reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

cos dla podniebienia-czyli menu naszych pociech

Pati no to gratulejszyn ;-):-) Ja zupy bardzo lubie ale nie bardzo potrafie je gotowac:-(

A co do platkow to ja bym te z miodem jeszcze zostawila w spokoju (miod chyba dopiero po roku mozna dawac - choc nie bardzo wiem dlaczego). Takie zwykle sa chyba na poczatek najlepsze.
 
reklama
Pati, gratuluję :-) ja zupy (i w ogóle cokolwiek innego niż ryż z sosem ze słoika) zaczęłam gotować w wieku 24 lat :-D więc podobnie. Teraz mam prawie 25 i umiem ugotować cztery zupy :-D mój Sylwek super gotuje, więc po co mam się kompromitować że mi coś nie wyjdzie...

Ja daję Martusi zwykłe płatki kukurydziane z mlekiem- kruszę je łyżką drobniutko i zalewam gorącym mlekiem, robi się taka fajna paciaja, która Martusi bardzo smakuje. W weekendy jemy z Martusią obie płatki z mlekiem na śniadanie, w tygodniu śniadanie jest z tatusiem, który idzie na łatwiznę i robi kaszkę :-)

A co do miodu- można dawać powyżej roku, bo u malutkich dzieci może powodować zaparcia. Moja znajoma dała dziecku miód jak miało już ponad roczek, dała tylko trochę, a Emilcia zwijała się z bólu i płakała całą noc, tak ją brzuszek bolał. No ale w sumie to na tych płatkach miodu jest odrobinka, więc jakby zmieszać pół na pół ze zwykłymi to może byłoby OK- sama nie wiem.
 
Dostałam od mamy pyszną szynkę domowej roboty, i Martusia zajadała kanapkę z szynką :-) pokroiłam plasterek drobniuteńko, do tego chleb z masłem- urywałam po kawałeczku i razem z szynką wkładałam do małego dziobka, który otwierał się bardzo szeroko i ładnie wszystko przeżuwał:-) wcinała z takim apetytem, że miło było patrzeć :-)
 
Kasia, super:-) Ja też nie zrezygnuję z poszukiwań :-D A tak w ogóle to jaki ten świat mały - może jeszcze się okaże, że ja też znam tę Twoją kumpelę:-D :-D :-D
 
U nas Bieluch jest tez w Kazdym sklepie.
Pati na południu tez Maćkowy nieznane - chociaz ja je bardzo dobrze znam bo to z moich rodzinnych stron.
No i o wedliny z Morlin tu raczej trudno:-)
 
Dziewczyny kupilam zwyle platki bez miodu-zobaczymy jak mlodej przypasi-dostanie dzis na kolacje

A ja z racji tego ze tak dobra zupe zrobila...to jutro na ogorkowa sie skusze:-) moja ulubionaaaaaaaa...
 
reklama
u mnie ogórkowa była wczora i dzisiaj .. małemu bradzo smaokowała
a dzisiaj gotuję pomidorową i jutro mu zaserwujemy !!
a czy ten bieluvh to serek z takim duszkiem ?
 
Do góry