reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Coraz blizej do...PORODUUUUU ;-)

Blanes imprezowicz się szykuje? :-D
Tak coś mi się wydaje, że spokojny on nie będzie :-D, tfu tfu na psa urok.

Blanes, u mnie ciągle cisza. Już wczoraj mnie tak kuło wszystko, a do tego wypiłam tę herbatkę z liści malin - całą pakę, że miałam nadzieję... a tu nic. Teraz pytanie co Mała wybierze - urodzić się 04 (dziś) jak starsza siostra, czy też mieć fajną datę urodzin jak starsza siostra - Weronika jest z 04/04 to może Madzia nie chce być gorsza i urodzić się 06/06:-). Zobaczymy. Stwierdziłam, że to walę i nic już nie robię. Uchetałam się z czyszczeniem pokoju i łazienki, nadźwigałam zakupów, nachodziłam po schodach, wychlałam to ohydztwo z liści i nic nie osiągnęłam. Może jak ją po prostu zostawię w spokoju to sama się raczy odezwać.
Młoda wie co robi, knuje przyjście tak żeby mieć fajną datę :-).

Luka nie zazdroszczę, ja też mam nogi podpuchnięte, ale czasem mi złazi po chłodnym prysznicu i leżeniu z nogami w górze.
 
reklama
Magdusiu

nie bądź uparciuszkiem i wyskakuj z brzusia mamusi, bo ciocia efilo marzy o wpisaniu Twojej ślicznej buziuni do tabeleczki :-D:laugh2::-D:laugh2:


Dzagud - żeby nie było że się nie starałam ;-)
 
A mi w ciąży dobrze i ciężko mi na myśl że się rozstanę z maleństwem. I już zaczynam tęsknić za niunią w brzuszku, mimo że jeszcze tam jest :zawstydzona/y:
I żadnych malin nie piję. :-p
A mi tak za dobrze nie jest i już chcę urodzić i to szybko!!!:tak:
no to jak z tymi malinami? świeże liście też można?
 
Efilo, dzięki!:-D Twój apel mnie bardzo wzruszył, ale niestety moja Draniulka ani drgnie. Mało tego właśnie się najadłam krupniku, zasiadłam w fotelu i patrzę na brzuch, a on jakiś taki krzywy. Nie mam pojęcia co ona zrobiła, ale mam jedną kulę po prawej stronie wyżej, a drugą niżej po lewej. A obie twarde jak kamień! Wygląda to tak jakby się nagle bokiem ułożyła.
Agik, nie mam pojęcia co do tych świeżych liści, bo ja piłam suszone z torebki. Świństwo to owszem jest, i jak widać na załączonym obrazku mnie nie pomogło. Nie wiem, może to dlatego że Ojciec nie apeluje o wyjście do córki. Wręcz przeciwnie, codziennie mu mówię rano żeby był pod telefonem, bo nie wiadomo co i jak - na co on "że dziś to mu nie na rękę bo .....*ważna robota / egzamin / nie będzie mógł wyjść", a w nocy z kolei "tylko mnie nie strasz, bo jestem strasznie zmęczony i muszę się wyspać". I tak codziennie. :wściekła/y:
Blanes, a tak naprawdę to najfajniejsza data jest jutro - 05.06.07. Nie mam nic przeciwko temu żeby jutro rodzić.;-)
 
reklama
Do góry