reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Coraz blizej do...PORODUUUUU ;-)

Ale sie dzieje, teraz to juz tak poleca czerwcoweczki pokolei.A ja dostalam wyniki ze szpitala, ze paciorkowca nie wykryto wiec sie ciesze. Przeczucia mi podpowiadaja ze jeszcze sobie poczekam z tym porodem mimo ze w 9-tym okienku juz jestem jakis czas. Mojej malej sie chyba nie spieszy, nie mam wcale skurczy, czasem lekko brzuch zaboli jak przy okresie ale naprwde lekko i zaraz przechodzi. Ale co tam, jutro zaczynam 38 tydzien wiec teoretycznie moge rodzic, do 42 na pewno juz bedzie po wszystkim, wiec w najgorszym wypadku jeszcze 4 tygodnie
 
reklama
Dziewczyny,

po mojej wczorajszej wizycie u gina mam takie wieści - szyjka skrócona na maxa, gładziuteńka, rozwarcie na 1,5 cm.
Skurczy niestety brak....:-(

Gin daje mi jeszcze tydzień - ale ostatnio też "obiecywał" - więc już nie robię sobie złudnej nadzieji...
Po powrocie od gina miałam nawet dość mocne plamienie - po badaniu szyjki.

A w nocy odszedł mi CHYBA czop śluzowy :szok: !!! To musiało być TO - bo (opiszę - mam nadzieję , że Was nie obrzydzę) był to kawał brunatno-purpurowego zbitego śluzu....
Kto wie jak wygląda taki czop ????

Zobaczymy co to dalej będzie.....:confused:
 
Luka, zgadza się, to był czop!:-) Mnie odszedł dopiero w dniu urodzenia Weroniki, ale podobno może odejść nawet kilka dni przed porodem - lub można wcale nie zauważyć jego wypadnięcia.
Czyżbyś miała być następna w kolejności????:szok:
 
Mowie Wam dziewczyny, ze ja chyba osiwieje zanim urodze...Dzis wylegiwalam sie (wyjatkowo..) do 11ej. I tak cos mi sie zdalo ze Misia od rana sie nie ruszala. co ja robilam z tym brzuchem...klepanie, stukanie itd...Wypilam nawet kawke. A ta cholera dopiero po 30 minutach zaczela dawac znaki zycia..Ufff..juz do szpitala na - ktg chcialam pedzic...

Luka to tym razem Twoj gin juz sie raczej nie mylil;-)
 
.....hmmm....
No właśnie Dzagud tak sobie czytam w związku z tym odejściem czopa co nt. piszą w necie...i jest napisane, że może odejść na kilka godzin, dni, ale i TYGODNI przed porodem....:-(
Oby ta ostatnia opcja mnie nie dotyczyła :-(
 
Luka dziewczyno ty sie ciesz! Teraz to juz pojdzie tobie z gorki. U mnie niestety cisza, zupelnie tak jak u Izki. Zadnych boli z wyjatkiem tych normalnych co mam od dawna. Skorcze mialam 3 bolesne w dzien co mialam wizyte u lekarza wiec nie wiem czy moze wlasnie dlatego je mialam, po badaniu. Jak myslicie??? Poza tym nie czuje zadnego "cisnienia" tak jak mowia. Kurcze a ja juz chce urodzic!!!!
 
Luka to u ciebie juz niedługo :-).
U mnie również do porodu dalej niż bliżej. Dziś jestem po kilkugodzinnym spacerze, a w tygodniu okna myłam, bo usiedzieć na tyłku nie mogę.
Izka a jak Twoja siostra urodziła już? I gdzie rodziła w Wejherowie tak jak planowała?
 
Kotek-siostra jeszcze nie urodzila, juz wszystko spakowane, brzuch opadniety, czop wylecial, rozwarcie na 2 palce, efekt "gniazda" , lekarz przepowiedzial, ze do 1 czerwca na pewno bedzie po wszystkim ale dzidzius cos nie chce wyskoczyc. Jak tylko urodzi, to Ci napisze jak ten szpital w Wejherowie.
Monia-ja tez nie czuje wcale "cisnienia", cisza jak makiem zasial, no ale mamy jeszcze 3 tygodnie do terminu, ja nawet nie mam brzucha opadnietego, nic.
 
reklama
Oj Iza to współczuję siostrze a na kiedy miała termin? I co to jest ten "efekt gniazda"?
A propo opadniętego brzucha mi chyba opadł, zresztą nawet sąsiadki zauważyły ale ja tam różnicy nie widzę.
 
Do góry