więcej szkody niż pożytku...
A jeśli chodzi o laktację, to rzeczywiście się tak bardzo nie przejmuj - wystarczy dosłownie parę dni na unormowanie, a w ostateczności, jeśli już nie będziesz mogła wytrzymać, to raz kiedyś możesz odciągnąć te trochę pokarmu nawet w toalecie...
 
Baska u nas też odkąd wprowadzilśmy dodatkowego produkty to przyrost wagi się zmniejszył, nawet mi się wydaje, że Otylka chudnie, ubranka jakieś luźniejsze są
 
reklama
Zjadał do tej pory 150 ml i czasem do tego 40-50 ml deserku...Ale teraz już przechodzimy na zupki od 7 m-ca i one są w większości o pojemności 190 ml - zobaczymy jak mu pójdzie, jutro albo pojutrze próba :)
Tak jak patrze wygląda na to że moje dziecko najwięcej je, ale czemu kurde przybrał tylko 200 g w 3 tyg???

To faktycznie niezły ma spust ;-) Co prawda nie próbowałam nigdy ile Miki mógłby zjeść - po prostu poprzestawałam na słoiczku i już. Może ja mu daję za mało? :-)
Jak skończy 6 miesięcy idziemy na szczepienie a w związku z tym ważenie i mierzenie i zobaczymy jak przybiera na wadze:tak:

Basia, Karolek na pewno nawet w czasie tych promiennych usmiechów spala mnóstwo kalorii:-D :-D :-D Pewnie ma świetna przemiane materii;-) :-)
 
Do góry