reklama
Luka no u mnie jest 7 godzin wczesniej niz u was!
Asylan no wiec mi lekarka powiedziala ze jak tylko odejda mi wody to zaraz mam jechac do szpitala. Powiedziala tez ze jak wody odejda to najlepiej lezec na lewym boku na tylnym siedzeniu i aby mnie ktos wiozl i juz nie chcodzic czasem bo podobno tylko wtedy dziecko ma na tyle miejsca w srodku ze jest mu "wygodnie". Inaczej to inne organy go "dusza" a ze nie ma juz wody to dziecko nie moze sie przemiescic itd.
Asylan a swoja droga ale mnie teraz nastraszylas bo ja wczoraj tak np mialam ze zaczely bolec mnie jakby plecy ale jakby leciutko podbrzusze tak bardzo bardzo nisko i wtedy poszlam do ubikacji kupke (sorki dziewczyny) bo przez te bole jakos mi sie zachcialo. Te bole to wlasnie byly takie jakby okresowe ale bardzo lekkie, troszke inne, nie umiem ich okreslic. Mialam juz tak kilka razy wczesniej. Wszystko minelo po jakims czasie ale jestem ciekawa czy to moga wlasnie byc skorcze lekkie czy cos. Asylan a ty dlaczego bylas w szpitalu przed porodem i jak zaczelas rodzic to bylo to w terminie czy przed czy kiedy?
Asylan no wiec mi lekarka powiedziala ze jak tylko odejda mi wody to zaraz mam jechac do szpitala. Powiedziala tez ze jak wody odejda to najlepiej lezec na lewym boku na tylnym siedzeniu i aby mnie ktos wiozl i juz nie chcodzic czasem bo podobno tylko wtedy dziecko ma na tyle miejsca w srodku ze jest mu "wygodnie". Inaczej to inne organy go "dusza" a ze nie ma juz wody to dziecko nie moze sie przemiescic itd.
Asylan a swoja droga ale mnie teraz nastraszylas bo ja wczoraj tak np mialam ze zaczely bolec mnie jakby plecy ale jakby leciutko podbrzusze tak bardzo bardzo nisko i wtedy poszlam do ubikacji kupke (sorki dziewczyny) bo przez te bole jakos mi sie zachcialo. Te bole to wlasnie byly takie jakby okresowe ale bardzo lekkie, troszke inne, nie umiem ich okreslic. Mialam juz tak kilka razy wczesniej. Wszystko minelo po jakims czasie ale jestem ciekawa czy to moga wlasnie byc skorcze lekkie czy cos. Asylan a ty dlaczego bylas w szpitalu przed porodem i jak zaczelas rodzic to bylo to w terminie czy przed czy kiedy?
anni
Fanka BB :)
Szopka - wiem ze naleza mu sie 2 ni platne od twojego powrotu do domu (ten dzien gdzie cie wypisuja o domu ze szpitala nie liczy sie). Potem moze sobie wziasc do 14 dni jezeli np. jestes po cesarce i musi sprawowac nad toba opieke -ale takie zaswiadczenie oczywiscie musi dac szpital (lekarz) ...
Szopka pytałam o to mojego gina (a w zasadzie na wizycie mój mąż zapytał) - jeśli jesteś po cesarce to zwolnienie dla męża na 14 dni wystawia Ci gin lub szpital w którym rodziłaś.
Jeśli nie było cesarki to męzowi też należy sie 14 dni opieki nad Tobą z tą różnicą, że wtedy zwolnienie wystawia lekarz pierwszego kontaktu (nie gin).
Jeśli nie było cesarki to męzowi też należy sie 14 dni opieki nad Tobą z tą różnicą, że wtedy zwolnienie wystawia lekarz pierwszego kontaktu (nie gin).
Pytałam położną na szkole rodzenia - powiedziała że żadnych badań robić nie trzeba, wszystkie potrzebne informacje znajdą w ostatniej morfologii (bo to m.in. trzeba mieć przy sobie).Esia dziś byłam u gina - kazał mi na następną wizytę (będę mieć wtedy konsultacje z anestezjologiem) zrobić koniecznie krzepliwość krwi.
Co do objawów porodu - położna powiedziała, że jeśli wody płodowe "chlupną" to lepiej udać się do szpitala (w ciągu niezbyt długiego czasu - ale też nie na wariata - spakować się spokojnie, zjeść coś itp.), natomiast jeśli tylko wyciekają, spokojnie można poczekać i zjawić się w szpitalu gdzieś do 6h od cieknięcia. Bo w tym wypadku ryzyko zakażenia jest minimalne - wyciekające wody wypłukują wszystko z pochwy i dziecku nic nie grozi.
asylan
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
monia ja bylam w szpitalu bo juz bylam kilka dni po terminie i slabiej czulam ruchy. w sumie spedzilam tylko 3 dni przed porodem. wczesniej nic kompletnie mnie nie bolalo dopiero tamtej nocy. dziewczyny co lezaly ze mna mialy skurcze bolesne (taki bol jak na okres) wczesniej i przez to lezaly w szpitalu bo mialy jeszcze duuuzo do terminu. te bolesne skurcze ponoc oznaczaja ze szyjka sie rozwiera. jak sa regularne co 5-10min ponad 3 godziny sie utrzymuja to raczej porod. jak mina np po godzinie to jeszcze nie to. u mnie to wlasnie tak sie zaczelo ale slyszalam ze niektorym sie obniza brzuch lub odchodzi czop sluzowy 2 tyg przed lub kilka dni przed. u mnie nic z tego nie bylo. do dnia porodu mialam wysoko brzuch czop na miejscu no i wody musieli przebic. urodzilam tydzien po terminie, sadze ze przyspieszylo troche badanie czystosci wod (aaaalaaaaaa nie polecam) poprzedniego dnia rano tj w poniedzialek rano a pon/wt w nocy mnie wzielo. a robilam wszystko i nic nie zmusilo Ciri zeby wyszla wczesniej. roznie bywa. jak masz takie bolesne skurcze to popros gina zeby Cie zbadal/a czy nie ma rozwarcia albo sie szyjka nie skraca. wiem ze wiekszosc dziewczyn w szpitalu jak mialo rodzic (tzn pozniej sie okazywalo) to wlasnie biegaly do kibelka nawet na kilka dni przed porodem. ja pamietam ze w tej nocy chyba 4 czy 5 razy bylam....
Asylan no wlasnie ja tez slyszalam ze jak zaczyna sie porod to lata sie do kibelka a czasem nawet ma sie porzadne rozwolnienie. Mam nadzieje ze mnie to nie spotka bo ja tak sie boje robic kupe podczas porodu a co dopiero rozwolnienie
. Asylan a dlaczego badali ci czystosc wod plodowych w czasie jak juz bylas po terminie? Troche mi sie to dziwne wydaje.

asylan
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
monia zeby sprawdzic czy dziecko kupki nie zrobilo do wody i czy nie trza wywolac porodu. nie mam pojecia czy to rutyna po terminie ale chyba tak bo raczej badan bez celu nie robili w tym szpitalu...
asylan
mamy czerwcowe 2007 Entuzjast(k)a
znalazlam takie cos na temat oznak porodu
Jedziemy do szpitala?
Poczekajcie, jeśli:
- skurcze są nieregularne, nie przybierają na sile ani częstotliwości;
- przy ruchu i zmianie pozycji skurcze słabną;
- czujesz ból tylko w podbrzuszu;
- podczas odczuwalnego skurczu dziecko jest bardziej aktywne.
Szykujcie się, jeśli:
- skurcze powtarzają się regularnie co kilkanaście minut;
- przy ruchu i zmianie pozycji skurcze się nasilają;
- czujesz ból krzyża, bolesność ud;
- zauważyłaś wydzielinę pochwową w postaci śluzu z brązowymi pasmami.
Jedźcie od razu, jeśli:
- skurcze są regularne, powtarzają się co 10 lub mniej minut i się nasilają;
- pojawiło się różowe plamienie lub śluz z pasemkami krwi;
- odeszły wody płodowe (jeśli dziecko normalnie się rusza, nie ma powodu do paniki);
- wody płodowe mają nieprzyjemny zapach, są zielonkawe, brunatne lub podbarwione krwią;
- czujesz, że ruchy słabną lub są bardzo gwałtowne - zgłoś się do szpitala na badanie KTG i ewentualnie USG;
- przestałaś czuć ruchy płodu.
Jedziemy do szpitala?
Poczekajcie, jeśli:
- skurcze są nieregularne, nie przybierają na sile ani częstotliwości;
- przy ruchu i zmianie pozycji skurcze słabną;
- czujesz ból tylko w podbrzuszu;
- podczas odczuwalnego skurczu dziecko jest bardziej aktywne.
Szykujcie się, jeśli:
- skurcze powtarzają się regularnie co kilkanaście minut;
- przy ruchu i zmianie pozycji skurcze się nasilają;
- czujesz ból krzyża, bolesność ud;
- zauważyłaś wydzielinę pochwową w postaci śluzu z brązowymi pasmami.
Jedźcie od razu, jeśli:
- skurcze są regularne, powtarzają się co 10 lub mniej minut i się nasilają;
- pojawiło się różowe plamienie lub śluz z pasemkami krwi;
- odeszły wody płodowe (jeśli dziecko normalnie się rusza, nie ma powodu do paniki);
- wody płodowe mają nieprzyjemny zapach, są zielonkawe, brunatne lub podbarwione krwią;
- czujesz, że ruchy słabną lub są bardzo gwałtowne - zgłoś się do szpitala na badanie KTG i ewentualnie USG;
- przestałaś czuć ruchy płodu.
reklama
Pytałam położną na szkole rodzenia - powiedziała że żadnych badań robić nie trzeba, wszystkie potrzebne informacje znajdą w ostatniej morfologii (bo to m.in. trzeba mieć przy sobie).
Esiu jak widać "co szpital to obyczaj"![]()
Ale wiesz co mnie zastanawia na badaniu morfologii krwi nii ma oznaczenia krzepliwości (nie ma nawet trombocytów) więc nie wiem jak oni określą Ci kzepliwośćMoże lepiej zrób - tak na wszelki wypadek.
Podziel się: