reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Codzienne rozmowy Samotnych rodziców

No jednak przyjechał ;/ Cięzko go jednak nazwać ojcem skoro wpada raz w tygodniu na godzinkę i jedzie do domu, bo on przecież musi odpocząć... No, ale ja to nie jestem zmęczona. Wkurza mnie to i chyba powinnam przestać to tolerować i zrobić z tym porządek, bo nie widzę siebie w tym wszystkim ;/ A najgorsze jest, że mały się cieszy jak go widzi! Aż mi serce dziś zabolało jak Filip dumnie pokazywał mu jaki już jest duży, a on nawet na niego nie spojrzał!!!! ten mały człowieczek leci do niego jak szalony, a ten kretyn zdaje się mieć to gdzieś! Dziewczyny, kuź**​, dość!!
 
reklama
a "nasz" nie przyjechał... nawet nie napisał, nie zadzwonił.

Martttika całkowicie rozumiem Twoje rozgoryczenie, ja za każdym razem musiałam i muszę się prosić o to, aby do własnego syna przyjechał. To tak boli, kiedy dziecko tęskni i pyta o tatę, a tata ma go w du... :( nie raz płakałam razem z małym..
a jak on w końcu przyjedzie,to mały lgnie do niego jak nie wiem..

czasami zastanawiam się, gdzie jest sprawiedliwość. dlaczego ta ludzie postępują, dlaczego ludzie zdradzają.

boli mnie to, że on ma z kochanką dziecko. jakby nie mogli poczekać chociaż do rozwodu. Boli to także dlatego, że cały czas mi wmawiał, że mnie kocha i że chce ze mną, nami być.. porażka na całego.
 
No niestety witaj Smerfetka tzn generalnie fajnie się witaj ale lepiej było by na innym wątku ;-) ojciec mojego syna też nie widuje z mojego powodu..... hmmm ale nie wiem czy mi się oprzeć nie może czy na mnie już patrzeć nie może :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D ale mnie to już gila... A znam podobną historię z Poznania, może tam złe powietrze :-D:-D:-D:-D

dziewczęta jak macie czas i możliwości idźcie bawcie się tylko czeskich drinków nie bierzcie ;-) ja to latem mam chęci gdzieś iść ale jak tylko taka temperatura się robi jak teraz to mi się odłącza szwędacz ;-)
 
jaimis a słyszałaś o tym, że wlkp/ poznań to zagłębie kur... ;) dowiedziałam się o tym na forum zdradzonych :D
no w każdym razie walczyłam długo z uczuciem do męża, aż w końcu w końcu leczę się z tego, już nie ma tego co kiedyś..

czas zadbać o siebie.. :)
 
witam sie i ja
smerfetka witaj i pisz u nas pisz...
twoj ex ma genialny powod... nie no ja to bym ich wszystkich wykastrowala.. jak mozna robic kolejne dzieci i olewac to pierwsze...

jaimis... moj to ma fazy przejsciowe... niedawno mnie kochal... teraz nienawidzi... eh ile to potrafi zorbic kilka słów na papierze wyslanych z sadu....

ja z dziewczynami z pracy umowilam sie po 10tym w piatek.. poszalejemy gdzies... moze jakies meskie grono sie dolaczy... zobaczymy:-D



martttika mnie tez by wkurzaly takie widzenia...
wlasnie, zmeczona... a niby dlaczego?? nie wiesz o tym ze tylko faceci maja do tego prawo... my uniwersalne jestesmy


ja jak poprosilam exa o pomoc to uslyszalam ze po cholere mi szkola... skoro nie mam na ten czas opieki dla mlodej.. sie beidny martwil ze za duzo na siebie biore...:wściekła/y::wściekła/y:
ale o pomocy nie pomysli...
 
Smerfetka witaj na forum. ;) Przykre są takie historie.
Emilka ja jadłam sporo surowych jabłek od początku i było wszystko w porządku. Jak miał 6 tygodni to i pomidory. Tez nic. A nabiał jesz???
Martitka trzeba, trzeba - ja też mam taki zamiar.
 
Smerfetke witaj :)
nigdy tego nie zrozumiem jak można robić dzieci jedno po drugim a każde mieć w dupie. dziecko powinno być dla człowieka wszystkim ale widać, dużo psychicznych ludzi chodzi po świecie (coraz częściej również kobiet)

my walczymy z zapaleniem płuc .. eeh a dziś rano moje dziecko zadało mi pytanie: gdzie jest mój tata.. jejku nawet nie widziałam co powiedzieć.. przecież w życiu go nie widział..
 
reklama
Do góry