reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

cos dla podniebienia-czyli menu naszych pociech

Wiecie co, a ja dopiero w niemczech dowiedzialam ze släzacy nie lubia sie z pomorzem:szok:...Jakos wczesniej o tym nie slyszalam...:eek:
 
reklama
Pati ja też o tym nie słyszałam, wiem tylko, że relacje kaszub, a ślązaczka są całkiem niezłe:tak: a wakacyjne miłości są w stanie przetrwać kilka lat:-) eh stare czasy:):-D
A teraz moja przyjaciółka właśnie końcem kwietnia wychodzi za mąż za kaszuba:tak: - już się nie mogę doczekać wesela kaszubskiego- bo własnie tam będzie
 
Cicha zaciąga sie na Podlasiu - to potwierdzam mam tam rodzinkę więc wiem o czym mowa ale na południu też:-) tylko to troszkę w innym stylu ten akcent jest tu taki śpiewny:-D . I chyba jeszcze takie krakowskie weźże, idźże, wszystko wzmacniają partykułą - że bardzo mnie to śmieszy:-p aha i mówią w podworcu kamienicy a nie w podwórzu. Bardzo często zdarza się też słyszeć czy zamiast liczebnika trzy.:-D
 
Cicha, na Podlasiu też się pięknie zaciąga, ale zupełnie inaczej niż na południu.

Sylwia i jeszcze w Krakowie mówią (pisząc fonetycznie): "poczebujesz", a nie potrzebujesz, i "dżewo", a nie drzewo. Jak ja to lubię!
 
Dzis dostaliśmy pozwolenie od pani doktor na serki - polecała Bielucha :-) i Danonki - Miki dziś zjadł jednego z takim apetytem, że szok! Poza tym pani dr mówiła, zeby np. mieszać/miksowac płatki kukurydziane z serkiem/jogurtem i generalnie fantazjować :-)
Ale te nasze dzieciaki juz duże, już tyle moga jeść :-D
 
A propos Bielucha - gdzie Wy go kupujecie? Ja byłam już we wszystkich dużych sklepach w mieście i we wszystkich małych na osiedlu i nigdzie nie mogę go znależć:-(
Marcinek za to zjada z apetytem jogurty i serki homogenizowane Bakuś.
 
reklama
My na weekend moze wybierzemy sie na zakupy do szczecina i tez rozejze sie za tym wynalazkiem..Ale jak szukalam serka homogenizowanego zMackowy to wogole nie slyszeli...Ta firma wogole u nich nieznana...A w moich rodzinnych stronach pychotka i bardzo znane...

A dzis musze sie pochwalic tylko nie wiem kogo siebie czy mloda...Ugotowalam dzis pierwszy raz w moim zyciu prawdziwa zupe...!!!!
Wiem ze to niepojete zeby 25 letnia kobita dopiero zupy zaczynala gotowac ale jakos tak wyszlo...Mlodej wyjelam wazywka i mieska i ladnie podziobalam widelcem a dla mnie zabielilam smietanka i dobrze doprawilam...Stary moj mowi ze zup nie lubi ale moja dzisiejsza tak zachwalal ze nawet przyznal ze mama takiej jego nie robi:-):-D

Ja juz tez zamierzam sie by malej zapodac platki kukurydziane...tylko ja to tak na sniadanko z mlekiem chcialam...Myslicie ze z miodem beda tez oki czy lepiej czyste kupic?

A danonki tez dzis kupilam i takie cos podobnego co sie Monster nazywa...Mloda na poczekaniu dwa opakowania wszamala...
 
Do góry