reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Cola w ciąży

dokładnie, cola nie ma żadnych właściwości odżywczych, to sama chemia więc i myślę ze nie jest to zdrowe dla maleństwa. Ja nie piłam coli i nie wiem czy to przez to ale moje dziecko nie miało kolek w ogóle, koleżanki które nie piły też nie miały problemu z kolkami a z tych które piły tylko 1 miała dziecko bez kolek. Więc nie wiem czy to tak wypadło czy coś w tym jest.
 
reklama
Ja od czasu do czasu wypiję sobie szklaneczkę Pepsi, tak dla smaku... Skoro ciąża to nie choroba to dlaczego mam sobie odmawiać? Chyba nie będzie aż tak źle;-)
 
Moja gin powiedziala ze na sile mdlosci dobra jest cola. Niektre dziewczyny zamrazaja cole i jedza zmrozone kostki wlasnie na mdlosci.
 
cola nie jest zdrowa, nie tylko w ciąży nie powinno się jej pić w większych ilościach. ja akurat rzadko pijam napoje gazowane, częściej wodę mineralną gazowaną z cytrynką i miętą. poza tym, że to bomba kaloryczna, masa cukru, sztucznych barwinków to na dodatek kofeina.w szklance coli jest jej tyle co w filiżance herbaty, więc nie powinno się przesadzać. więc generalnie z umiarem.
 
Będąc w 2 ciąży tak bardzo wymiotowałam,że żyłam tylko dzięki coli i postnej bułce, o coli słyszałam od ciotki mieszka w stanach i tam na mdłości doradzają cole.Ciotka pila piwo imbirowe ,wymiotowała cała ciąże i dzięki piwie imbirowym jakoś było jej lepiej,oczywiście w umiarze:-D
Dodam,ze moje dziecko mimo,ze pilam codziennie cole przez 3 miesiące ,urodziło sie zdrowe i nie miało kolki
 
z colą to jest chyba tak, że najgorsze to, że zawiera kofeinę (to samo kawa i herbata) ale wszystko w umiarze i z głową na pewno nie zaszkodzi..
Mnie do coli nigdy nie ciągnęło i nie ciągnie, nie lubie smaku i nie nawidzę gazu...
 
Ja zdaję się na opinię mojej pani gin. Można, ale przede wszystkim wszystko z umiarem. Parę łyczków raz na jakiś czas nie zaszkodzi.

A co do wypłukiwania żelaza to nawet herbata to robi...

Pozdrawiam!
 
Dziewczyny sprostowanie
Ani picie coli ani jedzenie cukru nie powoduje cukrzycy ciążowej.
Najczęściej to sprawa genetyczna . Spowodowana jest zwiększonym wytwarzaniem insuliny w organizmie ciężarnej kobiety, orqa obniżoną zdolnością wykorzystywania tego hormonu w czasie ciąży. W wyniku tego dochodzi do zwiększenia stężenia cukru w krwi ciężarnej.

Pojawiaj się u zdrowych dotąd kobiet i ustępujące całkowicie po zakończeniu ciąży.

Nie straszcie dziewczyn, że od jedzenia cukierków będą mieć cukrzycę bo to zupełnie nie o to chodzi.

Jak się ma cukrzycę ciążową to nie można pić coli - może stąd wzięła się Wam ta pomyłka.
 
Moim zdaniem nie warto pić coli, więcej niż pół litra może działać poronnie, a cola to chemia i nic więcej, ja na początku ciąży ciężko walczyłam sama ze sobą by jej nie pić, teraz jestem w 5 miesiącu i nie ciągnie mnie już do coli. Znam osoby które piły ją podczas ciąży i urodziły cudowne dzieci ale jesli jest choć malutkie ryzyko to nie warto tego robić.
 
reklama
Ja odpuscilam sobie wszystkie tzw. napoje gazowane, tylko na urodzinach szwagierki parę lykow wypilam, ale tak to nic. Kawe też soie darowałam (i tu i tu jest kofeina), jak mam ochote na cos podobnego to mieszam normalną mineralną z sokiem :)
 
Do góry