reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Cola w ciąży

U mnie to dopiero początek ciąży tzn 15 tc, i co prawda skusiłam się na cole:p ale za to smakowała jak tektura:D
więc już mnie do niej nie ciągnie;]
 
reklama
a ja owszem, popijam :) w I trymestrze nie pilam wcale, kawy też nie, ale teraz się zdarza :) wiadomo że najzdrowsza nie jest (wszak niektórzy używają jej do przetykania rur), ale co zrobić, jak bardzo się chce? :/
najwazniejsze jest, zeby nie przesadzić... jak popijacie colę, to nie pijcie juz kawy i mocnej herbaty- wszak przede wszystkim chodzi o zawartosc kofeiny
 
ja w ciąży piłam i colę i kawę (rozpuszczalną z mlekiem), czasem 2 dziennie... ja się mam dobrze i dziecię ma się dobrze:-)i przy karmieniu piersią też sobie nie odmawiam, a Mała nie jest jakoś "pobudzona" czy "nadaktywna":-Dale nie namawiam broń boże, pewnie lepiej się powstrzymać, jak się da radę...
 
Ja bez coli i kawy to nie wyobrażam sobie funkcjonowania jakiegokolwiek.Ciśnienie mam tak niskie że ledwo oczy mogę otworzyć.
Wszystko w dzisiejszych czasch jest szkodliwe i nafaszerowane chemią ale nie trzeba popadać w paranoje.Pije cole i pić bedę i dzidzia rozwija się bardzo dobrze.
Więc z umiarem wszystko można .:tak:
 
ja pije praktycznie przez cala ciaze, czasem, mialam dluzsze przerwy bo poprostu mi nie podchodzila i nie mialam ochoty.
przy karmieniu piersia pierwszej corki tez pilam i nigdy nie bylo jakis problemow. wszystko jest dla ludzi :-) wazne by z umiarem
 
Eh dziewczyny macie rację. Ja ani kawy, ani herbaty nie piję - nie żeby dla jakiejś wygórowanej idei, po prostu nie lubię. Herbatę jeśli już to owocową od czasu do czasu. A na Colę pozwalam sobie, czasem nawet jak mam smak to codziennie, jedyny unik to taki, żeby nie przesadzić z ilością - staram się, żeby nie było więcej niż szklanka dziennie więc jak nalewam, to do małej szklaneczki, albo literatki i wypijam tą "szklankę" na raty w ciągu dnia ;-).
A na samym początku ciąży jak mnie wymioty okrutnie męczyły, to sam gin mi powiedział, że jak męczy, to colę, zimną powolutku sobie pic i że to pomaga i lepsze to niż niż tabletki.
 
ja w ciąży piłam i colę i kawę (rozpuszczalną z mlekiem), czasem 2 dziennie... ja się mam dobrze i dziecię ma się dobrze:-)i przy karmieniu piersią też sobie nie odmawiam, a Mała nie jest jakoś "pobudzona" czy "nadaktywna":-Dale nie namawiam broń boże, pewnie lepiej się powstrzymać, jak się da radę...

popieram:) ja też sobie nie odmawialam jak była potrzeba:) Ale ograniczalam, tzn nie od razu cala szklanka coli tylko 3-4 lyki i koniec:)
 
Dokładnie, troszeczkę coli jeszcze nikomu nie zaszkodziło, mnie w niektórych przypadkach zgagi ratowała życie - niestety nie na długo. Ale nawet chwila bez tej przypadłości dawała chwile swobodnego oddechu:)
 
reklama
Do góry